mi w przeciwieństwie do Ciebie bardzo smakuje dziczyzna zwłaszcza w połączeniu ze słodkimi sosami, może jeszcze takiej nigdy nie jadłaś i dlatego jesteś źle nastawiona do tego rodzaju mięsa. Do dziczyzny bardzo często stosuje się sosy z borówki lub żurawiny, a dodanie odrobiny gęstego syropu jeszcze bardziej podkreśla smak dziczyzny.

A mi się przypomniało ostatnio jak w szkole, aż do przesady obżeraliśmy się wszyscy lodami karmelowymi... Zappy się nazywały? To był klasyk niesamowity...

Ja uwielbiam mięso :) w zasadzie w każdej postaci (poza surowym).
No i czekoladę :D

Czekolada to chyba oczywista oczywistośc prawie dla kazdego :)

ja uwielbiam wszystko, co słodkie najbardziej budyń z syropem malinowym, takim gęstym mogłabym jeść codziennie

o przypomniałaś mi o budyniu, jak byłam młodsza to był to mój ulubiony deser, muszę sobie przypomnieć smaki dziciństwa, pamiętam ze najbardziej smakował mi śmietankowy, a mam też zawsze polewała Nam budyń syropem malinowym, to chyba taki standard.

ja przepadam za wszelkimi ciastami i sałatkami

Sałatka owocowa z owoców cytrusowych z płynną czekoladą, albo z owoców leśnych własnoręcznie zebranych z serkiem mascarpone. Dobry jest ten serek z biedronki sottile gusto, używam też do tiramisu. Moja mama zawsze robiła taką sałatkę, nakładała na placek drożdżowy albo biszkopt i polewała sokiem z porzeczki. Ja kupuję syrop porzeczkowy ze sklepu, paola albo jaki tam stoi pod ręką i robię na biszkopcie warstwę z mascarpone, później owoce, czekolada i syrop.

a ja zamiast budyniu wole kasze manna na gesto (tak, że aż łyzka stoi) z syropem malinowym albo truskawkowym, tez mi z dzieciństwa zostało

Desery to moja miłość i przekleństwo zarazem. Ostatnio, gdy byłem w Krakowie na barce Augusta, to po zamówieniu panna cotta z figą plus bezą włoską, musiałem domówić jeszcze dwie. Tak bardzo posmakowała mi i mojej żonie ;)