Mnie zawsze weterynarz mojego psa zwraca szczególną uwagę na to abym zakupiła preparat i punktowo wzdłuż grzbietu go zaaplikowała ,dobrym sposobem jest tez obroża taka specjalna na kleszcze,dla zwierząt. W przychodni Vet&Pet ,gdzie chodzę do pani dr.Joasi ,często zdarzają sie przypadki ,gdzie właściciele przychodzą z pieskami już z objawami . Ostatnio był piesek z częsciowym paraliżem łapek,potem to trzeba leczyć antybiotykowo,pies naprawde cierpi. Więc warto zainwestowac w preparaty.

Ja kupuję u weterynarza płyn do smarowania, w sumie i psa i kota

mrówki wrogowie kleszczy

Nie jest to niestety za bardzo moja dziedzina wiedzy... Nie będę w stanie pomóc w tym temacie.

_________________
To czas, jaki poświęciłeś twojej Róży, czyni ją tak ważną. Ludzie zapomnieli o tej prawdzie.

Moja pani weterynarz z www.vetpassion.pl którą mogę serdecznie polecić przepisała mojemu psu jakieś kropelki, którymi zakrapla się kark i póki co jest spokój. Pies nie należy do spokojnych i cały czas biega gdzieś w trawie. Przez kleszcze przebył bebeszjozę.