Ekhem... widziałam początek... i nie skomentuje

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Hmm, oglądałem - dużo osób mi go polecało, a moim zdaniem jest bardzo przeciętny. Nic specjalnego, humor przeciętny, mało zabawnych (dla mnie) gagów. Nic specjalnego :P

_________________
I don't need You anymore...

Taka bezsensowna komedia, trochę płytka, ale nie wszystkie filmy muszą mieć wielki i głęboki sens dlatego oceniam go na plus, bo było kilka śmiesznych scen

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Ja widziałem tylko pare minut filmu (no cóż u kolegi a potem nie maiałem okazji) więc po tych paru minutach byłem po trosze zniesmaczony po trosze rozbawiony, cóż sam nie moge narazie ocenić...

O mój Bożę, armagedon... Ty zniesmaczony?? To ja sobie nie wyobrażam co tam musi być...
Wolę nie oglądać

a nic nic tylko się masturbował na środku ulicy przed manekinami no i jeszcze Borat słoneczny patrol (super strój kompielowy) ale reszta już nie tak bardzo...

strój kąpielowy był fajny, fakt. Dobre też było jak trafił na tą paradę dumy gejowskiej ;p Ema obejrzyj

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

No nie polecam tego filmu, bo uważam, że jest bardzo słaby - a może moje poczucie humoru jest inne niż twórców. Motywy, które miały śmieszyć albo są obrzydliwe albo były już w innych filmach i mnie po prostu nuuudzą. Straciłem tylko czas

_________________
I don't need You anymore...