| Autor |
Wiadomość |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Niespodziewany zwrot akcji dziewczęta! Przyjechał jednak ze ,mą pogadać. I powiedział ,że wie z kim go zdradzałam i że w ogóle wie, no , a ja... co zrobiłam!? Skłamałam ,że to nieprawda!!Że ludzie są nieżyczliwi skoro tak o mnie mówią, że ja w ogóle nie jestem winna rozpadowi tego związku i że jak chce to dam mu jeszcze jedną szansę,że ja sobie to przemyślę w nocy i jutro może jeszcze przyjechać. Taka jakaś zimna,kłaliwa suka się we mnie znów włączyła. Uzależniłam się od tego ... A on się zgodził, niby mnie obwiniał i oskarżał, ale widziałam ,że w duchu się ucieszył. Przytulił i pocałował naszego psa i przypomniał mi żebym dała jej wieczorem jeść.... Tak mi się znów głupio zrobiło.. On jest za dobry chyba dla mnie........... Buźka
Niespodziewany zwrot akcji dziewczęta! Przyjechał jednak ze ,mą pogadać. I powiedział ,że wie z kim go zdradzałam i że w ogóle wie, no , a ja... co zrobiłam!? Skłamałam ,że to nieprawda!!Że ludzie są nieżyczliwi skoro tak o mnie mówią, że ja w ogóle nie jestem winna rozpadowi tego związku i że jak chce to dam mu jeszcze jedną szansę,że ja sobie to przemyślę w nocy i jutro może jeszcze przyjechać. Taka jakaś zimna,kłaliwa suka się we mnie znów włączyła. Uzależniłam się od tego ... A on się zgodził, niby mnie obwiniał i oskarżał, ale widziałam ,że w duchu się ucieszył. Przytulił i pocałował naszego psa i przypomniał mi żebym dała jej wieczorem jeść.... Tak mi się znów głupio zrobiło.. On jest za dobry chyba dla mnie........... Buźka
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-20, 22:46 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Witajcie! Okazało się ,że mój facet poszedł wczoraj na wódkę z przyjacielem naszym, który wiedział o mojej zdradzie od pewnie życzliwych osób , no i powiedział mu. Mój facet śpi teraz u mojej siostry w domu i ona powiedziała ,że jak wrócił to był w takim stanie ,że płakał i sam się bił po twarzy. Rano do mnie zadzwonił i powiedział ,że wie o wszystkim.. i ,że nie ma już o czym ze mną rozmawiać. Tak więc wyglądała nasz dzisiejsza rozmowa.. Nie ma już szans. Przykro mi potwornie, ale to moja pieprzona wina. 
Witajcie! Okazało się ,że mój facet poszedł wczoraj na wódkę z przyjacielem naszym, który wiedział o mojej zdradzie od pewnie życzliwych osób , no i powiedział mu. Mój facet śpi teraz u mojej siostry w domu i ona powiedziała ,że jak wrócił to był w takim stanie ,że płakał i sam się bił po twarzy. Rano do mnie zadzwonił i powiedział ,że wie o wszystkim.. i ,że nie ma już o czym ze mną rozmawiać. Tak więc wyglądała nasz dzisiejsza rozmowa.. Nie ma już szans. Przykro mi potwornie, ale to moja pieprzona wina. :cry:
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-20, 10:47 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Napisz, jak poszła rozmowa ;)
Napisz, jak poszła rozmowa ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-19, 22:39 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Hejka krejzolki! Właśnie mija kolejny dzień mojego samotnego trybu i muszę przyznać ,że powoli się przyzwyczajam. mam porządek w domu jak nigdy  taki plusik sytuzcjii. Dzwonił do mnie i chce jutro pogadać, bo mówi że mu zależy. Takie małe wydarzenie, więc informuje. Nie wiem co z tej rozmowy wyniknie, ale na nic się nie nastawiam. Czuję się winna , szkoda mi go ,ale z drugiej strony nie chcę marnować mu życia skoro go okłamuję. Pozdrawiam was! Sorry za to przynudzanie, ale ponoć po to takie fora są ;)
Hejka krejzolki! Właśnie mija kolejny dzień mojego samotnego trybu i muszę przyznać ,że powoli się przyzwyczajam. mam porządek w domu jak nigdy :mrgreen: taki plusik sytuzcjii. Dzwonił do mnie i chce jutro pogadać, bo mówi że mu zależy. Takie małe wydarzenie, więc informuje. Nie wiem co z tej rozmowy wyniknie, ale na nic się nie nastawiam. Czuję się winna , szkoda mi go ,ale z drugiej strony nie chcę marnować mu życia skoro go okłamuję. Pozdrawiam was! Sorry za to przynudzanie, ale ponoć po to takie fora są ;)
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-19, 22:30 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
I tak gadu gadu, i zaraz znów się umówisz.;)
Wiesz co, jeśli sama nie wiesz czego chcesz , to wyluzuj i rób to , na co masz ochotę w danej chwili.
Oczywiście później nie żałuj, ze dałaś ciała, a straciłaś kogoś ważnego, no ale życie jest jedno, i trzeba z niego korzystać.
Nikt tak naprawdę Ci nie doradzi właściwie, więc- żyj swoim życiem:)
Fa la la
I tak gadu gadu, i zaraz znów się umówisz.;)
Wiesz co, jeśli sama nie wiesz czego chcesz , to wyluzuj i rób to , na co masz ochotę w danej chwili.
Oczywiście później nie żałuj, ze dałaś ciała, a straciłaś kogoś ważnego, no ale życie jest jedno, i trzeba z niego korzystać.
Nikt tak naprawdę Ci nie doradzi właściwie, więc- żyj swoim życiem:)
Fa la la
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-19, 12:03 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Helou!!
A więc odpowiadając na pytanko rouge napisał(a): a jaki teraz masz ? odpowiem mało zaskakująco, bo mam czarne ,ale miałam już rude, fioletowe, różowe, nieboeskie, nawet blond (ale bardziej żółty) , no..a teraz mam czarne i ładnie mi ;) rouge napisał(a): bo kocham swoje miasto ja tez ! A ty z jakiego miasta ? Penie Kraków , Wrocław lub ewentualnie Gdańsk , bo co do Warszawy (,to mam dwojakie zdanie...) a innej opcji nie widzę jakoś :) rouge napisał(a): " nic co ludzkie, nie jest nam obce" to też uważam za świetny tekst , a powiedział to ,a raczej napisał chyba Kochanowski w Trenach, tak jakoś mi się kojarzy z tym renesansem, ale pewna nie jestem choć dobry to teks!! rouge napisał(a): czekam niecierpliwie. ...... no niestety sytauacja bez zmian, ale w sumie co mogło się zmenić w przeciągu paru godzin siedzenia z małym w domu.Zdecydowanie nic! Natty napisał(a): Goshca a czemu byłaś z tamtym kretynem 3 lata ? ......  nie wiem, nic innego mi nie przychodzi do głowy... Cały ten czas myślałam ,że go kocham i do końca życia z nim będę, ale to było jakieś mega bujanie w obłokach, teraz trochę realniej patrzę na sprawy  tak mi się przynajmnie wydaje  ale to pewnie dlatego,że nauczyłąm się aby rouge napisał(a): pilnować sie by 2 raz nie wejsc do tej samej rzeki

Helou!!
A więc odpowiadając na pytanko [quote="rouge"]a jaki teraz masz ? [/quote] odpowiem mało zaskakująco, bo mam czarne ,ale miałam już rude, fioletowe, różowe, nieboeskie, nawet blond (ale bardziej żółty) , no..a teraz mam czarne i ładnie mi ;)[quote="rouge"]bo kocham swoje miasto ja tez ! [/quote] A ty z jakiego miasta ? Penie Kraków , Wrocław lub ewentualnie Gdańsk , bo co do Warszawy (,to mam dwojakie zdanie...) a innej opcji nie widzę jakoś :) [quote="rouge"]" nic co ludzkie, nie jest nam obce"[/quote] to też uważam za świetny tekst , a powiedział to ,a raczej napisał chyba Kochanowski w Trenach, tak jakoś mi się kojarzy z tym renesansem, ale pewna nie jestem choć dobry to teks!![quote="rouge"]czekam niecierpliwie. [/quote]...... no niestety sytauacja bez zmian, ale w sumie co mogło się zmenić w przeciągu paru godzin siedzenia z małym w domu.Zdecydowanie nic! :-P :-P [quote="Natty"]Goshca a czemu byłaś z tamtym kretynem 3 lata ? [/quote] ...... :-( nie wiem, nic innego mi nie przychodzi do głowy... Cały ten czas myślałam ,że go kocham i do końca życia z nim będę, ale to było jakieś mega bujanie w obłokach, teraz trochę realniej patrzę na sprawy ;-) tak mi się przynajmnie wydaje :-/ ale to pewnie dlatego,że nauczyłąm się aby[quote="rouge"]pilnować sie by 2 raz nie wejsc do tej samej rzeki[/quote]
:roll: :roll: :roll:
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-19, 00:05 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
Tak śledzę ten temat... Goshca a czemu byłaś z tamtym kretynem 3 lata ? Miłość czy po prostu adrenalina
goshca napisał(a): debilem, agresywnym (bo to pewnie zapewniało jakieś tam emocje, pewnie częściej negatywne ale zawsze) ???
Tak śledzę ten temat... Goshca a czemu byłaś z tamtym kretynem 3 lata ? Miłość czy po prostu adrenalina
[quote="goshca"]debilem, agresywnym[/quote] (bo to pewnie zapewniało jakieś tam emocje, pewnie częściej negatywne ale zawsze) ???
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-18, 19:08 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
Co ty bejbe. To,że napisałam to tak mnie tknęło, ale generalnie problemy mnie nie niszczą,muszą być.Na pewno się nie pochlastam. Kolor włosów zmieniam zbyt często, a opcja innego miasta odpada, bo kocham swoje miasto!!! Na pewno będę tu często zaglądać , tym bardziej,że w domu nie mam z kim pogadać. Powinęła mi się trochę nóżka ostatnio i tyle. Napiszę o kolejnych krokach mej zawiłej życiowej przechadzki ;) No i dzięki baby!
Co ty bejbe. To,że napisałam to tak mnie tknęło, ale generalnie problemy mnie nie niszczą,muszą być.Na pewno się nie pochlastam. Kolor włosów zmieniam zbyt często, a opcja innego miasta odpada, bo kocham swoje miasto!!! Na pewno będę tu często zaglądać , tym bardziej,że w domu nie mam z kim pogadać. Powinęła mi się trochę nóżka ostatnio i tyle. Napiszę o kolejnych krokach mej zawiłej życiowej przechadzki ;) No i dzięki baby!
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-18, 18:59 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
|
 |
|
|
No dokładnie o to mi chodziło! Też bym tak wcześniej pojechała bylekomu dziewczęta.. Życie jest przewrote, a ja jestem typem która sama siebie zaskakuje i tyle. Nie ma ludzi idealnych , proste.
Rozwaliłam ten związek, choć był zarąbisty. Wcześniej byłam w związku mozna rzec patologicznym i dłużej w nim tkwiłam,bo aż 3 lata, koleś mnie zdradzał , psychicznie dobijał ,a ja byłam mu wierna , choć wiedziałam ,że mu "się zdarzyło". I co ? Jaki morał . Teraz sytuacja się odwróciła definitywnie, miałam super , zrobiłam ja tym razem gnój. Macie racje. Jak jakaś latawica, ale bez kitu nie sypiam z facetami jak kurwa. Tu chodzi o moje życie , ja chyba muszę mieć mocno pod górkę ,żeby czuć ,że żyję i nie chodzi mi tu o żadnen wcale sex. POZDRO
No dokładnie o to mi chodziło! Też bym tak wcześniej pojechała bylekomu dziewczęta.. Życie jest przewrote, a ja jestem typem która sama siebie zaskakuje i tyle. Nie ma ludzi idealnych , proste.
Rozwaliłam ten związek, choć był zarąbisty. Wcześniej byłam w związku mozna rzec patologicznym i dłużej w nim tkwiłam,bo aż 3 lata, koleś mnie zdradzał , psychicznie dobijał ,a ja byłam mu wierna , choć wiedziałam ,że mu "się zdarzyło". I co ? Jaki morał . Teraz sytuacja się odwróciła definitywnie, miałam super , zrobiłam ja tym razem gnój. Macie racje. Jak jakaś latawica, ale bez kitu nie sypiam z facetami jak kurwa. Tu chodzi o moje życie , ja chyba muszę mieć mocno pod górkę ,żeby czuć ,że żyję i nie chodzi mi tu o żadnen wcale sex. POZDRO
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-18, 18:43 |
|
|
 |
|
|
| |
Tytuł: |
... |
 |
|
|
rouge juz chyba wszystko powiedzial...co tu mozna dopisac...ze to byl tylko sex..poswiecilas swoj zwiazek i faceta ktory pewnie Cie kocha czy kochal zeby sie tylko z kims przespac...zenada
rouge juz chyba wszystko powiedzial...co tu mozna dopisac...ze to byl tylko sex..poswiecilas swoj zwiazek i faceta ktory pewnie Cie kocha czy kochal zeby sie tylko z kims przespac...zenada
|
|
|
 |
Napisane: 2008-02-18, 16:18 |
|
|
 |
|