Witam
Tydzień temu kupiłem w salonie nowy samochód. Wszystko byłoby OK gdyby poinformowano mnie, że wlany jest letni płyn do spryskiwaczy, który w minusowych temperaturach zamarzł. Nigdy by mi nie przyszło do głowy kupując zimą auto, zeby sprawdzać jaki jest wpłyn do pryskiwaczy, byłem pewien, że zimowy.
Czy to normalne, że w salonach zimą sprzedają samochody z letnim płynem do spryskiwaczy?
Pozdrawiam

Normalne.

W tym kraju wszystko jest normalne, nawet jeżeli z pozoru takie się nie wydaje...

_________________
Bałwan gorąco poleca

W sumie racja, ze w naszym kraju wszystko jest mozliwe. Bo to Polska wlasnie.

Jeżeli samochód stał w salonie, to siłą rzeczy nikt nie będzie co pół roku zmieniał płynu do spryskiwaczy. Strzępisz się o bzdurę.

_________________

Nie mówie, że mają co pół roku wymieniać płyn we wszystkich samochodach, które u nich stoją ale przynajmniej, te którymi wyjędżają klinci powinny mieć płyn odpowiedni do pory roku. Może i bzdura ale nie zmienia to faktu, że nie dopatrzyli wszystkiego przy wydawaniu auta. Naszczęście już jest wszystko OK.

To trzeba było sobie go wymienić.

_________________

ja mam jedno pytanie nie można płynu letniego z zimowym wymieszac ???

_________________
Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.
/ Barbara Rosiek /


(\__/)
(O.o )
(> < )

Bywają myśli tak głębokie, że pogrążają autora.

wymieszać można, kwestia co z tego wyniknie a najlepiej przeczytać na opakowaniu

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

CzcigodnyBuc nie przyszło mi do głowy, że zimą moga sprzedać mi samochód z letnim płynem. Byłem przekonany, że jest zimowy w przeciwnym wypadku bym go wymienił na zimowy. Poprostu brak było informacji od sprzedawcy.

Z tego powodu też bym się lekko wściekł, nie chodzi o sam fakt że płyn taki a nie inny, to nie jest problemem.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)