Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

agresywny pies w domu
http://www.nakazdytemat.pl/zwierzaki/agresywny-pies-w-domu-vt14686.htm
Strona 1 z 2

Autor:  Exa [ 2015-04-26, 22:10 ]
Tytuł:  agresywny pies w domu

Mój pies szczeka na wszystkich obcych. Nawet jak ktoś przechodzi koło domu. Na spacerach trzyma się z daleka od innych psów i nie chce się z nimi bawić. Mamy go od szczeniaka. Jak temu zaradzić?

Autor:  Janusz [ 2015-04-27, 10:48 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

w tv jest program o problemach z pieskami (chyba Cezar, cy jakoś tak) bardzo pouczające. z Twojego zapisu wynika, że piesek jest w stresie i boi się.

Autor:  Gość [ 2015-04-27, 16:54 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

pewnie został czy została zgwałcona przez inne psy i ma traumę. Nie martw się zwierzęta nie mają pamięci za kilka dni wszystko wróci do normy.

Autor:  Terra [ 2015-04-27, 21:34 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

a może wizyta u psiego psychologa? ja swego czasu korzystałam - miałam psa ze schroniska i po przejściach i bardzo wtedy pomógł

Autor:  Ewelinaaa [ 2015-04-27, 22:19 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

Cały sukces w wychowywaniu psa tkwi w tym, że jeśli nasz pies jest otoczony naszą miłością to raczej nic mu nie będzie. Psy w odróżnieniu od ludzi przyzwyczajają się do właściciela i gdy ominiemy rytuał czułości wobec psa, są zawiedzione ale nie biegną do kogoś innego żeby ich pogłaskał.

Autor:  Exa [ 2015-04-27, 23:15 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

Gość napisał(a):
pewnie został czy została zgwałcona przez inne psy i ma traumę. Nie martw się zwierzęta nie mają pamięci za kilka dni wszystko wróci do normy.

Nic z tych rzeczy się nie stało.
Ewelinaaa napisał(a):
Cały sukces w wychowywaniu psa tkwi w tym, że jeśli nasz pies jest otoczony naszą miłością to raczej nic mu nie będzie. Psy w odróżnieniu od ludzi przyzwyczajają się do właściciela i gdy ominiemy rytuał czułości wobec psa, są zawiedzione ale nie biegną do kogoś innego żeby ich pogłaskał.

My naprawdę o niego dbamy i poświęcamy mu mnóstwo uwagi, nie jest zaniedbywany.
Terra napisał(a):
a może wizyta u psiego psychologa? ja swego czasu korzystałam - miałam psa ze schroniska i po przejściach i bardzo wtedy pomógł

A jak taki psycholog może pomóc psu?
Janusz napisał(a):
z Twojego zapisu wynika, że piesek jest w stresie i boi się.
Ciekawe tylko co go tak zestresowało....

Autor:  Terra [ 2015-04-28, 23:36 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

Exa napisał(a):
A jak taki psycholog może pomóc psu?


Udaj się na konsultację i zobaczysz że na pewno pomoże, ja korzystałam z konsultacji przy okazji akcji na rzecz fundacji Jak Pies Z Kotem i płaciłam tylko 20 zł a byłam bardzo zadowolona - porady okazały się bardzo trafne i skuteczne. Jak nie masz daleko do Wrocławia to 13 maja mają tam kolejną akcję: https://www.facebook.com/Vadecorso?ref=ts&fref=ts

Autor:  Exa [ 2015-04-29, 20:18 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

Cena za konsultację nie jest zawrotna. Wrocław mi jak najbardziej pasuje. Dzięki rozważę ten pomysł. Ile takich wizyt jest potrzebnych aby ustalić diagnozę?

Autor:  Terra [ 2015-04-29, 23:25 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

U mnie wystarczyła jedna - nie wiem czy tak jest zawsze, dostałam wskazówki jak mam postępować i powoli, systematycznością i konsekwencją wyszliśmy na prostą :)

Autor:  gantal [ 2015-04-29, 23:30 ]
Tytuł:  Re: agresywny pies w domu

bez przesady z tym psychologiem.
Popełniłaś błąd w wychowaniu! I od tego trzeba zacząć. Jak się bierze psa czy jakiekolwiek inne zwierzę trzeba mieć choć trochę pojęcia, a najlepiej jeszcze pogłębić za wczasu swoją wiedzę.
Szczeniak powinien mieć dużo kontaktu z ludźmi i innymi psami. Wtedy nie zachowuje się jak dzikus z lasu warcząc na wszystkich i wszystko. Niektórzy specjalnie prowokują takie sytuacje, pozwalają aby na spacerze szczeniak był głaskany, wołany i spotykał jak najwięcej innych psów. Teraz się boi i reaguje na wszelki wypadek szczekaniem. Najgorsze jest to, że ze strachu na wszelki wypadek może kogoś ugryźć. Pewnie w imię wielkiej i szeroko pojętej miłości do zwierząt trzymaliście go samego przez dziesięć godzin, aż ktoś z domowników nie wrócił z pracy i nie wziął go na spacer. A co jak się zsikał w tym czasie? dostawał w dupę?
Będziesz mieć teraz dużo z nim pracy inaczej cały czas taki będzie. Wszelkie info w necie i na stronach poświęconych opiece nad czworonogami

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/