ja nie lubię tych zup w proszku > te knorry jakieś cośtam gorące dupki czy coś

tylko te z makaronem i to tylko Vifon albo Kim Lan

_________________



:*

Mi najbardziej smakują ostatnio nudle knorra :] Gulasznikow szczególnie, zrobiony jako danie z kropelką ostrego sosu :D

Wole juz ugotowac normalny obiad :)

ja tez wole normalny obiad ale wiesz... studenckie zycie nie zawsze pozwala mi na ugotowanie obiadu... taka zupka jest dobra na jakas szybka przekaske- to jednak zawsze cos cieplego.. moz enie jest najzdrowasza ale ja sie przyznaje ze jem je dosc czesto.. i najbardziej lubie albo Vifony albo knorra- ser w ziolach..

zupki chinskie ?
uwielbiam !
wazne zeby byŁa ostRRRRRRrrrra ;)

Ja ostanio miałem okazję smakować zupkę o smaku Gulaszu. Bodajże Knorra. Lubię Pikantne jedzenie i mi smakowała. Mój syn je te zupki na sucho.

Na sucho są najlepsze ;)
Kurczę kiedy ja ostatnio taką zupkę zjadłam ? wieki temu :]
Słyszałam też kiedyś że od tych zupek się pryszcze robią, ale nie wiem czy to prawda ;p

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

No ja jak zjem to zawsze mi jakiś wyskoczy dlatego przestałam xD

te zupki strasznie zoladek rozregulowuja. szczegolnie jak sie za czesto je. a i cera sie moze pogorszyc bo to ogolnie sama chemia jest.

No niestety urok chemii. - wszytsko działa na cere :)