Wyobraźcie sobie, że nagle znikają wszyscy dorośli. Na świecie zostaje chmara dzieciaków, w tym Wy!

Wszystko jest na wyciągnięcie ręki...

Raj czy piekło? Co robicie?

piekło

"myślę sobie, wypierd### stąd"

52 Dębiec

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

chyba nie do końca...

ja mając 15 lat marzyłam o świecie bez dorosłych, bez rodziców, nauczycieli, policji, itp

Kabu,

a kto by pracowal, zrobil jedzenie, posprzatal, pracowal np w elektrowni, piekarni???


tak, a ludzie by byli tepakami ze nawet instrukcji do gry by nie umieli przeczytac


ktos by Cie uderzyl, cos ukradl i co bys zrobil???


w jakiejs bajce byl taki swiat ale to jest tylko wyimaginowana rzeczywistosc ktora sama siebie by doprowadzila do zniszczenia,

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

W 100% popieram ;)

Hm ciekawe z jednej strony nie było by wojen ubóstwa przestępczości ale z drógiej...nie miał bym z kim iśc na piwo...

Nie nie było by w ogóle ubóstwa ani przestępczości... nikomu by sie nie chciało pracować, gospodarka by padła i by się wszyscy wyzabijali nawzajem.

Nie ma mnie.. Właśnie zostałam usunięta wraz z innymi

oo :o ale byłaby kicha... nie wiem czy dzieciaki miałyby taki raj bez dorosłych...wiadomo, nie słuchają się ich i takie tam ale bez nich jeszcze gorzej moim zdaniem...pewnie panowałaby rozpacz maluchów i gangsterska fala młodzieży!

Ja myslę, że nie byłoby tak źle. Wyłoniłyby się pierwotne instynkty, wyłoniliby się Liderzy, zaczęli by się od nowa organizować.