Zbliżają się święta, jednocześnie wraca coroczny problem - co kupić najbliższym?

Może podzielicie się z nami, co kupowaliście w ubiegłych latach? jakieś sprawdzone patenty? ;)

Ja w zeszłym roku mojej Paulince kupiłem pod choinkę biżuterię łańcuszek, kolczyki i zawieszkę to mnie wyniosło jakieś 100zl

W tym roku z racji że psuje jej sie telefon kupie jej pod choinkę nowy:)

oryginalne perfumy - chyba najlepszy pomysł na prezent, no chyba, że ktoś ma ich pod dostatkiem
skórzany portfel, książki - jeśli ktoś oczywiście lubi czytać
płyta z ciekawą muzyką, oczywiście nie kupiona z rynku
biżuteria

ja robie raczej prezenty sugestywno-aluzyjne:D Tzn, na przyklad moj ojciec niezbyt lubi sie golic i jak nie wylazi do ludzi to chodzi troche zarosniety-pod choinke maszynka:) Koledze ktry jest leniwy i slynie z tego ze nawet myc mu sie nie chce-zel pod prysznic. Ja ksiazki tez kupuje...tylko najczesciej fachowe zeby sie prezentobiorca douczal:D

Szkatułka na biżuterie, łańcuszek, bransoletka, kolczyki razem około 400zł (nie pamiętam dokładnie ile).