spodnie, spódnica, sukienka - na co akurat mam ochotę:) oczywiście wiele zależy od pogody i okazji.

zdecydowanie sukienki . No jak można nie chceć ubrać na siebie takiej piekności jak ta sukienka z Bialcon http://rabarbar.bialcon.pl/szara-sukienka-z-motywem-chmur.html

zdecydowanie sukienki no albo spódnice. Zobacz sama jakie cudo upolowałam parę dni temu chyba będzie dobra na ślub cywilny koleżanki http://quiosque.pl/sukienki-k/sukienki/sukienka-pudrowy-roz-rozkloszowana.html

To i to fajne, zależy od reszty.

_________________
www.foczka.org Najpiękniejsze kobiety z polskich portali społecznościowych

Zależy od okazji ;)
Ale szczerze, to lubię i jedno i drugie

ja wolę spodnie, ale czasami najdzie mnie też ochota na coś powiewnego:)

Zależy, nie mam jednego typu. Na codzień spodnie, na okazję nie wyobrażam sobie iść w spodniach. Mój styl zazwyczaj to coś takiego SPAM leginsy, tshirt, bluza ale jak idę na ślub, impreze taką bardziej oficial to wtedy zawsze sukienka, żadziej spódnica.

Spodnie! Ja mam właśnie na sobie takie legginsy http://adidas-oldschool.com/damskie/legginsy-addias-originals-czarne Grunt to wygoda, szczególnie jak się siedzi przed kompem :)

Szczerze mówiąc ostatnio kupiłam na królowej shoppingu taką sukienke http://www.krolowa-shoppingu.pl/sukienka-edan-id-89 i wolę właśnie tego typu krótkie kiecki, w spodniach to ja nawet jesienią nie lubię

spódnica :P