|
Niespodziewany zwrot akcji dziewczęta! Przyjechał jednak ze ,mą pogadać. I powiedział ,że wie z kim go zdradzałam i że w ogóle wie, no , a ja... co zrobiłam!? Skłamałam ,że to nieprawda!!Że ludzie są nieżyczliwi skoro tak o mnie mówią, że ja w ogóle nie jestem winna rozpadowi tego związku i że jak chce to dam mu jeszcze jedną szansę,że ja sobie to przemyślę w nocy i jutro może jeszcze przyjechać. Taka jakaś zimna,kłaliwa suka się we mnie znów włączyła. Uzależniłam się od tego ... A on się zgodził, niby mnie obwiniał i oskarżał, ale widziałam ,że w duchu się ucieszył. Przytulił i pocałował naszego psa i przypomniał mi żebym dała jej wieczorem jeść.... Tak mi się znów głupio zrobiło.. On jest za dobry chyba dla mnie........... Buźka
|