japonki...super rzecz a najlepiej pomaranczowe wygodne ale nie kazdy umie w nich chodzic...znam takich ludzi:P japonki niestety nie wszedzie pasuja..bo nie zalozymy ich chyba zima..heh

:P

Z japonkami jest często taki problem że tan pasek między palcami strasznie uwiera. Sczególnie jak klapki są z materiału jakbyskóropodobnego ;)

Japonki... buty jak buty, ja w nich tylko na basenik chodze. Ew. na plaże ale ostatni raz na plaży to byłam jakies 2 lata temu, więc tylko na basen, bo w innych sytuacjach w ogole mi do stroju nie pasują.

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

a mnie sie zawsze wydawało ze w lato to dżapanki sa bardzo uniwersalne, i do spodni i do spódnicy

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Kasiu musisz się kiedyś wybrać na basenik. Ale japonki superowa rzecz tylko no fakt czasami ten pasek między palcami uwiera no i też fakt, że nie wszędzie pasują, ale jednak fajnie butki ;)

Ech no własnie ja mam taki gust że nigdzie nie pasują, tymbardziej że takie buciorki to trzeba kupić dodatkowe, bo nie będę chodzić w takich gumowych, basenowych po centrum miasta. Poza tym ja zawsze po jakiś krzakach, kamykach i innych równie ekstremalnych powierzchniach łążę więc sie nie nadają, a no i to że trzeba bez skarpetek, przez co trzeba sobie jakiegoś pedikira zrobić, nie no dla mnie to same minusy.
Dzioma na baseniku to ja co tydzień bywam, bo tak mi się wydaje, że basenik mamy jako wuef raz w tygodniu co nie??

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Ale mi Kasiulo chodzi o odkryty basenik, a nie taki gdzie nie można się opalić, ale ogólnie chodzi mi tylko o porze lato :D:D No dobra ten post to troche off-top ale no cóż :D

Japonki nie są złe. Długo musiałam się do nich przekonywać, były na początku bardzo niewygodne, ale ostatecznie uważam je za dość praktyczne. Zwłaszcza na lato, przy coraz silniejszych i bardziej uciążliwych upałach. Stopa bardzo się wtedy męczy,a japonki są delikatne, lekkie i przewiewne. Jeżeli są ładnie przyozdobione, można wyjść też w nich na miasto, nie tylko pod prysznic czy na plażę:) Wiele ładnych i z dobrych marek widziałm ostatnio na 1bucie, więc jeżli ktoś ma ochotę, to może przewertować oferty, może akurat znajdzie coś dla siebie na lato:)

Ja muszę zawsze po zimie sie do nich przyzwyczajać i mam na poczatku sezonu na max poobcierane palce;)

a dla mnie japonki - buty jak każde inne, oczywiście mam jakąś tam parę w szafce.... ale nie żebym je aż tak wychwalała....