Chyba należę do wyjątków bo tabletka to nie jest tak prosta sprawa - płacisz za coś czego dostajesz tylko odrobinkę. Najczęściej dostajesz coś co jest odpowiednikiem naturalnego środka. W mojej ocenie lepiej zadbać o odżywianie.

Ale prowadząc intensywny tryb życia nie zawsze da się zadbać o odpowiednie produkty, aby dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych elementów. Jedna tabletka dziennie raczej nie zaszkodzi nikomu, a wprost przeciwnie, może pomóc.

Ja mam zwyczaj codziennego łykania Rutinoscorbinu ;)

ja miałam też tak ze ciagle chorowałam, zmieniłam tryb zycia, spacerki, zdrowsze jedzenie, mniej kawy, ćwiczenia w domu - nic mnie nie łapie

_________________
Do młodych ludzi przyjaźń przychodzi w glorii wiosny, jako najwspanialszy cud piękna, misterium narodzin. Ale i dla starszych jest ona równie pięknym kwiatem jesieni.
Hugh Black

Ja polecam Zacząc biegac nawet zima mi nie straszna nawet teraz sie nie przeziebiam. polecam

_________________
Rewelecyjne ekstra cena. Polecam

Teraz jak ta nasza zima sie przeciąga to własnie najlepiej jest zdecydować sie na suplementy jak własnie wspomniany przeze mnie Colostrum

Zdecydowanie lepiej jest zacząć się ruszać. Moda na bieganie to dobra moda. Ja teraz nic nie biorę bo uważam, że organizm fajnie podniósł swoją odporność. I nie jest to zasługa jednego suplementu ale całości: ruch, odżywianie, naturalne produkty. Mogłabym wam pisać, że mam super odporność, bo w zimie zjadłam dwa słoiczki Manuki, słoik spadziowego, 1 litr soku z aloesu, czosnek w dziesiątkach, cebulę... tylko po co?
a przypomniałam sobie jeszcze olej lniany jadłam.

No szkoda z tym czosnkiem, bo pomaga. Podobno cebula. Oprócz tego wszystko co ma dużo witaminy C (cytrusy, kapusta, natka pietruszki). Może masz jakiś niedobór minerałów czy witamin i stąd to osłabienie?

No tak, tylko nie kazdy jest chętny do jedzenia cebuli i czosnku. Tutaj na pewno liczy sie jednak tez to zeby przyjmowane przez nas rzeczy jak suplementy były skuteczne i dały konkretne rezultaty.

Tran tran i jeszcze raz tran:) ja biorę zawsze zimą i świetnie mi pomaga:)

_________________
:)

Ponieważ nie stresowanie się i wysypianie to w naszych czasach trudne wyzwanie, zawsze zostaje tran, najlepiej jakieś w miarę regularne treningi (ja np. ćwiczę ze sztangą 3x/tydz) i dotlenianie się. A moja mama ostatnio polecała mi sok z owoców noni - muszę to sprawdzić. Preparat Body Max brałam jesienią (choć nie przepadam za suplementami) i miałam po tym więcej energii :)
Aha - codziennie rano piję szklankę wody z cytryną!