u mnie to chyba kwestia że naprawdę wszystko jest dla mnie za słodkie :) tak jak mówiłam czasem coś tam skubne ale jednak wolę np sama robić batoniki białkowe , owsiane niż zjeść kawałek czekolady...

to w sumie dobrze:) i pewnie nie chowasz po szafkach batoników... w razie nagłej potrzeby^^

_________________
"Moda przemija, styl pozostaje"

jestem maniaczką ciast i czekolad - mogę jeść tonami. jak czasami najdzie mnie chęć na czekoladę to aż robię się nerwowa. u mnie raczej zapasy nie istnieją, bo zawsze wszystko znika w mgnieniu oka!

Ostatnio robiłam makowiec na spodzie z ciecierzycy. Pycha. <3

jak tak lubicie słodycze to spróbujcie sobie krem miodowy Hobee marki Huzar. Kupowałam ostatnipo w Realu. Jadłam już malinowy i kakaowy. Pychota. Można z chlebem, a jak mnie naszło na słodkie ostatnio to zrobiłam naleśniki z tym kremem i super były. Przynajmniej słodych zdrowa- bo to krem z naturalnego miodu

Szczerze to u mnie wygląda to bardziej na zasadzie że jak coś od kogoś słodkiego dostane chowam do szafki a potem na jakieś urodziny / imieniny czy bez okazji komuś prezentuje a to tofifi czy merci i inne takie :)

Tak dokładnie
Sama też jem te "Hobeczki" jak je moje maluchy nazywają ;) a one wręcz ubóstwiają, dla mnie wazne że to bez konserwantów i że to sam zdrowy miód ( takiego samego miodu nie chciały jeść)

Byłam ostatnio w Salto na wilczej i jadłam tam najlepszy deser w swoim życiu :D Nazywa się Tesoro Asteca i składa się z czekolady, yerba mate, kminku i soli morskiej. Nigdy nie przypuszczałabym że posmakuje mi takie połączenie, a tu proszę :D

Odkąd postawiłam na zdrowe jedzenie jakoś za bardzo nawet mnie nie ciągnie do słodyczy;) Wszystko dzięki Wygodnej diecie i ich smacznym posiłkom. Codziennie dostaję 5 dań, które w zupełności mi wystarczają i zaspokajają wszystkie żywieniowe potrzeby;)

Słodycze to moje drugie imię Uwielbiam ciasta, babeczki i desery, a w pracy na słodką przekąskę przygotowuję moje ulubione deserki słodkie chwile Dziś mam duet mango i ananas Mniam, mniam pyyycha.