No, i to chyba najlepsze wyjaśnienie :]

Ale ja to bym jednak wolała czytać baśnie gdzie jest np. 40 lat temu w Nowym Jorku...
Od razu takie rzeczywiste by były, a nie takie niewiadomo co...

Wtedy to juz nie bylaby basn

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Jak dla mnie baśnie są tylko po to żeby jakoś tak nie wiem zaciekawić nie wiem 5-latki i żeby wierzyły że istnieją takie rzeczy jakie są w tych baśniach.

a ja lubie czasem wieczorem usiąść z dobrym winkiem.. i poczytać baśnie moim siostrzeńcom

Ja mam podobnie... Lubie czasem wieczorem usiasc z winkiem

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

g7 to temat o baśniach... chyba że wtedy ci się przywidują takie rózne baśnie

To zalezy od ilosci...:D

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Jak dla mnie to każda baśni ma w sobie jakiś ukryty motyw tylko trzeba go znaleść i zrozumieć...

basnie sa nawet fajne mimo ze ksiazek nie czytam chyba ze mi sie jakas spodoba ale to w tedy jest cud

_________________
"Zabierz mnie do swego domu, nie powiem nic nikomu, będziemy robić to na sposobów różnych sto, ze mnš będzie Ci jak raju, więc prosze nie żałuj, będziemy tobił to czego inne tylko chcš"

Przecież książki są fajnie....ogólnie mówiąc...dla dziewczyn polecam książke "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" oraz obejrzenie tego filmu. Wystarczy wybrać sobie gatunek który najbardziej lubimy np. przygodowe, s.f itp. To kwestia gustu.