dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
  Drukuj | Powiadom znajomego

Racjonalizm
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-03-09, 15:27 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
RACJONALIZM:

01.12.2008 r.
NINIEJSZYM WYZYWAM WSZYSTKICH (W TYM LAUREATÓW NAGRODY NOBLA) (PROKOMERCYJNYCH...) EKONOMISTÓW, ZWOLENNIKÓW DEMOKRACJI, RELIGIJNOŚCI NA POJEDYNEK (WSZYSCY NA JEDNEGO)

Proszę zbić ekonomiczne, racjonalne - dalekowzroczne, dogłębnie etyczne - tezy zawarte w poniższych materiałach (jeśli tego nie zrobicie, to okażcie się, w sposób udokumentowany, jawny, największymi, najniebezpieczniejszymi głupcami na świecie, czyli debilami - bo to m.in. za waszą sprawą realizuje się absurdy, jest tak źle, dochodzi do nędzy, zagłady życia - bez prawa do publicznego głosu!!! Jeśli mnie pokonacie, to ja okażę się największym głupcem, debilem – bez prawa do publicznego głosu!!!, i zagłada, z mandatem całkowitej słuszności, w fanfarach i ogólnej radości, może być kontynuowana...):

JEST TYLKO JEDEN - WSPÓLNY - OGÓLNOŚWIATOWY - GLOBALNY - INTERES. INNE PODEJŚCIE POWODUJE M.IN. WOJNY, OGÓLNOŚWIATOWĄ KATASTROFĘ EKOLOGICZNĄ – ZAGŁADĘ ŻYCIA, NĘDZĘ I TEGO SKUTKI, W TYM CIEMNOTĘ, PRZESTĘPCZOŚĆ I WIELE INNYCH!! KTO TEGO NIE ROZUMIE (EFEKTU DOMINA), NIE POWINIEN PODEJMOWAĆ DECYZJI MAJĄCYCH WPŁYW NA INNYCH

RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI
CO JEST NAJPIERW, SKUTEK CZY PRZYCZYNA…
Nie zajmuję się obrażaniem. Racjonalnie uzasadnione stwierdzenie faktu nie jest obrażaniem, tylko opisywaniem rzeczywistości, uświadamianiem (inaczej bym kłamał). A że jest ona taka... to nie moja wina (i ewentualne pretensje proszę kierować nie w moją stronę...). Czasem dosadna, ale adekwatna ocena daje do myślenia adresatowi z korzyścią dla niego i otoczenia. Czyli celem mojego pisma jest wskazanie, praktycznie, najrozsądniejszych rozwiązań problemów; zapobiegnięcie kolejnym (bezpośrednim, pośrednim, w tym ich skutkom dla psychiki, relacji międzyludzkich, zdrowia, życia).
PS
Więc zanim p. coś zrobią proszę się najpierw zastanowić: jakie będzie to miało konsekwencje (dla kogoś – P.)!
Jeżeli racjonalne, merytoryczne, etyczne, argumenty nie przemawiają do kogoś, są nierozumiane, to trzeba użyć innych... (sprawy należy nazywać po imieniu), skutecznych!

„Powiedzieć komuś idiota, to nie obelga, lecz diagnoza.” Julian Tuwim


Albert Einstein: „Świat jest miejscem niebezpiecznym nie tylko z powodu tych, którzy czynią zło, ale również tych, którzy na to patrzą i nic nie robią”.


RACJONALIZM – jest to logiczne, rozumowe analizowanie danych (przyjmowanie do wiadomości i wykorzystywanie wyników badań, doświadczeń), dedukowanie, wyciąganie wniosków, rozsądne, przemyślane postępowanie; to chłodna, na ludzką miarę, logika (często inspirowana intuicją – wyćwiczonego w wyciąganiu trafnych wniosków umysłu)(a więc wolna od absurdalnych dogmatów, uprzedzeń, stadnych presji); dogłębna, dalekowzroczna (stąd dla pozostałych niezrozumiała, niepojęta...) etyka mająca na celu w maksymalnie szerokim aspekcie, a więc obejmującym całą przestrzeń i w dalekiej perspektywie czasowej, dobro wszelkich istnień (z zachowaniem rozsądku).

Czym się różni myślenie racjonalne od emocjonalnego (stadnego) na jednym przykładzie:
Racjonalne: nie obchodzi mnie jaką ktoś zajmuje pozycję, co inni o nim sądzą, co deklaruje, na co się powołuje, tylko co robi, do czego się przyczynia.
Emocjonalne (stadne): nie obchodzi mnie (nie zastanawiam się) co ktoś robi, do czego się przyczynia, tylko jaką zajmuje pozycję, co inni o nim sądzą, co deklaruje, na co się powołuje.
Jakie są konsekwencje myślenia, postępowania, emocjonalnego (stadnego). Otóż wykorzystujący to zjawisko, co też właśnie umożliwia wykorzystywanie, najpierw przygotowują odpowiednią, emocjonalną, argumentację swoich poczynań, tak by się podobała, a następnie robią co chcą (i to jest m.in. demokracja)...
PS1
Jeżeli np. wyczerpywanie surowców, zatruwanie przyrody, środowiska, trucie ludzi, degenerowanie naszego gatunku, przyczynianie się do chorób, m.in. ogromnych wydatków na tzw... lecznictwo, śmierci, zagłada życia na Ziemi, niewyobrażalne bogacenie się kosztem niemal wszystkich, wszystkiego, w tym przyszłości, przyczynianie do nędzy, śmierci z głodu, ogłupianie, manipulowanie, wykorzystywanie ciemnych mas, destrukcyjne dyktatury itp. – nazywa się, odpowiednio: demokracją, czyli współrządzeniem wszystkich obywateli, wolnością gospodarczą, konkurencją, rozwojem cywilizacyjnym, zapobieganiem nędzy, poszanowaniem życia, elementarnym prawem do posiadania własnego potomstwa, troską, walką z, niezależnym, niezawinionym od rządzących, kryzysem itp., to wszystko w porządku...
Jeżeli racjonalne - rozsądne, dalekowzroczne, dogłębnie etyczne - propozycje nazywa się: selekcją, eutanazją, redukcją przeludnienia, ekonomią racjonalną, konstruktywną (wbrew egoistycznym, krótkowzrocznym interesom kast; Rzeczywistą próbę ratowania istnień na Ziemi) dyktaturą – to już źle...

PS2
WSZYSTKO NA ODWRÓT
Co byś czuł/a żyjąc niemal samotnie na planecie debili, psychopatów, i im posłusznych trwaczy; degeneratów, samobójców, w tym dążących do zbiorowej samozagłady, itp., którzy ponadto uważaliby, że to Ty jesteś nienormalny... W dodatku zbliżałaby się całkowicie widoczna totalna katastrofa, ale prawie wszyscy uważaliby, że wszystko jest w porządku, bądź mieliby to gdzieś, czy też twierdzili, że i tak niczego nie da się zrobić i nic by nie robili, tzn. kontynuowaliby postępowanie do niej prowadzące, udowadniając, w ten sposób, iż mają rację...
Ludzie ci uważają też, że selekcja negatywna, a więc rodzenie dzieci chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych (nękających, przyczyniających się do stresów, powodujących urazy, choroby psychiczne, fizyczne, przyczyniających się m.in. w ten sposób do wydatków, problemów, tragedii, strat, psychopatów, debili; przestępców, rencistów); ludzi cierpiących, nieszczęśliwych, współprzyczyniających, przyczyniających się do cierpień, nieszczęść innych (w tym rozmnażając się) (m.in. wydatków, nędzy, chorób, śmierci – powstaje efekt lawinowy), degenerowanie intelektualne, etyczne, zdrowotne, estetyczne naszego gatunku – powstaje efekt lawinowy!, jest dobre, dowodem wrażliwości, a eliminacja chorób psychicznych, fizycznych, wad wyglądu, antyludzkich cech, dominowanie pozytywnych, sprzyjających życiu z otoczeniem, innymi istnieniami, światem, w harmonii (zapobieganie wielu nieszczęściom, wydatkom, problemom); eliminacja degeneracji (a nikotynowi, alkoholowi, narkotykowi degeneraci m.in. przyczyniają się do ogromnych wydatków wynikłych z wypadków, przestępczości, a więc i wymiarem sprawiedliwości, na lecznictwo, pochłaniają ogromne środki finansowe na renty; wciągają, świadomie, nieświadomie, w nałogi następnych – powstaje efekt lawinowy!), redukcja przeludnienia, promowanie rozwoju itp. jest złe, dowodem okrucieństwa, głupoty itp... Podobnie wyczerpywanie surowców mineralnych i innych zasobów, ograbianie z nich przyszłych pokoleń, zatruwanie środowiska, przyrody, ludzi, przyczynianie do chorób, śmierci, zadłużanie państwa, a więc ludzi produktywnie pracujących, pożytecznych, jest dowodem rozsądku, objawem troski, dobre, a troska o przyszłość jest głupia, zła... Do rządzenia wybierani są, opisywani, wskazywani, promowani przez rzetelne, odważne, niezależne, rozsądne, dalekowzroczne, mądre, etyczne media..., psychopaci, debile; egoiści, cwaniacy itp., a ludzie rozsądni, prawi, dalekowzroczni, etyczni zmilczani przez media, pozostawiani na marginesie... Religijne ogłupianie, zatruwanie, okaleczanie, wypaczanie umysłów, życia; wykorzystywanie, pogrążanie powszechnie uznawane jest za dobre, a przed tym ochrona, promowanie intelektualnego, etycznego, zdrowego, pełnego rozwoju oceniane jako złe... Itp., itd...
Skoro to wszystko jest dobre (hodowanie, utrzymywanie przy życiu innych ludzkich pasożytów, np. tasiemców, wszy, prątków gruźlicy, nowotworów, karaluchów - również tylko pobierających substancje odżywcze kosztem żywicieli, a w zamian przyczyniających się do ich osłabienia, podatności na choroby, chorób, śmierci; pogrążających swoich dobroczyńców i siebie również - też jest dobre (wszystko ma prawo do życia; każde życie jest bezcenne; wszystko chce żyć, rozmnażać się)...), to proszę wskazać chociaż jedną z tego korzyść...

14. TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... 6e57329166


Problemy ludzkości wynikają z niezrozumienia, strachu, w tym przed myśleniem, wiedzą, samodzielnym wnioskowaniem; ogłupiania, okaleczania, manipulowania, wykorzystywania ludzi, ich podporządkowania, szkodzenia im przez (tego świadomych bądź nie) psychopatów wykorzystujących w tym celu m.in. utopijne ideologie (ustrojowe, ekonomiczne, edukacyjne, światopoglądowe (religijne), moralne (obyczajowe)).
NIEMAL WSZYSCY WIDZĄ ZAGROŻENIE DLA SWOICH INTERESÓW Z POWODU WIĘKSZEGO POZIOMU INTELIGENCJI INNYCH...; MYŚLENIA...; WIEDZY...; SAMODZIELNOŚCI WNIOSKOWANIA...

Np.: członkowie organizacji religijnych, politycznych, reklamodawcy, tzw. pedagodzy, tzw. opiekunowie dzieci, młodzieży, właściciele wielu firm względem pracowników, klientów...
Racjonaliści natomiast widzą zagrożenia z powodu zbyt niskiego poziomu inteligencji ludzi, braku myślenia, wiedzy – więc ich propozycje nie są aprobowane...
– Oto oblicze selekcji negatywnej...!!
PS1
Dzięki realizacji utopii, ci, którzy powinni być na marginesie, a nawet izolowani od społeczeństwa, mają, wraz z całą otaczającą ich ferajną (koniunkturalistów, lizusów, cwaniaków, kombinatorów), wysokopłatne zajęcia, prosperują, cieszą się uznaniem, poważaniem, podziwem, gdy „walczą z złośliwymi atakami rzeczywistości” (Francoise Thom), czyli skutkami swoich poczynań, wrogami realizacji jedynie słusznej ideologii.
Podobnie jak strażacy... podpalacze. Z tym, że polityczni podpalacze-strażacy... wywołują pożary polityczne, budżetowe, ekologiczne, zdrowotne, gospodarcze, ekonomiczne, edukacyjne, etniczne, religijne, społeczne, a następnie z nimi bohatersko walczą (często gasząc je „benzyną”)... przyczyniając się do kolejnych pożarów, i tak w kółko...
PS2
Dotychczasowi politycy nie zajmują się rozwiązywaniem problemów, tylko ich roszadą, zastępowaniem jednego innym (a niekiedy dwoma)...
Psychopaci, debile też chcą prosperować, więc czynią to tak, jak potrafią... A ci, którzy nie chcą się im podporządkować, stanowią dla nich zagrożenie, stają im na drodze do zaspokajania swoich chorych potrzeb, prosperity wzbudzają ich agresję (np. za Stalina torturowano, więziono miliony ludzi, a wymordowano kilkadziesiąt milionów!! A do tego trzeba dodać wielu innych psychopatów, debili, którzy zdobyli władzę, i, łącznie, mają na koncie kolejne miliony ofiar!!) A obecnie miliony ludzi, zwierząt, roślin, istnień, głoduje, cierpi, choruje, umiera, ginie, dochodzi do ograbiania przyszłych pokoleń z surowców mineralnych i innych zasobów, następuje totalna degeneracja naszego gatunku z powodu takich osobników chorej, egoistycznej, krótkowzrocznej, utopijnej destrukcyjnej, działalności. Oczywiście dla ciemnych, bezmyślnych, ogłupianych, wykorzystywanych, pogrążanych, nieświadomych mas są dobroczyńcami... (bo tak twierdzą, są pokazywani w telewizji, cytowani, pełnią ważne funkcje, a więc stoją wysoko w hierarchii społecznej...; bo widocznie tak musi być...).

6. ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 1)
http://www.wolnyswiat.pl/6h3.html

6a) ILE NAS KOSZTUJĄ, CO IM ZAWDZIĘCZAMY, CZYM SIĘ ZAJMUJĄ... PARTIE - RZĄD, SAMORZĄDY (CZ. 2)
http://www.wolnyswiat.pl/6ah3.html

7. DOPŁATY. M.IN. DO GÓRNIKÓW, ROLNIKÓW I PARLAMENTARZYSTÓW
http://www.wolnyswiat.pl/7h3.html

RACJONALNE - KONSTRUKTYWNE - ZARZĄDZENIA DLA ŚWIATA:
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?t=74


PRZYSZŁOŚĆ TAKA, JAKA PRZESZŁOŚĆ-, TERAŹNIEJSZOŚĆ...; TENDENCJA...
Znając ludzką tendencję do unikania wysiłku fizycznego, intelektualnego, łatwo sobie wyobrazić świat przyszłości z zdegenerowanymi ludźmi podłączonymi do maszynerii dostarczającej im wrażeń i substancji odżywczych, uzależnionymi od niej i niezdolnymi do konstruktywnej działalności, a nawet obiektywnej oceny swojej sytuacji (przyszłości)(!!); Opanowany dzięki terminatorom, czy robotom, jak np. w filmie: „Ja, robot”, nowym technikom, technologiom przez wszelkiej maści psychopatów, dewiantów i fanatyków – selekcja negatywna, jak zwykle, naszego gatunku, jakościowo i ilościowo, perfekcyjna(!!!)



TRWACTWO; POSTĘPOWANIE EMOCJONALNE, BEZMYŚLNE, STADNE; KRÓTKOWZROCZNE, EGOISTYCZNE; DESTRUKCJA, DEGENERACJA, SELEKCJA NEGATYWNA, ZAGŁADA, CZY PIERWSZY RAZ W DZIEJACH LUDZKOŚCI POSTĘPOWANIE RACJONALNE?
Destrukcja, pogrążanie ekologiczne, ekonomiczne, gospodarcze, wyczerpywanie zasobów, zatruwanie środowiska, przyczynianie do degeneracji naszego gatunku, jego potencjału zdrowotnego, intelektualnego, psychicznego, estetycznego, przyczynianie się do przerostu naszej populacji, katastrofy demograficznej, zagłady, JEST ŚMIERTELNIE UTOPIJNE!!!; B. ZŁE, A NIE DOBRE!!!
PS
Przyczynianie się do cierpień, ich przedłużanie, nie jest dowodem wrażliwości, tylko jej braku; pomaganiem, tylko szkodzeniem, robieniem krzywdy; dobre, tylko b. złe (dla ofiary i innych)!!!
NIE DA SIĘ, a gdyby było to możliwe, to takie postępowanie byłoby bardzo złe, a nie dobre, nie należy, NIE MOŻNA „URATOWAĆ” WSZYSTKICH! Taka, z góry skazana na niepowodzenie (populistyczna/myślenie życzeniowe/postępowanie, w sposób świadomy bądź nie, psychopatyczne) próba, jest realizacją katastrofalnej utopii – już dla nas, a co dopiero dla przyszłych pokoleń!!!

Lub jeszcze inaczej:
TAK WYGLĄDA PRZEZ WAS RZĄDZONY, URZĄDZONY, ŚWIAT:
wojny, konflikty (by dorwać się surowców; pozbyć się przestarzałego uzbrojenia; by koncerny zbrojeniowe mogły zarobić, za łapówki, opłacenie kampanii wyborczej), nędza, głód, choroby (w tym przekazywane przez zarażonych, np. HIV); trupy (młodzi, zdrowi ludzie); ból, cierpienia psychiczne, fizyczne; degeneracja (trucie się, innych, nałogi, wciąganie w to, bezpośrednio, pośrednio, świadomie, nieświadomie, szkodliwą żywnością; spowodowana skażeniem środowiska; rozmnażanie przez upośledzonych psychicznie, fizycznie, genetycznie), degradacja środowiska (skażanie, wyjaławianie gleby, jej stepowienie, pustynnienie, wyczerpywanie zasobów; załamywanie równowagi); selekcja negatywna; nierozwijalnie, marnowanie potencjału ludzkiego; katastrofy, klęski; zagłada życia; zaspokajanie egoistycznych, krótkowzrocznych potrzeb; ciemnota, bezmyślność, populizm, uleganie instynktowi stadnemu, niezrozumienie; ignorowanie, zamilczanie, pozostawianie na marginesie, nie słuchanie, degradacja, ludzi mądrych, rozsądnych, dalekowzrocznych, dogłębnie etycznych, wartościowych, wybitnych; prosperita koncernów m.in. zbrojeniowych, naftowych, motoryzacyjnych, farmaceutycznych..., kosmetycznych..., nikotynowych, alkoholowych, reklamowych, populistów, zadłużaczy, koniunkturalistów, cwaniaków, spekulantów, oszustów, skrajnych, krótkowzrocznych egoistów, bogaczy, fanatyków, debili, psychopatów, organizacji religijnych, destrukcyjnych dyktatorów, reżimów; oszustwa, afery; niekompetencja; kłamstwo, fałsz, propaganda, ogłupianie, manipulowanie, wykorzystywanie, pogrążanie; marnotrawstwo, bezsens, konsumpcjonizm; realizacja utopii; trwactwo; Itp... – Oto wasze osiągnięcia, możliwości, zdolności, kompetencje (a przyszłość zapowiada się jeszcze ciekawiej...(...))
PS1
Obecnie ma mse destrukcyjna dyktatura finansistów, fabrykantów; koncernów itp.; bogaczy; kast (robotniczych, rolniczych, religijnych, politycznych); zaprzedanych, koniunkturalnych (po części też bezmyślnych, nieświadomych) mediów; bezmyślnej, ogłupianej, manipulowanej, nieświadomej, wykorzystywanej, większości.

PS2
3 RACJONALNE PRAWA:
1. Od podejmowania kluczowych decyzji są ludzie kompetentni, a nie wybrani przez większość!
2. Kluczowe decyzje podejmuje się po całościowym, dogłębnym, dalekowzrocznym, ich przeanalizowaniu, a nie pod wpływem presji, oczekiwań mas!
3. Od umizgiwania, przypodobywania się, schlebiania gustom mas, większości, są np. piosenki, piosenkarki, filmy, aktorzy, estradowcy, klauni itp., a nie ludzie podejmujący najważniejsze decyzje!

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-03-09, 20:58 
Przyjaciel
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-07-08, 23:44
Posty:427
co chciales osiagnac piszac ten post?

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-03-16, 21:50 
Adept
Offline

Dołączył(a):2008-04-05, 13:59
Posty:25
ŚWIAT JEST TAKI, JACY LUDZIE – WPROST PROPORCJONALNIE...

Ludziom, którzy od zawsze chodzili "do tyłu", trudno przestawić się na odwrotny... kierunek poruszania

Postępowanie racjonalne, w tym selekcja pozytywna daje pozytywne efekty, postępowanie utopijne, w tym selekcja negatywna – negatywne

A oto osiągnięcia utopistów i prezenty od dobroczyńców...
TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)(cz. 1)
DO PRZEMYŚLENIA; MIESZKAŃCÓW INNEJ PLANETY...; TO TYLKO... DEMOKRACJA; UWAGA NA „DOBROCZYŃCÓW”!!!/O CZYNIENIU DOBRA...; SKUTKI SELEKCJI NEGATYWNEJ...; O RATOWANIU LUDZI...; TRWACTWO...; O OBECNYM POSTĘPOWANIU I WYNIKAJĄCYCH Z TEGO KONSEKWENCJACH JUŻ OBECNIE I W NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI...!!!; ITP...

Zmiany są głupie, złe, a takie próby dowodem głupoty, choroby psychicznej, chęci czynienia zła, więc należy się przed nimi bronić aż do śmierci...

Życie jednego zarażonego np. HIV, któremu przedłużanie życia kosztuje rocznie kilkadziesiąt-kilkaset tys. zł, jest ważniejsze od zdrowia, życia, potrzeb tysięcy zdrowych ludzi, do których zarażenia bezpośrednio i pośrednio się przyczyni...; od losu przyszłych pokoleń...
Życie jednego chorego, ale naszego dziecka, utrzymywanego, leczonego za kilkadziesiąt-kilkaset tys. zł rocznie jest ważniejsze od życia tysięcy zdrowych, ale obcych dzieci chorujących, umierających z głodu (a poza tym są daleko i tego nie widać, podobnie jak przyszłości)...
Życie jednego, dogorywającego w szpitalu, pochłaniając kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy złotych rocznie, człowieka, który i tak mrze, w dodatku przedtem cierpiąc, jest ważniejsze od zapewnienia posiłków, wakacji, zaspokojenia elementarnych potrzeb kilkuset dzieci...; zapobiegnięcia chorobom, degeneracji, związanym z tym wydatkom...; od losu przyszłych pokoleń... ITP...
CZY RENCIŚCI, EMERYCI, LUDZIE STARZY, CHORZY, DEBILE, PSYCHOPACI, DEGENERACI SĄ CZEMUŚ WINNI? – TAK, bezpośrednio i pośrednio m.in.: realizacji utopii; wyczerpywania surowców mineralnych i innych zasobów, ograbiania z nich przyszłych pokoleń, zatruwania środowiska, zagładzie przyrody, chorobom, degeneracji ludzi (rodzeniu ludzi chorych, do leczenia i utrzymywania, a część z nich się jeszcze rozmnoży), przeludnieniu, zarażeniu nałogami (jeszcze truciu nikotyną innych), chorobami zakaźnymi (w tym HIV, wirusem C), szkodzeniu psychicznym, fizycznym ludziom, zadłużeniom; że żyją kosztem ludzi młodych, zdrowych, potencjalnie wartościowych, pożytecznych; pogrążaniu Nas i przyszłych pokoleń!!!
PS1
A czy ludzie zdrowi, młodzi, w tym dzieci, żyjący w nędzy, cierpiący i umierający z głodu, zarażani przez chorych; potencjalnie pożyteczni; przyszłe pokolenia – są czemuś winne...
Jaka powinna być - rozsądna, dalekowzroczna, dogłębnie etyczna - hierarchia wartości (na co nas - praktycznie, bez gdybania - stać; co przekażemy przyszłym pokoleniom – pod każdym względem (jaką część tego co sami otrzymaliśmy, i w jakim stanie; co je czeka...))...
PS2
Kim są np.: zarażający chorobami (m.in. wenerycznymi; HIV, wirusem C), trujący się, zachęcający do trucia się (np. trucizną nikotynową, alkoholową, narkotyczną, chemikaliami na porost mięśni), zarażający nałogami, pseudolekarze, pseudouzdrowiciele, producenci, trujących, nieskutecznych leków, szkodliwej żywności, nikotynowej, alkoholowej, narkotykowej, na porost mięśni – trucizn, tego sprzedawcy, oszuści finansowi, aferzyści gospodarczy (politycy), przymuszający do słuchania (dla pozostałych:) wycia, jazgotu muzycznego, wypłocinoreklamodawcy, egoistyczni bogacze (kosztem eksploatacji surowców mineralnych i innych zasobów, zatruwania przyrody, środowiska, trucia, zdrowia, ludzi, ich eksploatowania, wyzyskowi; kosztem przyszłych pokoleń), koncerny naftowe, spalinowo-samochodowe, sekciarze, naganiacze, bandyci, recydywiści; osobnicy nie rozumiejący elementarnych rzeczy, a mimo to aktywni, kim są świadomie robiący krzywdę innym ludziom, kim są bezwzględni, nie przejmujący się niczym ani nikim egoiści...

14. TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... 6e57329166

[ Dodano: 2009-03-22, 15:04 ]
"ANGORA: ANGORA" nr 25.18.06.2006 r.
GINĄCA PRZYRODA EUROPY
Ponad połowa europejskich gatunków
roślin i zwierząt oraz siedlisk, w których one żyją,
jest źle chroniona i zagrożona wyginięciem.
Tak wynika z najnowszego raportu
światowego Funduszu na rzecz Przyrody
(WWF). Na podstawie zgromadzonych informacji
specjaliści obliczyli, że możemy
bezpowrotnie utracić 52% ryb słodkowodnych,
42% ssaków oraz 45% gadów i motyli.
Na liście znalazły się (występujące także
na terenach Polski) drapieżniki: niedźwiedzie
brunatne, wilki i rysie.
Niestety, główną winą za niszczenie natury
obarczany jest człowiek i jego działalność,
a w szczególności: odwadnianie gleby,
nadmierne używanie środków
owadobójczych i nawozów sztucznych w rolnictwie,
kłusownictwo, a także urbanizacja,
czyli rozwój i rozbudowa miast na terenach
jeszcze niedawno należących do przedstawicieli
dzikiej przyrody i stanowiących ich
naturalne środowisko.
Unia Europejska, co prawda, dysponuje
odpowiednimi przepisami prawa zapewniającymi
ochronę fauny i flory, ale stosowanie
go w praktyce nie zawsze jest skuteczne.
Oz na podst. www.interia.pl

„PRZEGLĄD” nr 26, 03.07.2005 r.
EKOLOGIA I PRZEGLĄD
(...) Podczas Konferencji Stron Konwencji o Bioróżnorodności, która odbyła się na początku roku w Kuala Lumpur, naukowcy doszli do wniosku, że w wyniku zmian klimatu i niszczenia środowiska naturalnego z powierzchni ziemi zniknie aż 34 tys. gatunków roślin i 5 tys. gatunków zwierząt. Jeszcze bardziej pesymistyczny był magazyn „Nature”, który napisał o milionie gatunków skazanych na wymarcie! Możemy więc być świadkami wyginięcia jednej trzeciej lub nawet połowy gatunków flory i fauny. (...)
Joanna Tańska

„PRZEGLĄD” nr 28, 17.07.2005 r.
RAJ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE
(...) W ciągu ostatnich 50 lat wymarła połowa gatunków zwierząt i roślin występujących na Ziemi. Zdaniem naukowców to dopiero początek.
(...) Ciągnący się wzdłuż południowo-wschodniego wybrzeża atlantycki las deszczowy zajmuje obecnie 13% terytorium Brazylii (zachowało się tylko 7% stanu pierwotnego).
(...) Żyjące na Madagaskaże naczelne są uważane za najbardziej zagrożone wymarciem. Według naukowców, na wyspie wyginęło już 90% pierwotnej roślinności. Ponad 50 gatunków lemurów dożywa kresu swych dni.
(...) Z naturalnych lasów w południowo-zachodniej Australii zachowało się do dnia dzisiejszego zaledwie 10% stanu pierwotnego.
Aleksandra Zborowska

www.wp.pl | 22.10.2008 r. |
MASOWE WYMIERANIE GATUNKÓW
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara są zdania, że w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu lat z powierzchni Ziemi zniknie około 50 proc. gatunków roślin i zwierząt. Naukowcy twierdzą, że na skutek zmian ekologicznych nasza planeta stanęła w obliczu wielkiego wymierania, przypominającego to, które 65 mln lat temu, po uderzeniu w Ziemię meteorytu, unicestwiło dinozaury.

"Obecne wymieranie to skutek działalności człowieka - zabetonowania planety, produkowania zanieczyszczeń i robienia wielu innych rzeczy" - mówi współautor badań Bradley J. Cardinale z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara. - "Ziemia może stracić nawet połowę gatunków w ciągu naszego życia. Chcemy wiedzieć, które z nich zasługują na najwyższy priorytet ochrony".

Najnowsze badania dowodzą, że system ekologiczny, w którym jest mniej gatunków roślin, produkuje mniejszą ilość biomasy. Mniej biomasy oznacza, że mniej dwutlenku węgla zostanie przechwycone z atmosfery i mniej tlenu zostanie wytworzone. Wpłynie to też na załamanie łańcuchów pokarmowych, ponieważ mniej pokarmu będą miały zwierzęta roślinożerne.
(PAP) krx/ tot/

www.interia.pl | Poniedziałek, 27.10.2008 r., (06:21) |
NAJWIĘKSZA ZAGŁADA OD CZASÓW DINOZAURÓW
Człowiek jest odpowiedzialny za największą zagładę gatunków od czasów wyginięcia dinozaurów. W ciągu ostatnich 35 lat biodywersyfikacja zmniejszyła się o 35 proc., jak wykazują najnowsze badania - czytamy w dzienniku "Polska".

Autorzy ostrzegają, że bezwzględna eksploatacja środowiska naturalnego przez ludzkość tworzy niemożliwy do utrzymania "dług ekologiczny".

- To destrukcja na wielką skalę. Jeżeli nie podejmiemy jakichś naprawdę drastycznych kroków i decyzji politycznych, to tempo strat będzie tylko rosło - mówi profesor Kerry Turner, dyrektor departamentu nauk ekologicznych na Uniwersytecie Wschodniej Anglii.

Dla przykładu niszczenie lasów tropikalnych w celu pozyskania tarcicy może przynieść krótkoterminowe zyski producentom drewna, ale zagładzie ulega źródło, z którego, gdyby je zostawić w spokoju, cała planeta mogłaby czerpać w nieskończoność.

W maju konferencja ONZ na temat biodywersyfikacji ostrzegła, że niszczenie żywych zasobów naturalnych - w tempie czterech gatunków w ciągu godziny - będzie do 2010 roku kosztować około 440 mln funtów, a w 2050 roku sięgnie 11 mld funtów.

Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć.

Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety. - Wchodzimy w fazę masowej zagłady gatunków, która nie ma precedensu od milionów lat. Nasze konsumpcyjne społeczeństwo po prostu odmawia przyjęcia tego do wiadomości - mówi Tony Juniper, działacz ekologiczny i były dyrektor organizacji Friend of the Earth.
Źródło informacji: INTERIA.PL/Polska


www.o2.pl |Piątek [20.03.2009, 12:35] ostatnia aktualizacja: Pt [20.03.2009, 12:54] 4 źródła |
TAK SIĘ BĘDZIE ŻYŁO BEZ OZONU
Najnowsza symulacja przypomina prawdziwy koszmar.
W 2065 roku znika 77 procent warstwy ozonu chroniącego Ziemię. Promienie ultrafioletowe nad Waszyngtonem są tak silne, że w 5 minut wywołują poważne poparzenia. Umierają rośliny i zwierzęta. Powszechną plagą ludzkości jest rak skóry.
To nie scenariusz filmu katastroficznego. Tak, zdaniem ekspertów, będzie wyglądał świat, jeżeli wszystkie kraje nie podpiszą się pod zakazem emisji substancji niszczących warstwę ozonową.
Zespół naukowców z trzech dużych instytutów badawczych - NASA's Goddard Space Flight Center, Johns Hopkins University w Baltimore i Holenderskiej Agencji Prognoz Środowiskowych w Bilthoven - stworzył dokładną symulację zmian, jakie zajdą na Ziemi w wyniku nieprzestrzegania Protokołu Montrealskiego (umowę zakładająca ograniczenie produkcji freonów). Symulacja uwzględnia efekty atmosferyczne, chemiczne, zmiany wiatru i zmiany promieniowania.
Możemy już dokładnie monitorować sytuację i wreszcie poczuć pełną odpowiedzialność - powiedział kierujący projektem prof. Paul Newman.
Dziurę w otaczającej Ziemię powłoce ozonowej odkryto w 1985 roku nad Antarktydą. Badania stężenia tego gazu w atmosferze wykazały, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat zmniejszało się ono średnio o 0,2 procent rocznie.
TM


www.o2.pl | Niedziela [15.02.2009, 07:21] 1 źródło |
GLOBALNE OCIEPLENIE BĘDZIE BARDZIEJ SZKODLIWE NIŻ PRZEWIDYWANO
Gwałtownie wrośnie temperatura, a świat czekają wielkie pożary.
Dotychczasowe prognozy były złe. W następnym stuleciu globalne ocieplenie będzie bardziej dotkliwe i przyniesie więcej szkód środowisku niż przewidywaliśmy - twierdzi profesor Chris Field , specjalista ds. zmian klimatu.
Naukowiec tłumaczy, że wszystko przez gwałtowny rozwój przemysłu w Chinach i Indiach.
Sądziliśmy że w następnym stuleciu temperatura na świecie podniesie się o 1,1-6,4 stopni Celsjusza. Ale to zaniżone prognozy. Nie przewidują emisji dwutlenku węgla do atmosfery azjatyckie elektrownie węglowe - ostrzega Field.
Jego zdaniem wpływ wyższej temperatury na środowisko nie jest jeszcze do końca znany, ale na pewno będą się osuszać lasy tropikalne, co uczyni je podatnymi na wielkie pożary. Do tego topnieć będą na pewno lody Arktyki i Antarktydy.
To wszystko spowoduje, że jeszcze większą emisję gazów cieplarnianych. Jeśli szybko nie zaczniemy temu przeciwdziałać, to wkrótce nie będziemy w stanie rozwiązać problemu globalnego ocieplenia - mówi Field.
JK




– Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy!

– Codziennie umiera z głodu 110.000 osób, w ciągu roku zaś 40 milionów ludzi, w tym 7 milionów dzieci!

– Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem!

– 1,3 miliarda ludzi nie ma dostępu do czystej wody!

– W najbiedniejszych krajach do szkoły podstawowej uczęszcza mniej niż połowa dzieci i mniej niż 20 procent uczy się w szkołach ponadpodstawowych. Na całym świecie 114 milionów dzieci nie uzyskuje nawet podstawowego wykształcenia i 584 miliony kobiet są analfabetkami!

– „NEWSWEEK” nr 49, 09.12.2007 r.: Z badań Banku Światowego wynika, że około 45 proc. hinduskich dzieci do lat pięciu jest niedożywionych.
Blisko 80 proc. pracowników w Indiach żyje za mniej niż 20 rupii (około 50 centów) dziennie.
Z oficjalnych statystyk wynika, że w ciągu 10 lat, jakie minęły od powrotu Hongkongu pod zwierzchnictwo Chin, niemal podwoiła się liczba pracującej biedoty – czyli tych, którzy zarabiają poniżej minimum.

– „NEWSWEEK” nr 3, 22.01.2006 r.: Współcześnie w niektórych krajach Unii Europejskiej 40 procent wszystkich osób mających zatrudnienie należy do grupy osób zagrożonych ubóstwem.

– „NEWSWEEK” nr 50, 18.12.2005 r.: Około 15 proc. Amerykanów żyje poniżej progu ubóstwa.

– „ŻYCIE WARSZAWY: KULISY” nr 47, 26.11.2004 r.: Co dwudziesty japończyk żyje dziś bez dachu nad głową i nie ma się z czego utrzymać.

www.o2.pl | Wtorek [24.02.2009, 20:47] 1 źródło |
TYSIĄCE JAPOŃCZYKÓW UMIERA Z PRZEPRACOWANIA I STRESU
Przepracowanie i stres związany z pracą zabija rocznie tysiące Japończyków. Ze względu na kryzys gospodarczy, liczba ofiar Karoshi (tak nazwano zjawisko nagłej śmierci z przepracowania), jest jeszcze większa - twierdzą eksperci. TM

www.o2.pl | Środa [25.02.2009, 09:25] 1 źródło |
PRACOHOLIKOM GROZI DEMENCJA
Ponad 55 godzin pracy w tygodniu uszkadza mózg.
Optymalna ilość godzin pracy, mierzona co prawda na Brytyjczykach, to 41. Każda chwila ponad to może grozić złą pracą mózgu. (...)
Dr Marianna Virtanen z Finnish Institute of Occupational Health ostrzega jednocześnie, że badania udowodniły bezpośredni związek między przepracowaniem a późniejszą zapadalnością na starczą demencję. JS

– "FAKTY I MITY" nr 39, 04.102007 r.
PISOFRENIA PARANOIDALNA
Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak (3,7 proc. populacji) (...).
Dominika Nagel

http://bezkomentarza.eu/archives/4 W Polsce różne organizacje podają, że około 10-25 % dzieci w wieku do 14 lat cierpi przez głód i spożywa najwyżej jeden posiłek dziennie. Według obecnych szacunków minimum egzystencji to około 350-390 złotych na osobę! (wikipedia.org)

– GUS podaje, iż 60% (23 mln) polskiego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego (z tego 5 mln w skrajnej nędzy)!

www.o2.pl Czwartek [19.03.2009, 21:55] 3 źródła
BIEDNIEJSZE DZIECI UCZĄ SIĘ CORAZ GORZEJ
Od 2007 roku różnica w poziomie wykształcenia wzrosła dwukrotnie. Ale Brytyjczycy nadrobią ją w trzy miesiące.
Brytyjczycy porównali wyniki jakie osiągają uczniowie korzystający w szkołach podstawowych z bezpłatnych posiłków z tymi, którzy takiej pomocy nie otrzymują.
Dzieci z najbiedniejszych rodzin osiągały o 22 procent gorsze wyniki z języka angielskiego i o 20 procent z matematyki. W przypadku wszystkich przedmiotów różnica wyniosła 15 procent.
Zrobimy wszystko, aby uboższe dzieci nie miały takich zaległości - powiedziała Sarah McCarthy-Fry, minister szkolnictwa. - Wprowadzimy skuteczne programy, które pozwolą na nadrobienie zaległości już w ciągu trzech miesięcy - dodała. TM

– „FAKTY I MITY” nr 7, 22.02.2007 r.: „Jak wynika z danych Eurostatu, Polska znalazła się po raz pierwszy na pierwszym msu w rankingu państw UE. Jesteśmy liderem... w biedzie. Przegoniliśmy nawet Rumunów i Bułgarów! Z 1/3 obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego staliśmy się prawdziwą europejską potęgą!

Przy takim odżywianiu to są przyszli renciści...; przyszli rodzice rencistów... itd...; psychopaci, debile; degeneraci (nikotynowy, alkoholicy, narkomani, dewianci); przestępcy!; powstaje efekt lawinowy!


www.o2.pl | 2008-10-20 06:24 |
POLSKIE DZIECI SĄ ŹLE LECZONE
Przynajmniej co czwarte polskie dziecko do 14. roku życia jest dotknięte przewlekłą chorobą - np. alergią, astmą albo schorzeniem oczu. Co dziesiąte korzysta z aparatu słuchowego, okularów albo chodzi o kuli.
("Dziennik")

"ANGORA" nr 25.18.06.2006 r.
PRZYCZYNĄ SPADKU URODZEŃ NIE JEST BIEDA, lecz skażenie środowiska – twierdzą członkowie zespołu badawczego przy Ministerstwie Nauki. Świadczy o tym m.in. rosnąca liczba przypadków bezpłodności i patologii ciąży. – W okresie powojennym sytuacja ekonomiczna społeczeństwa była znacznie trudniejsza niż obecnie, a pomimo tego następował szybki wzrost demograficzny – argumentują naukowcy.
B.M. i Z.N.

"NEWSWEEK" nr 20, 21.05.2006 r.: Badaczy dopingują niewesołe prognozy epidemiologiczne: w ciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu lat co trzeci z nas zachoruje na nowotwór.

www.o2.pl | Środa [10.12.2008, 08:22] |
OTO ŚWIATOWY ZABÓJCA NUMER JEDEN
Za dwa lata rak będzie zabijał więcej ludzi niż choroby serca - szacuje Światowa Organizacja Zdrowia. Do roku 2030 gwałtownie wzrośnie liczba chorych i umierających na nowotwory.




www.onet.pl | PAP, PH /09.10.2008 19:49 |
USA: NA LICZNIKU SKOŃCZYŁA SIĘ SKALA
Wart 700 miliardów USD pakiet ratowania banków sprawił, że zadłużenie rządu federalnego przekroczyło 10 bilionów dolarów, osiągając 10,2 biliona.

www.o2.pl | Sobota [03.01.2009, 10:47] |
DŁUG USA WZROŚNIE O 2 BILIONY DOLARÓW
BW

„WPROST” nr 1046, 15.12.2002 r.: 500 miliardów złotych wyłudzili (w ciągu 12 lat) od nas górnicy, kolejarze, rolnicy i politycy.
Tylko w latach 1990-2005 dopłaty do górnictwa wyniosły 65 mld zł
„NEWSWEEK” nr 34, 28.08.2005 r.: Według wyliczeń rządu w ciągu 15 lat z podatków będziemy musieli dołożyć górnikom 97 mld zł.
www.wp.pl | 03.07.2008 r. |
W Polsce najwięcej można zarobić w górnictwie. W IV kwartale 2007 roku średnia pensja brutto w tej branży wyniosła 6,4 tys. złotych - wynika z opublikowanego w czwartek raportu Money.pl


3,4 mld zł kosztowało w 2006 r. utrzymanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z tego obsługa bankowego zadłużenia kosztowała 250 mln zł.
– W Polsce było zarejestrowanych w 2005 r. jako renciści i emeryci, 7,2 mln osób (rencistów w 2007 r. było prawie 3 mln)!
W 2008 roku wypłaty dla rencistów i emerytów (ok. 80% sumy) przekroczyły sumę 100 mld zł.

Budżet Służby Zdrowia wynosił w 2005 r. prawie 37 mld zł („WPROST” podaje (...) że łącznie wydatki wyniosły 65-70 mld zł)).

www.mf.gov.pl
MINISTERSTWO FINANSÓW
Zadłużenie Skarbu Państwa nr 12/2008
Na koniec grudnia 2008 roku zadłużenie Skarbu Państwa (SP) wyniosło 569.945,5 mln zł (tj. ok. 136,6 mld EUR lub ok. 192,4 mld USD – w przeliczeniu po kursach z dnia 31 grudnia 2008 r.: 1EUR = 4,1724 PLN, 1USD = 2,9618 PLN). W porównaniu z końcem grudnia 2007 roku zadłużenie to wzrosło o 68.414,5 mln zł, tj. o 13,6%.

PS1
Czyli w tym roku grubo przekroczy 600 mld zł!!!
PS2
Za Gierka zadłużenie było mniejsze od samych odsetek obecnego zadłużenia...



14. TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII (plik uniwersalny)
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... 6e57329166


POWSZECHNIE ZMILCZANA ALTERNATYWA:
Racjonalne - konstruktywne - Zarządzenia dla Świata
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewtopi ... d4e6a2cfa9

[ Dodano: 2009-05-16, 11:53 ]
CZY CHCECIE P. ZMIENIĆ ŚWIAT - Z UTOPIJNEGO KOSZMARU NA RACJONALNY RAJ?
JEŚLI TAK, TO MUSIMY PRZEJŚĆ 4 ETAPY:


Pierwszy etap – proszę przeczytać wielokrotnie, w intuicyjnie dobranych odstępach czasu, materiały zawarte na mojej stronie internetowej, przynajmniej w poniższym linku:
http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforu ... 77f33e5b04

Drugi etap – po zrozumieniu, wyciągnięciu prawidłowych, normalnych, zdroworozsądkowych, racjonalnych, wniosków; akceptacji, popierając zawarte tam treści, proszę je rozpropagować, oraz wesprzeć mnie finansowo, bym mógł działać na większą skalę.

Trzeci etap – proszę wybrać mnie na prezydenta RP.

Czwarty etap – proszę realizować, stosować się do nich, moje Zarządzenia (ich całkowite zrozumienie przyjdzie w raz z normalną, uświadamiającą edukacją, takim przekazem z prawidłowo funkcjonujących mediów, oraz z, sprzyjającymi akceptacji, korzyściami jakie ich realizacja przyniesie).

Naprawdę możemy żyć w normalnym, zdrowym świecie; zdrowi, o wysokim potencjale, walorach; szczęśliwi – wykorzystując potencjał osób wybitnych; postępując tak, by rzeczywiście było to dobre, a więc w całym aspekcie, a więc m.in. stosując się do elementarnych, zdrowych zasad natury, jakie obowiązują organizmy żywe w przyrodzie, która jest nam w stanie dostarczyć, w sposób odnawialny, wszystko czego potrzebujemy, i to było, i być może jeszcze może być nasze PRAWDZIWE BOGACTWO. Powinna też obowiązywać zasada, iż świat przekazuje się potomkom w lepszym stanie niż się zastało.

[ Dodano: 2009-10-27, 21:03 ]
Przekaz Buddy (żył na przełomie V i VI wieku p.n.e.) w Kalama Sutrze:
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza.
Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie.
Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga.
Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym."
„Budda widział swoje zadanie w pokazywaniu nam, w jaki sposób stać się wolnymi. Nie dawał ludziom dogmatów, niczego w co powinni wierzyć. Wszystko co mówił, mówił po to, by ludzie mogli lepiej żyć, lepiej umrzeć i lepiej się odrodzić.”

[Rozwinięcie myśli mojego znajomego (pozdrawiam Cię Marku):]
Tak, jak trzepot skrzydeł motyla może przeważyć szalę i przyczynić się do powstania huraganu nawet na drugim końcu świata, tak analogicznie postępowanie pojedynczych ludzi może przeważyć szalę i przyczynić do katastrofy nawet na drugim końcu świata.
Nasz wpływ na świat może być negatywny bądź pozytywny.


Niewiedza, nierozumienie i wynikłe z tego zachowywanie się, postępowanie przynosi ogromne ilości szkód, strat, w postaci klęsk, katastrof, plag, przyczynia do krzywd, niesprawiedliwości, cierpień, nieszczęść, problemów. Itp. Stąd koniecznym jest edukowanie, uświadamianie ludzi.

Nigdy nie dojdzie się do porozumienia, jeśli na racjonalne argumenty będzie się odpowiadać emocjonalnymi (te ostatnie często są irracjonalne, krótkowzroczne, egoistyczne, płytkie).

W zasadzie większość ludzi jest za tym, by było coraz lepiej, ale pod warunkiem, by niczego nie zmieniać...

Jest diametralna różnica między świadomym, nieświadomym, uświadomionym, nieuświadomionym szkodzeniem, niszczeniem, a konstruktywnym, całościowo przemyślanym, dalekowzrocznym rządzeniem!
Jeżeli obecne postępowanie ludzkości jest prawidłowe, dobre, rządzący są odpowiednimi do pełnienia tej funkcji ludźmi, to skąd na świecie jest tyle bezmyślności, nonsensów, absurdów - dlaczego wpaja i realizuje się utopie - cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności, katastrof, klęsk, plag; zła...

Czy w wyniku obecnego postępowania ludzi zyskujemy, w tym przyszłe pokolenia, czy tracimy, tracą…

Czy normalni, mądrzy, dobrzy ludzie, świadomie, nieświadomie, szkodzą sobie, innym, nie przejmują się innymi, wybierają gorsze rozwiązania, większe zło, nie zastanawiają nad skutkami postępowania…; postępują na odwrót...; zamiast rozwiązywać tworzą problemy…

JAKI WYBÓR…
Obecne utrzymywanie przy życiu, „ratowanie” osobników niepożytecznych, szkodliwych, przyzwalanie na przeludnienie, rabunek surowców i innych zasobów, skażanie, degradację środowiska, zatruwanie powoduje degenerację, zagładę wszystkich istnień na Ziemi (więc również i tych pierwszych)!
Czy przyszłe pokolenia za dbanie o takich osobników będą, miałyby za co (wy bylibyście), wdzięczne...; za to, że urodzą się z wadami, chorzy, podatni na choroby, brzydcy, głupi; zdegenerowani; będą cierpieć psychicznie, fizycznie; o niskim potencjale, walorach; minerały i inne zasoby będą wyczerpane, wszystko będzie skażone; za przeludnienie, długi do spłacania; że będą nieszczęśliwi...

Konstruktywna działalność, taki upór, w tym obrona, są pożądane, chwalebne. Co czynią; jaki mają upór psychopaci, debile; kanalie (w tym m.in. nikotynowcy, którzy często jeszcze negatywne motywacje, cechy przypisują swoim, broniącym się np. przed trucizną; stresem, nałogiem, chorobą; wydatkami ofiarom, i w mawiają innym, iż to oni są ofiarami)...

JAK DBACIE O SWOJĄ PLANETĘ; JAK ZALEŻY WAM, OBCHODZI WAS, WŁASNY LOS, A CO DOPIERO SWOICH POTOMKÓW, A GDZIE TU MÓWIĆ O INNYCH ISTNIENIACH...
Czy ludzkość zdała egzamin z odpowiedzialności za swój los, a co dopiero wszystkich istnień na Ziemi; jak spożytkowała dar: wyższy poziom samoświadomości, inteligencję...; przewagę nad pozostałymi istnieniami; czy przełożyło się to na sukces czy katastrofę (jak wygląda, w jakim jest stanie nasza Planeta (a przecież to dopiero początek)... Jak wyglądałoby życie na Ziemi bez ludzi – więc kto okazałby się, instynktownie, mądrzejszy)...

Czy ktoś ma prawo szkodzić innym tylko dlatego, że są tego nieświadomi, bezmyślni, głupi, chorzy psychicznie, nie mają możliwości, siły się bronić... Czy zezwalanie na to należy nazywać tolerancją, prawem do stanowienia o sobie, wolnością...

Psychopaci, debile; kanalie, trwacze nie są odpowiednimi osobami do podejmowania decyzji mających wpływ na innych.

Nie ma większych barbarzyńców, terrorystów, ludobójców, kontynuujących grabież, przyczyniających się do degradacji, zadłużeń, degeneracji, zagłady, od dotychczas rządzących!!!
Obecnie podejmowaniem ważnych, najważniejszych decyzji, wpływaniem na innych zajmują się osoby o jawnie, niejawnie, uświadomionym, nieuświadomionym, szkodliwym, bądź co najwyżej o przeciętnym, czyli niskim (a więc, praktycznie, szkodliwym) potencjale, a przecież powinny wyłącznie wybitne!

Miliony ludzi cierpi, na, powszechnie wpajany, oczywiście nie wprost, w tym przez media, syndrom mieszkańców Wyspy Wielkanocnej* – zagłada - wszystkich, wszystkiego - do końca, w imię dobra. Oczywiście (urojonego, wmawianego): UTOPIJNEGO!
*Mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej, w ciągu kilkuset lat praktycznie doszczętnie wytrzebili zwierzęta, rośliny, w tym wycięli wszystkie drzewa, i, w efekcie, zostali kanibalami, zjadaczami skorupiaków, itp... Czy też współprzyczyniły się do tego, bądź stało się to za sprawą przywiezionych beztrosko (trudno by je na łodziach nie zauważyć, tym bardziej, że musiały coś jeść) czy świadomie bezmyślnie szczurów. Nie potrafiono się też zmobilizować by je wytrzebić.

Wszystko co robimy, co wdychamy, spożywamy, zażywamy, w tym tzw. leki, trucizny, np. nikotynę, narkotyki, alkohol, na co wystawiamy swój organizm, a nawet co odbieramy, o czym myślimy, z kim się zadajemy, czym się zajmujemy, jaki tryb życia prowadzimy, w tym czy się intelektualnie, psychicznie, etycznie rozwijamy czy też degenerujemy, jak, z kim uprawiamy seks, płodzimy potomstwo, wpływa na nasze, naszego potomstwa geny, sytuację otoczenia, społeczeństwa, innych istnień, przyszłych pokoleń. Wpływ ten może być negatywny bądź pozytywny.

Twoje zachowywanie się, postępowanie, samopoczucie; stan psychiki, umysłu udzielają się, bezpośrednio, pośrednio innym; wpływa na ich, a w efekcie ogólny, potencjał. Wpływ ten może być negatywny bądź pozytywny.

Czy ludzkość dąży do jakiejkolwiek doskonałości, czy wręcz przeciwnie – wszechstronnej, bo: intelektualnej, psychicznej, zdrowotnej, fizycznej, w tym estetycznej, degeneracji... Czy to jest rozsądne, dalekowzroczne, korzystne, mądre; dogłębnie etyczne, dobre, czy bardzo złe...

NIE MA NICZEGO ZA DARMO
Jeśli ktoś coś otrzymuje, to innemu się coś odbiera, np. pieniądze, zdrowie (życie); ktoś musi na to zapracować ponosząc tego konsekwencje, a po za tym wyprodukowanie czegoś wiąże się z szeregiem negatywnych skutków ubocznych, czego bezpośrednio, pośrednio konsekwencję poniosą ludzie, środowisko, przyroda, przyszłe pokolenia. Oprócz tego używanie czegoś, a następnie pozbycie się również wiąże się z szeregiem skutków ubocznych.
PS
Więc w efekcie ten dar(„”) może wyrządzić wiele zła, przyczynić do ogromnych strat!

Czy psychopaci, debile; kanalie, degeneraci przejmują się innymi, ich (a w wielu przypadkach własnym) losem (a co dopiero oczekiwać, zamiast szkodzenia, niszczenia, dbania o innych)... No to dlaczego, i w imię czego ludzie normalni, pożyteczni mają przejmować się nimi, dbać o nich, w dodatku kosztem (a przy okazji: niech się trują, leczą, utrzymują, w tym swoje chore dzieci, za wlane pieniądze!), i to w wielonasób, swojej grupy (reprezentacja naszej grupy w populacji maleje, a ich stale rośnie – z wszystkimi tego konsekwencjami!), przyrody, przyszłych pokoleń...

Jaki stan przyrody, ziemi; ludzi, środowiska, takie efekty...
CO JEST DOBRE, A CO ZŁE (proszę wyłączyć emocje, instynkt stadny, a włączyć logikę, myślenie całościowe, dogłębnie etyczne, dalekowzroczne):
- przyczynianie do zwiększania liczby chorych, w tym nagradzanie za degenerację; pogrążanie jest całościowo przemyślane, etyczne, rozsądne, sensowne, korzystne, pouczające, przestrogą, dalekowzroczne, inwestycją, czy do zmniejszania liczby chorych, karanie za degenerację; motywowanie do dbania o siebie, innych, by być pożytecznym; do rozwoju; zwiększanie, tym samym, potencjału? Lub jeszcze inaczej: Co jest mądre: tracenie zasobów, nimi trucie, energii, czasu inwencji, środków; pogrążanie czy inwestowanie...
- zwiększanie przeludnienia czy utrzymywanie optymalnej wielkości populacji...
- rabunek surowców i innych zasobów, dążenie do zagłady, w tym samozagłady, czy zachowanie równowagi, harmonii...
A co obecnie - pod przewodnictwem psychopatów, debili; kanalii; trwaczy, w tym dzięki podległym im mediom (zmilczającym osoby prawe, konstruktywne; dogłębnie etyczne; dalekowzroczne) - robi, realizuje; do czego dąży ludzkość (i jeszcze znaczna część uważa, że jest to dobre...)!!!

PS
Jakie warunki, takie efekty…
Niemniej trzeba przyjąć do wiadomości, iż znaczną część populacji stanowią genetyczni trwacze; ludzie o bardzo ograniczonej możliwości postrzegania rzeczywistości, zdolności rozumowania. Oni nie są np. przeciw pozytywnym, tylko jakimkolwiek zmianom; oni nie mają nic przeciw temu by pozostawić świat przynajmniej w takim stanie w jakim zastali, ale pod warunkiem, że niczego im nie zabraknie. Tacy ludzie NIE NADAJĄ SIĘ do podejmowania, np. jako wyborcy, wybrańcy, decyzji mających wpływ na innych.
Genetycznie uwarunkowanym zadaniem trwaczy jest naśladowanie innych, akceptacja zastanej sytuacji; zajmowanie się wyłącznie własnymi sprawami egzystencjonalnymi. Od dalekowzrocznego myślenia, podejmowania odpowiedzialnych decyzji są wyspecjalizowani, odpowiedni, przywódcy. W demokracji do tej roli wyłaniani są osobnicy całkowicie nie nadający się do realizowania takiego zadania. Demokracja jest więc w związku z tym systemem nie tylko nie wydajnym, nie efektywnym, ale i utopijnym! Niestety jedną z barier dla tego zmiany są złe doświadczenia z przeszłości odnośnie systemów opierających się na wąskiej grupie „wyspecjalizowanych” rządzących, bo oni również do tego się nie nadawali.
Nie tylko można, ale i należy spełniać egsystencjonalne oczekiwania, ale nie w tak barbarzyński, niszczycielski, egoistyczny, krótkowzroczny, bezmyślny sposób! I nie da się tego zrobić w warunkach realizowania utopii, w tym przeludnienia, braku selekcji/selekcji negatywnej (w końcu te określenia coś oznaczają)! – A to są - niezrozumiałe, niepojęte dla znacznej części populacji - OCZYWISTOŚCI.

KIEDY BĘDZIE DOBRZE?
Wtedy, gdy, w dodatku całościowe, myślenie, rozumienie; jak najwyższy poziom świadomości będą powszechnie pożądane; gdy będzie się jak najpełniej rozwijać i wykorzystywać zdolności, predyspozycje, możliwości; gdy będzie się skutecznie stymulować, pobudzać, zachęcać, motywować do dbania o siebie, innych, wspólny rozwój, do współpracy, pożytecznego, konstruktywnego działania; gdy ludzkość będzie zaspokajać jak najefektywniej, z możliwie jak najmniejszymi skutkami ubocznymi, użyteczne, całościowo, dogłębnie, dalekowzrocznie przemyślane - wszechstronnie korzystne - potrzeby pożytecznych ludzi (z uwagi na ich potencjał, walory do przekazania potomstwu, możliwości; czyli będzie się odpowiednio ich - proporcjonalnie do rzeczywistej wartości - traktować (a jeśli czegoś jest za dużo, to już traci to wartość)), zachowując równowagę, żyjąc w harmonii z otoczeniem, przyrodą, uwzględniając potrzeby następnych pokoleń. Czyli odpowiednie do tego realizacji decyzje będą podejmować wyłącznie osoby do tego zdolne, więc reszta jest od tego wykonywania, nie decydowania.
PS1
Proszę sobie wyobrazić, unaocznić, po jednej stronie, na szali, wycięte lasy, skażone rzeki, miliardy litrów powietrza, wody, ton gleby, zużyte surowce, zatruci, chorzy, ciężko, kosztem wyrzeczeń, zdrowia, pracujący; choroby zawodowe, wypadki; kalectwa; renty; cierpiący ludzie; dojazdy; transport; wypadki; choroby, kalectwa; renty, śmierć; zużywanie energii, zużywanie (ograbianie z nich biedniejszych krajów, przyszłych pokoleń; wyczerpywanie) surowców; przyczynianie do zwiększania ich ceny; przewroty, konflikty, wojny o surowce i inne zasoby; kalectwa, śmierć; emisja szkodliwych substancji, powstawanie odpadów, śmieci; zajmowanie msa; skażanie, zatruwanie; dewastacja środowiska, degeneracja (w tym naszego) gatunków; katastrofy ekologiczne; zmiany klimatyczne; anomalie, klęski, kataklizmy żywiołowe; plagi; choroby (śmierć); bieda, nędza; głodujący, bezdomni, analfabetyzm; ciemnota; cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności; wymarłe zwierzęta, katastrofalna sytuacja następnych pokoleń, zagłada życia; wydatki, długi; straty, problemy, a po drugiej stronie przyczyniający, współprzyczyniający się do tego, w tym rozmnażający się, degeneraci, ludzie schorowani, dogorywający; cierpiący; nieużyteczni, pasożyty; prowadzący bezcelową, bezużyteczną; bezsensowną, jałową; śmiertelnie szkodliwą wegetację... PO CO, W IMIĘ CZEGO, DLA KOGO, W ZWIĄZKU Z CZYM, JAKIM KOSZTEM/JAKA JEST TEGO CENA/bo co otrzymujemy w zamian opisałem... Więc, na początek, NIECH NIKT NIE WARZY SIĘ TEGO NAZYWAĆ CZYNIENIEM DOBRA!!, a temu ZAPOBIEGANIE; RATUNKU – czynieniem zła (czyli, jak zwykle, na odwrót...)!!
PS2
Świadomi, nieświadomi, zidentyfikowani, niezidentyfikowani psychopaci, debile; kanalie głosu nie mają!!

Więcej: http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforum.php?f=2&sid=17ae4f16b9b7d6405addb9de44397719

[ Dodano: 2009-10-28, 20:14 ]
„NEWSWEEK” nr 45, 13.11.2005 r. NAUKA MEDYCYNA
POWRÓT DO NATURY
Leśna szyszka, gąbka morska czy zwykły z pozoru cis kryją tajemnice, o jakich nie śniło się naukowcom. Tylko natura - mówią dziś koncerny farmaceutyczne.

Każdy, kto pływa w pobliżu raf koralowych na Filipinach, wie, że musi uważać na morskiego ślimaka Conus magus. Mięczak ten, choć ma ledwie kilka centymetrów długości, jest niezwykle niebezpieczny. Jego jad paraliżuje. Naukowcy dopiero niedawno odkryli skład chemiczny trucizny. I od razu podjęli starania, by skopiować związek, który tak udanie blokuje komórki nerwowe, że uniemożliwia im wysyłanie sygnałów do mózgu. Wynikiem ich pracy jest prialt, nowy lek przeciwbólowy o działaniu 1000 razy silniejszym od morfiny, najmocniejszy z dotychczas poznanych. To jeden z wielu specyfików powstałych na bazie związków pochodzących z najróżniejszych żywych organizmów - począwszy od brazylijskich węży hawajskich mięczaków, a skończywszy na sosnach i cisach.

Dla naukowców starej daty to nic innego jak powrót do źródeł. Nie jest przecież tajemnicą, że prawie połowa leków znajdujących się we współczesnej apteczce pochodzi z natury. Są wśród nich te najpopularniejsze, na przykład aspiryna, czyli wyciąg z kory wierzby, której właściwości - co wiadomo już od 2000 lat - pozwalają obniżyć gorączkę.

Dziś substancje lecznicze zawarte w roślinach i zwierzętach są tylko inspiracją do wytworzenia związków syntetycznych. A to oznacza, że nie trzeba zabijać tysięcy zwierząt ani wycinać lasu, by powstał lek.

Powrót do natury oznacza też zmianę podejścia do tworzenia leków. W latach 80. najtęższe umysły farmakologii orzekły, że tak zwana chemia kombinatoryjna może stać się głównym źródłem nowych leków. Maszyny automatycznie mieszały i dobierały składniki chemiczne, a w efekcie wyrzucały dziesiątki tysięcy wariantów, których możliwości lecznicze były natychmiast testowane. - Koncerny farmaceutyczne bardzo wnikliwie przeglądały ogromne "biblioteki" związków chemicznych - mówi Ian Paterson, profesor chemii Uniwersytetu Cambridge. - Wyznawano zasadę, że jeśli kupi się wystarczająco dużo losów na loterii, to uzyska się cudowny lek - dodaje Paterson. Nie do końca była to prawda. Dziś wiemy, że trudno przewidzieć, jakie działanie będzie miał całkowicie sztuczny produkt w prawdziwym świecie.

Konsekwencją tych reguł jest spadek liczby nowych leków dopuszczonych do użycia przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA): z 53 w 1996 roku do 23 w 2004.

Pomysłów na nowe specyfiki zaczęto więc szukać gdzie indziej. Zauważono, że natura wspomagana przez ewolucję jest często równie skuteczna w dostarczaniu substancji czynnych do produkcji leków, jak naukowcy pracujący w laboratorium. Organizmy żywe poświęciły przecież całą wieczność na naukę współpracy i współzawodnictwa oraz tworzenie często bardzo złożonych i niezwykle silnych związków chemicznych. - Przyroda pracowała za nas przez prawie trzy miliardy lat - mówi Chris Molloy, menedżer ds. rozwoju singapurskiej MerLion. To jedna z czołowych firm w branży, która skompletowała "bibliotekę" złożoną ze 100 tysięcy szczepów mikroorganizmów oraz 38 tysięcy próbek roślinnych.

Lista związków chemicznych produkowanych przez morskie organizmy, a poddawanych badaniom klinicznym, jest bardzo długa. Znajduje się wśród nich działająca przeciwnowotworowo briostatyna-1 wytwarzana przez mszywioły Bugula neritina, małe bezkręgowce obrastające portowe doki i łodzie cumujące u wybrzeży Pacyfiku.

W gąbkach morskich żyjących w Oceanie Indyjskim znaleziono phorboxazole A, silną toksynę, która hamuje wzrost komórek nowotworowych, oraz xestospongin C, który reguluje gospodarkę wapnia w komórkach, a dzięki temu pomaga w leczeniu chorób układu krążenia. Może kiedyś posłuży także do opracowania leku na niepłodność. Z kolei hiszpańska firma farmaceutyczna Pharmamar finansuje badania kliniczne kahalolidu F, pozyskiwanego ze ślimaka morskiego Elysia rufescens, który żyje w pobliżu Hawajów. Związek ten jest testowany w walce z czerniakiem, nowotworem złośliwym skóry.

Natura dla naukowców jest tylko inspiracją. W laboratoriach, gdzie odtwarzany jest skład chemiczny naturalnych związków, próbuje się również zwiększać skuteczność danej substancji. Na przykład w Eisai Research Institute w stanie Massachusetts naukowcy stworzyli zmodyfikowaną wersję związku o nazwie halichondrin B, uzyskiwanego z gąbki Halichondria żyjącej w głębinach oceanu u wybrzeży Nowej Zelandii. W testach klinicznych wykazano, że związek jest doskonały w walce z nowotworami. Bristol-Myers Squibb prowadzi właśnie testy z udziałem kobiet z zaawansowanym rakiem piersi leku o nazwie ixabepilone. Jest on zmodyfikowaną wersją pewnej bakterii żyjącej w ziemi. Novartis produkuje kilkanaście środków przeciwnowotworowych, które mają swój pierwowzór w naturze.

Najbardziej obiecującym specyfikiem wyprodukowanym natomiast przez koncern farmaceutyczny Wyeth jest rapamune. Stworzony z substancji zawartych w glebie Wyspy Wielkanocnej, zapobiega odrzuceniu nerek po przeszczepie.

W przeszłości niezwykle skomplikowana receptura naturalnych leków sprawiała, że trudno było odtworzyć w laboratorium ich skład chemiczny, a co dopiero rozpocząć produkcję na skalę masową. Obecnie naukowcy opracowali całą gamę nowoczesnych metod, dzięki którym są w stanie rozłożyć na czynniki pierwsze nawet najbardziej skomplikowane związki chemiczne. Weźmy na przykład szybki postęp w dziedzinie chromatografii, czyli techniki analizowania składu mieszanin, która polega na badaniu prędkości, z jaką poruszają się tworzące ją składniki. - W ciągu ostatnich 10 lat urządzenia, jakie mamy do dyspozycji, stały się tysiąc razy bardziej precyzyjne - twierdzi Jon-Paul Bingham, biochemik z Clarkson University w Stanach Zjednoczonych.

Badania genetyczne również odkrywają przed naukowcami tajemnice składu chemicznego milionów organizmów i pozwalają wyizolować te substancje, które mogą być cennym budulcem nowych specyfików. - Naukowcy w końcu zaczęli rozumieć mechanizmy działania leków występujących w przyrodzie - mówi Lars Ekman, kierownik działu badań firmy farmaceutycznej Elan Pharmaceuticals, produkującej prialt.

Zagrożeniem dla leków natury są globalne ocieplenie i zanieczyszczenie środowiska, które niszczą różnorodność przyrody, a wraz z nią cenne źródło potencjalnych specyfików. Do tej pory naukowcy zidentyfikowali i nadali łacińskie nazwy 1,7 miliona gatunków. Twierdzą jednak, że na Ziemi jest przynajmniej 10 razy więcej organizmów. - Z każdym dniem przekonujemy się, że poznaliśmy zaledwie niewielki fragment różnorodności świata przyrody - twierdzi Ben Shen, profesor farmakologii na amerykańskim Wisconsin-Madison University. - Pytanie brzmi, czy zdążymy to wykorzystać, zanim będzie za późno - dodaje Shen. Bo choć jad morskiego ślimaka jest groźny, przed człowiekiem zwierzę się nie obroni.
William Underhill

"WPROST" nr 9/2009 (1364)
GĄBKA NA BAKTERIE
Gdyby antybiotyki były tak skuteczne jak morskie gąbki, nie byłoby problemu z opornymi bakteriami. Okazuje się, że algeferyna – substancja wydzielana przez gąbki – przeprogramowuje oporne na antybiotyki bakterie i przywraca im podatność na leki. To odkrycie może zrewolucjonizować leczenie infekcji. Algeferyna jest skuteczna w wypadku bakterii wywołujących koklusz, infekcje ucha, zatrucia pokarmowe, sepsę i ropę błękitną – sprawców najgroźniejszych zakażeń szpitalnych. EN

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [28.10.2009, 08:04] 3 źródła
Jedz curry. Zabija komórki rakowe
I to już po 24 godzinach.

Kurkuma, składnik curry, od dawna znana jest z wielu właściwości leczniczych. Używa się jej przy leczeniu zapalenia stawów, a nawet demencji.
Ten dobroczynny wpływ na nasze zdrowie ma substancja chemiczna występująca w kurkumie - kurkumina. Teraz naukowcy odkryli, że związek ten uśmierca również komórki rakowe.
Naukowcy z Cork Cancer Research Centre dodali do hodowanych w laboratorium komórek nowotworu przełyku kurkuminę. Okazało się, że już po 24 godzinach komórki te zaczęły umierać.
Naukowcy od dawna wiedzą, że naturalne związki potrafią leczyć uszkodzone komórki, które przekształcają się w komórki nowotworowe. Teraz wiemy, że taką wartość terapeutyczną ma kurkumina - stwierdziła dr Sharon Mc Kenna, która prowadziła badania. | WB

[Co za niedopatrzenie, to ta roślina jeszcze nie wyginęła, w imię dobra... - red.]

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek [27.10.2009, 19:40] 1 źródło
To stworzenie jest nadzieją ludzkości
Co możemy mu zawdzięczać?

Golce czyli gryzonie z gatunku kretoszczurów nie chorują na raka. Żyją nawet 30 lat ale ich komórki nigdy nie zmutują do tej postaci.
Brytyjskim naukowcom udało się odkryć dlaczego. Istnieje więc szansa, by system obronny jaki powstał u heterocephalus glaber odtworzyć u ludzi - czytamy na serwisie eurekalert.org.
Gen p16 w komórkach nagich kretoszczurów czyni te komórki niechętnymi do szybkiej replikacji. Jeżeli komórki w którejś z tkanek zaczynają nagle szybko zwiększać swoją liczbę, rozrost jest powstrzymywany, odcinany i uśmiercany przez organizm - tłumaczą eksperci z uniwersytetu w Rochester.
Tak samo zachowują się komórki w środowisku naturalnym jak i w trakcie eksperymentu w laboratorium.
Naukowcom zwyczajnie nie udało się doprowadzić do powstania raka w komórkach golca gdy tymi samymi metodami rak pojawił się w komórkach myszy - czytamy na eurekalert.org.
Większość organizmów chroni się przed niekontrolowaną replikacją komórek (rakiem) za pomocą genu P27.
U golca gen P16 jest dodatkową linią obrony przed rakiem jakiej nie ma żadna inna znana istota na Ziemi - czytamy na serwisie.
Druga faza badań nad genetyką golca ma pokazać, czy taki podwójny system obrony przed rakiem jest do odtworzenia u ludzi. | JS

[Kolejne niedopatrzenie - jeszcze ich nie wybito!? Ale bądźmy dobrej myśli, wkrótce beton, asfalt i chemikalia dotrą i tam... PS Są tysiące gatunków zwierząt, roślin, na lądzie i w morzu, które wyginęły zanim poznał je, ich możliwości człowiek: dobra i mądra istota... - red.]

[ Dodano: 2009-12-26, 21:54 ]
Elektrownia wiatrowo-wodna, wykorzystanie turbiny Savoniusa
http://www.lagata.pl/post-a1688-ELEKTRO ... ONIUSA.rtf

[ Dodano: 2009-12-28, 20:57 ]
http://www.lagata.pl/Zamiast-utopii-sys ... 12733.html - plik w załączniku

[ Dodano: 2009-12-28, 23:16 ]
WIELE CIEKAWYCH, NOWOCZESNYCH ROZWIĄZAŃ TURBIN WIATROWYCH
http://www.bloginea.pl/category/ekologia/page/2/
Np.:
29.06.2009 r.
Prąd na magnetycznej poduszce
W Arizonie powstała koncepcja budowy wielkiej elektrowni wiatrowej, której wielka turbina o pionowej osi opiera się na poduszce magnetycznej. Rotor o średnicy kilkudziesięciu metrów i wysokości kilkuset metrów przypominać będzie wieżowiec. Jeśli wiatr zezwoli, moc wyniesie w okolicach 1 gigawata, co wystarcza na zasilenie ponad 700 000 mieszkań. Zaletą takiego mega rozwiązania jest fakt zajmowania przez ten typ elektrowni wiatrowej relatywnie małej powierzchni w porównaniu z wielką liczbą standardowych elektrowni wiatrowych, ze śmigłami umieszczanymi na masztach. (zdjęcie www.ecofriend.com)

[ Dodano: 2010-01-31, 15:45 ]
01.01.2010 r.
ODEZWA DO PARLAMENTARZYSTÓW
KONSTRUKTYWNA - RACJONALNIE UZASADNIONA - ZMIANA; RATUNEK DLA NASZEGO ŚWIATA (NA POCZĄTEK POLSKI)
Ponieważ moje kolejne pismo, z dnia 01.12.2009 r., nie zainicjowało konstruktywnych zmian – dalej realizuje się utopie, a więc tworzy a nie rozwiązuje problemy; pogrąża istnienia na Ziemi, dąży do zagłady, w tym samozagłady, proponuję umożliwić mi formalne wprowadzenie, poprowadzenie tych, zaproponowanych przeze mnie, Konstruktywnych Zmian. Zostawmy, przynajmniej na razie obecny porządek prawny, z wyjątkiem procedury wyboru prezydenta RP, a mianowicie niech wybiera go Zgromadzenie Narodowe. I tu właśnie jest pierwsze dla Was zadanie: proszę wybrać mnie na prezydenta, a ja pełniąc tą funkcję będę wychodził z inicjatywami ustawodawczymi. Zwiększenie w tym w względzie uprawnień Prezydenta RP, to Wasze drugie zadanie. Kolejny etap naszej współpracy to popieranie, dopracowywanie, wprowadzanie w porządek prawny moich inicjatyw.
Więcej m.in. w tym temacie znajduje się m.in. tutaj: http://www.wolnyswiat.pl/forum/viewforum.php?f=2

Piotr Kołodyński
red. - www.wolnyswiat.pl

PS
Proszę o, mailem, kontakt na kogo mogę liczyć?


31.01.2010 r.
Uwaga! Wymieniam liczbę parlamentarzystów, którzy zadeklarowali chęć konstruktywnej współpracy ze mną (a wiedzą o mnie od 2000 roku); mają na sercu Nasze Wspólne Dobro. Oto ta liczba: 0 (zero)...


31.01.2010 r.
DO PARLAMENTARZYSTÓW, RZĄDU RP; SPOŁECZEŃSTWA
Zacząłem oglądać telewizję i słuchać radia, i dzięki temu jestem wreszcie normalny!!!
Zacząłem brać środki psychotropowe i wyzdrowiałem!!!
Zacząłem czytać prokonsumpcyjne książki o ekonomii i oświeciło mnie – uważam że wyznawanie i czczenie PKB jest słuszne!
Przechodziłem koło figurki św. Madonny, i nagle doznałem łaski! Nawróciłem się!!!

Macie rację! Jestem za Waszymi działaniami! Popieram Was! – Trzeba zwiększać wydobycie, zużycie surowców (rabunek surowców i innych zasobów jest słuszny, sprawiedliwy, uczciwy i dalekowzroczny!), jak najwięcej budować mieszkań, autostrad (zwiększanie wielkości naszej populacji; wycinanie lasów, odrolnianie gruntów; zalewanie coraz większych obszarów betonem i asfaltem jest mądre, dobre i dalekowzroczne!), produkować, emitować (skażanie, trucie jest konieczne w imię wzrostu najważniejszego dla naszego świata – wzrostu PKB! Poza tym korzystnie wpływa m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy, który również przyczynia się do skażeń, zatruć oraz zakażeń, co również korzystnie wpływa na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy, co również korzystnie wpływa na przemysł farma... O przepraszam, to już by…, tzn. itd. I przynosi korzyści zapewniając pracę w ZUS-ie.), sprzedawać jak najwięcej samochodów (spalanie ropy, by ją jak najszybciej wyczerpać jest dobre, bo pobudza gospodarki! Również wojny o ropę są dobre, bo dzięki nim przybywa ludzi do leczenia i utrzymywania na rencie, co korzystnie wpływa na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...) i ZUS. Dzięki wojnom można też, gdy się wymorduje odpowiednią liczbę ludzi, zostać bohaterem i otrzymać medal. A dzięki produkcji broni, zwiększa się zużycie surowców, skażenia, zatrucia, co również korzystnie wpływa m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...) i ZUS. A zabijanie, skażanie, trucie podczas wypadów samochodowych, przyczynianie do kalectw, także korzystnie wpływa na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...) i ZUS (...)). Trzeba produkować, co tylko się da (co korzystnie wpływa m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...) i ZUS); trzeba, za wszelką cenę, zwiększać PKB, którego wzrost korzystnie wpływa m.in. samopoczucie najwyższego lotu ekonomistów i polityków, wyznawców i czcicieli PKB, emitować jak najwięcej reklam, co korzystnie wpływa na intelekt, samopoczucie; umysły tego odbiorców, co korzystnie wypływa na zachowanie posad, władzy jedynie słusznych parlamentarzystów, rządzących. Jeszcze więcej pożyczać pieniędzy, co korzystnie wpływa na życie z odsetek pożyczkodawcom, morzyć głodem ludzi zdrowych, szczególnie dzieci, a karmić chorych, szczególnie starców; zabierać zdrowym, pracującym, pożytecznym a dawać chorym, degeneratom, pasożytom, rozmnażać się, szczególnie ludzie brzydcy, chorzy, debilni i psychopatyczni; estetyczne, intelektualne, psychiczne, zdrowotne degenerowanie naszego gatunku jest mądre, dobre, dalekowzroczne, moralne, i korzystnie wpływa m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...), ZUS i więziennictwo. Zarażeni nieuleczalnymi zarazkami powinni mieć zagwarantowaną anonimowość oraz otrzymywać bezpłatną opiekę medyczną i rentę, co korzystnie wpływa m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy (...) i ZUS. Nikotynizm, alkoholizm, narkomania są pożyteczne bo zwiększają produkcję, zapewniają msa pracy, wpływa to też korzystnie m.in. na przemysł farmaceutyczno-medyczno-leczniczy i ZUS, więc degeneraci powinni być szanowani, mieć zapewnione wszelkie prawa. Media powinny zajmować się tym, co do tej pory, w tym emisją reklam oraz eksponowaniem dotychczasowych polityków, gdyż obecnie prosperujący parlamentarzyści, rządzący są jedynie słuszni!
Udział w mszach, słuchanie radia i telewizji, w tym reklam, powinno być obowiązkowe! Należy wszystko, co jeszcze można, w tym ile się da pieniędzy, dać Kościołowi katolickiemu i politykom!
Spieszmy się z tego realizacją!!!
Już same próby zmian są głupie, złe i dowodem choroby psychicznej!; obecne unormowania prawne, normy moralne; demokracja, w tym głos, rządy psychopatów, debili; kanalii, kapitalizm, w tym konsumpcjonizm, katolicyzm, w tym krzyż przy krzyżu na krzyżu; trwactwo – są jedynie słuszne!; jest wspaniale i będzie jeszcze lepiej!
Jak widzicie wreszcie jestem normalny, zmądrzałem; jestem więc jednym z Was, swój chłop!
No to kiedy mogę zacząć występować w telewizji, mój tekst zagości i na łamach opiniotwórczych pism, i z czyjej listy mogę kandydować (chciałem też zająć mse w kolejce po wypłatę)?
PS
Jednocześnie korzystając z okazji wyrażam skruchę za swoje anormalne postępowanie wywołane chorobą umysłową, nienormalnością, i dziękuję mediom, że przez 10 lat mnie zmilczały, wykazywały wyrozumiałość dla mojego anormalnego stanu; zniechęcały innych do pójścia w moje ślady, dzięki czemu jest normalnie, tak dobrze. A jednocześnie wyrażam głęboki podziw dla Waszych Osiągnięć; najwyższe uznanie za wybitny poziom etyki, odwagę, rzetelność; lojalność wobec przyrody, ludzi, obywateli, przyszłych pokoleń (dzieci, wnuków, prawnuków); rozsądek, dalekowzroczność; eksponowanie, wypromowanie tylu wybitnych polityków; współprzyczynienie do obecnego wspaniałego stanu środowiska, przyrody, zdrowia, ekonomicznego obywateli, gospodarki; świetlane perspektywy.


"ANGORA" nr nr 3 (17.I.2010)
W OPARACH
KŁAMSTWA
Przed nami wyjątkowy rok. Będziemy
wybierali prezydenta Przenajświętszej
Rzeczypospolitej nr 3 tudzież radnych,
prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.
Już konsolidują się sztaby, trwa zbieranie
funduszy, szykowanie strategii. Jak zwykle
prawda o wyborczej kasie wyjdzie po latach.
Dopiero wtedy będzie wiadomo kto,
ile, komu i za co zapłacił. Dlatego my skupimy
się na strategii wyborczej. Nie mamy
złudzeń ani żadnych wątpliwości, że będzie
ona wyglądała tak jak wszystkie poprzednie.

Będzie negatywna, oparta na
kłamstwach, pomówieniach, oszczerstwach,
czyli przemożnej chęci zdyskredytowania
przeciwników. Opluć konkurentów,
zgnoić, wbić w glebę, to naczelny cel
każdego sztabu wyborczego. Już od dawna
trwa intensywne poszukiwanie haków,
grzebanie w życiorysach, przygotowywanie
prowokacji. To są te nasze standardy
wyborcze. Ale najgorsze w tym wszystkim,
najpodlejsze i najohydniejsze będą
deklaracje polityków ubiegających się
o zaszczytne stanowiska. Poczynając
od wójtów, a kończąc na kandydatach
na prezydenta RP, będą podczas kampanii
KŁAMAĆ jak najęci! Oczywiście, te
łgarstwa przyjmą postać obietnic bez pokrycia,
bo tak od lat są nazywane. Słowo
„kłamstwo” do mediów się nie przebiło,
choć od 20 lat propaganda zaręcza, że nie
masz w naszym kraju nic cenniejszego
nad PRAWDĘ! Dziennikarzom, szczególnie
tym z mediów elektronicznych, nie
przechodzi przez gardło słowo „kłamstwo”.
Bo to niepoprawne politycznie, wulgarne!
Polityk łże w żywe oczy, a dziennikarz
nie reaguje. Ewentualnie delikatnie
sugeruje, że rozmówca mija się z prawdą.
Ulubionym zwrotem polityków i dziennikarzy
jest stwierdzenie, że interlokutor
„oszczędnie gospodaruje prawdą”. Co to
za bredzenie. Gość bez żenady kłamie,
nawija ludziom makaron na uszy i nikt nie
ma odwagi mu tego wytknąć. Toczy się
gra w układne słówka, w aluzyjki. Ta pseudokulturka
uprawiana przez 20 lat w mediach
sprawiła, że politycy czują się bezkarni
w swoich kłamstwach. Coraz chętniej
po nie sięgają i nie mają żadnych skrupułów.
A czas kampanii wyborczych to
dla polityków wszystkich maści wręcz
festiwal kłamstw. Najsmutniejsze zaś
jest to, że zdecydowana większość społeczeństwa
w te obietnice, w te ewidentne
bzdury i kłamstwa absolutnie nie
wierzy, a jednocześnie z taką łatwością
daje kłamcom rozgrzeszenie. Powiada
się: przecież to kampania wyborcza, a ona
ma swoje prawa. Jakie, do cholery, swoje
prawa?! Prawa do kłamstwa, do matactwa,
do oszustwa? A kto niby dał te prawa?
Przecież dzięki temu robi się z nas
kompletnych idiotów, którym można
wszystko wcisnąć, bez żadnych konsekwencji.
A nam o tę ODPOWIEDZIALNOŚĆ
ZA WYPOWIADANE PRZEZ POLITYKÓW
SŁOWA powinno najbardziej chodzić.
Bo przecież ci nasi wybrańcy stanowią
prawo, a co za tym idzie, decydują
o przyszłym naszym i naszych bliskich życiu.
O tym, rozgrzeszając polityków po wyborach,
usprawiedliwiając niedotrzymywanie
obietnic, zapominamy. A powinniśmy
przede wszystkim o tym pamiętać. Bo wybory
to nie karnawał, to nie festyn. Tu
wszystko dzieje się na poważnie i na serio.
Zły wybór, oddanie władzy kłamcom skutkuje
ogromną ilością złych ustaw, złych
decyzji, afer i skandali. Kłamstwo w polityce
to nie trądzik, tylko rak degenerujący
i niszczący strukturę państwa!
SOBCZAK i SZPAK

PS
Jak mówi Pismo, po owocach
ich poznacie! Już dawno poznaliśmy
i co? Wychodzi na to, że się w nich
rozsmakowaliśmy, bo inaczej żadnego
z tych cynicznych kłamców znowu byśmy
nie wybrali.


"WPROST" Numer: 49/2009 (1402)
JAK ZOSTAĆ PREMIEREM
Cały naród szuka roboty dla Jana Krzysztofa Bieleckiego. I najczęściej znajduje dla niego fotel premiera. Bielecki już szefem rządu był, a miliony Polaków jeszcze nie. Żeby wyrównać te dysproporcje, zapisałem 10 zasad, które pozwolą zostać premierem. Powodzenia!


I Pozbądź się wszelkich wątpliwości, że się nie nadajesz na premiera. Zapomnij o tym, iż wielokrotnie mówiłeś o sobie, że czegokolwiek się tkniesz, to wszystko spieprzysz. Wyrzuć z pamięci uwagi o swoich lukach w edukacji, niechęci do pracy, braku doświadczenia w kierowaniu choćby kioskiem warzywnym. Wszystkim, szczególnie tym, którzy cię dobrze znają, prezentuj się jako ktoś, kto przeszedł iluminację i w błysku prawdy posiadł wszelkie rozumy i kwalifikacje. Wedle zasady Nikodema Dyzmy: cholera, jest coś we mnie, czego ja, głupi, nie dostrzegałem.

II Obiecaj wszystko, co tylko przyjdzie ci do głowy. Wszyscy wiedzą, że obiecanki to bzdury, ale lubią, żeby im te bzdury serwować. Dlatego mogą obiecanek słuchać nawet przez trzy godziny. I – wedle zasady porucznika Grubera z serialu „Allo, Allo!" – nie pozwól, żeby fakty przeszkodziły ci w obiecywaniu.

III Przedstawiaj się jako swojak, chłopak z sąsiedztwa czy podwórka. Przeciętniacy nie tylko budzą sympatię, ale też wskazują, że nie są oddzieleni od ludu żadnym wysokim płotem, że awans jest w zasięgu ręki każdego. Wedle zasady Jana Pietrzaka: tymi ręcami, tymi palcyma doszliśmy do wszystkiego.

IV Zawsze używaj wobec siebie i swoich stronników tylko czasu teraźniejszego i przyszłego (wobec konkurentów – tylko przeszłego). O swoich dokonaniach mów tylko: „robimy", „zrealizujemy”, „poprawimy”, „staramy się”, „zadbamy” itp. O przeciwnikach tylko: „zepsuli”, „nie zrealizowali”, „wykoślawili”, „zaniechali” itp. Nikogo nie można przecież rozliczyć z tego, co sięrobi lub zrobi. Wedle zasady Nikodema Dyzmy: sprawa jest w załatwianiu.

V Traktuj ludzi, w tym przyjaciół, wyłącznie instrumentalnie. Ty nigdy nie jesteś niczemu winien, oni – wszystkiemu. I nie wahaj się ich odstrzeliwać. Wedle zasady Franca Fiszera: jeśli nie znajdzie się dostatecznie dużo winnych, to się dobierze z niewinnych.

VI Bądź nieprzewidywalny. Niech nikt ze współpracowników nie zna dnia ani godziny. Niech nikt nie ma pewności, że rozgryzł cię do końca, że potrafi przewidzieć twoje ruchy. Wedle zasady ppor. Duba z powieści Haška o dzielnym wojaku Szwejku: wy mnie jeszcze nie znacie! Wy mnie znacie z tej dobrej strony, ale z tej złej to mnie dopiero poznacie.

VII Cokolwiek złego by się działo, czekaj. Wyjdź z ukrycia dopiero wtedy, gdy masz gotowe rozwiązanie, gdy możesz winę zrzucić na innych, kiedy minie pierwsza fala społecznego rozgorączkowania. A jeśli to możliwe, nie zabieraj głosu w żadnej drażliwej sprawie, jeśli nie musisz. Wedle zasady mjr. Majora z „Paragrafu 22": interesanci mogli się do niego zgłaszać tylko wtedy, gdy był nieobecny. Gdy był obecny, nie wolno było nikogo do niego wpuszczać.

VIII Otaczaj się wyłącznie ludźmi gorszymi od siebie. Na ich tle będziesz mocarzem intelektu i wielkim strategiem. Wprawdzie nie mogą ci pomóc w rządzeniu, ale zapewnią ci klasę i opinię człowieka „dotkniętego palcem geniuszu". Wedle zasady kpt. Yossariana z „Paragrafu 22”: o nowych lotnikach mówił, że są tępi, ale samopoczucie mają znakomite.

IX Miej jakieś dziwne hobby, a nawet bądź na jego tle maniakiem. To spowoduje, że zyskasz uznanie innych maniaków (tych nie brakuje) oraz sprawisz wrażenie, że coś cię w życiu naprawdę pasjonuje. Wedle zasady por. Scheisskopfa z „Paragrafu 22": znał się on tylko na organizowaniu defilad i dzięki temu awansował na generała.

X Nie trzymaj się desperacko zasad. Choćby tych ustalonych przez siebie samego. Nie pamiętaj, co obiecałeś. Dziw się, gdy ktoś cytuje twoje słowa z przeszłości. Zawsze bądź gotów do odwrócenia kota ogonem. Wedle zasady Milo Minderbindera z „Paragrafu 22": możesz zbombardować nawet własne pozycje, jeśli da się na tym zarobić.
Autor: Stanisław Janecki


WYBORY...
...ale jeśli zagłosujecie na... to oni teraz naprawdę odmienią, naprawią, zajmą się, podejmą, uratują, pomogą itp., itd. Że co, już mieli wielokrotnie na to okazję, przez wiele lat, kadencji, w wielu partiach, pod różnymi szyldami! Ale to nie ich wina, tylko (...)... A co najważniejsze: politycy to też ludzie i z czegoś żyć muszą (a poza tym wielu jest wierzących – i wieży w życie sejmowe, i lubią tą robotę, więc niech se porządzą). Tak naprawdę, to może i by coś zmienili, ale chyba nie chcecie czegoś tak strasznego, groźnego, niebezpiecznego, szkodliwego, głupiego, anormalnego, złego i zboczonego jak zmiany??!! A dzięki nim sytuacja zostanie uratowana, poświęcą całą kadencję by zapobiec okrucieństwie ZMIAN(!!) (a poza tym, gdyby mogło być inaczej to by było, a skoro nie jest, to być nie może).
Tak więc głosujta, i się nie martwa. O polityków – z kasą sami sobie poradzą...
PS
Odnośnie odwiecznych, odnoszących się do wiecznej przyszłości planów-obietnic polityków, czego to oni nie zrobią następnym razem – to są modlitwy, dla wierzących w polityków; ich następną kadencję (tak naprawdę, to w Polsce jest niewielu ateistów...)…[/size]

_________________
www.wolnyswiat.pl


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO