w sumie to bardzo lubie te małe dymki...ale duze znaczenie ma konkretny zapach

Ja niestety nie mogę się przyzwyczaić się do kadzidełek - świeczki zapachowe jeszcze ujdą - ale kadzidełka.... każdy lubi co innego :)

Ja ostatnio źle reaguje na kadzidełka :P Zamieniłam je na olejki zapachowe ;)

asiula_14_15, ja własnie teraz mam zamiar kupić sobie sprzęcik do olejków...

Ale póki co nei widziałam ładnych , pasujących mi do mieszkania... :P

Ja od dwóch miesięcy szukałam takiego żeby mi do pokoju pasowało :D Ale według mnie jest to przyjemniejsze od kadzidełek. Zapach coś jak perfumy(aktualnie mam zieloną herbatę) , delikatne, można sobie wlać tyle olejku ile się chce. A kadzidełka to wszystkie mają taki sam "podzapach" czy jak to nazwać xD

moja mama kiedys paliła kadzidła ale mam teraz mniejszą siostre i naszczescie juz ich niema jak jest zaduzo najarane ich to strasznie smierdzi BLEEE

_________________
Yo ;P

asiula_14_15, tez mysle ze olejki są lepsze...
Ale jesli Ty szukałaś 2 miesiące ... to ja chyba bede szukała 4 :P


No ale chyba warto..

Bo kadzidełka mnie dusza... :/
Nawet gdy są zapalone przy oknie..

heh :D ja nigdy takiego palenia kadzidełkiem nie próbowałem, chociaż czasem w kościele macham takowym

Nie palę. Kadzidełek...

Nie lubię kadzidełek, drażni mnie ten zapach, zaraz łapie mnie kaszel i tyle. Miałam kiedyś koleżankę, która miała fioła na punkcie kadzidełek, okropne to było... Uwielbiała je sobie wszędzie rozkładać.

Jak dla mnie to wszystkie te kadzidełka mają drażniący zapach, co innego zapachowe świeczki, które czasem pachną naprawdę ładnie. Przy paleniu świeczek zawsze mnie jakaś melancholia łapie i swego rodzaju skłonność do wspominania przeszłości, ech....