Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Walentynki - lubicie? czekacie?
http://www.nakazdytemat.pl/ploteczki/walentynki-lubicie-czekacie-vt8682.htm
Strona 1 z 4

Autor:  polisia [ 2011-01-29, 19:45 ]
Tytuł:  Walentynki - lubicie? czekacie?

W mieście już pojawiły się natłoki czerwonych serduszek, które poprzyklejane są do sklepowych szyb, słodkie misie spoglądają na nas z wystaw, jubilerzy kuszą biżuterią. Czekacie na Walentynki? lubicie to święto? Co o nim myślicie, jak je chcecie spędzić?

Autor:  varna [ 2011-02-04, 20:19 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Nie przepadam za tym świętem. Nie to, że mam coś do osób zakochanych ale te serduszka, ta cała machina sprzedażowa po prostu mnie obrzydza.

Autor:  parasolka [ 2011-02-08, 13:29 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Same Walentynki lubię - jako dzień spędzony z najbliższą osobą, ale jako machina marketingowa - nie przepadam, gdyż niszczą urok tego "święta". Jak się kogoś kocha to "walentynki" ma się codziennie. Nie mówię o prezentach, bo to niepotrzebne nikomu, ale o pokazywaniu uczucia. :)

Jak spędzę? Pewnie z dala od domu, z kimś i miło.

Autor:  polisia [ 2011-02-09, 13:21 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Z jednej strony masz rację! a z drugiej codziennie pamiętamy o kochanych babciach, a dzień babci świętjuemy, podobnie z dniem matki, ojca, dziadka, imieninami i urodzinami. Kiedyś tez byłam scepytcznie nastawiona, teraz myślę że zabiore mojego M. na miłą kolację :) Daruje sobie słodkie misiaki i serduszka :)

Autor:  ema [ 2011-02-09, 13:26 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Sa mi obojętne. Kiedy byłam w związku - były mi obojętne, choc nie powiem miło było jesli chłopak coś tam wymyslił. W tej chwili jestem sama (a raczej starająca się o względy ;) ) i bardziej mi zalezy na tym, żeby się z 'nim' spotkać niże żeby stało się to w walentynki.

Autor:  bellamirabella [ 2011-02-09, 14:33 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

eee,tam wszystkie swięta ( a Boze narodzenie to chyba najbardziej) i wszystkie mozliwe okazjie sa napedzane machina marketingową i jakos nikt się na to wielce nie skarzy. Przed kiczem nasz sie nie uchronimy. Ale to jak ktos spędzi ten dzien to juz jest sprawa indywidualna, a fajnie zorganizowane walentynki mogą się przemienic w naprawde dobrze spędzony czas i piękne wspomnienia.

Autor:  parasolka [ 2011-02-09, 14:52 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Jak to nikt się nie skarży na kicz Bożego Narodzenia w sklepach? Mnie nikt nie pytał! :D Fakt, faktem, że niestety przed tym się nie da uchronić. Ale ja i tak wychodzę z założenia, że nie ważne jak, gdzie, ale ważne z kim - i to się tyczy każdych Świąt.

Autor:  bellamirabella [ 2011-02-09, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

No tak, Polacy muszą się wiecznie skarżyć na wszystko. To z kim spędzamy czas jest wazne, ale jak sie jest juz razem iks lat i ciągle się robi to samo to może się odechciec.

Autor:  parasolka [ 2011-02-10, 10:23 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

Nie zgodzę się z Tobą bellamirabello. Jak ktoś kogoś naprawdę kocha to nie ma czegoś takiego jak nudzenie się w swoim towarzystwie. Przynajmniej takie jest moje zdanie. To tak samo jak z jeżdżeniem w to samo miejsce na wakacje rok w rok przez powiedzmy 15lat. Jeżeli to miejsce jest dla Ciebie piękne i ma swój urok - nigdy się nie znudzi, bo zawsze czymś nowym Cię zaskoczy.

Poza tym chociażby wypad na kolację można co roku urozmaicać. Nie mówię tu o zmianie restauracji :D ale o formie. Raz w restauracji, raz w domu, raz gdzieś w górach, raz nad morzem - jest wiele możliwości - trzeba tylko użyć wyobraźni :)

Autor:  bellamirabella [ 2011-02-10, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Walentynki - lubicie? czekacie?

No widzisz, sama mówisz o urozmaicaniu. Przypuszczalnie jest to kwestią indywidualną zależną od charakteru. Są tzw. nudziarze i są też ludzie, którzy mają wieczną potrzebę ciągłych zmian.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/