Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
Nie wiem czy e-palenie jest aż tak samo szkodliwe - ostatnio coraz więcej badań wypływa min. raport prof. Sobczaka. Ogólnie to z tego co czytałem na tej stronie - http://jakrzucicpalenie.net z e-p nie jest wcale łatwiesze.
Nie wiem czy e-palenie jest aż tak samo szkodliwe - ostatnio coraz więcej badań wypływa min. raport prof. Sobczaka. Ogólnie to z tego co czytałem na tej stronie - http://jakrzucicpalenie.net z e-p nie jest wcale łatwiesze.
|
|
|
|
Napisane: 2016-05-13, 16:23 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
jeśli ktoś chce rzucić to zrobi to bez jakiegoś niccorete, wystarczy wtedy silna wola, a jak ktoś chce palić to choćby go nafaszerować tabletkami anty to nawet takie coś go nie powstrzyma, ja uważam, ze każdy ma wolą wole i może robić co tylko zechce
jeśli ktoś chce rzucić to zrobi to bez jakiegoś niccorete, wystarczy wtedy silna wola, a jak ktoś chce palić to choćby go nafaszerować tabletkami anty to nawet takie coś go nie powstrzyma, ja uważam, ze każdy ma wolą wole i może robić co tylko zechce
|
|
|
|
Napisane: 2013-02-05, 11:06 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
No bo to działa na zasadzie placebo, jasne nikotyna coś tam daje ale palenie siedzi w głowie i tyle. Polecam fajną stronkę z ogłoszeniami Darmowe ogłoszenia drobne
No bo to działa na zasadzie placebo, jasne nikotyna coś tam daje ale palenie siedzi w głowie i tyle. Polecam fajną stronkę z ogłoszeniami [url=http://zybel.pl/]Darmowe ogłoszenia drobne[/url]
|
|
|
|
Napisane: 2013-02-04, 16:01 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
nic mi te gadżety nie pomogły. Słowo
nic mi te gadżety nie pomogły. Słowo
|
|
|
|
Napisane: 2013-02-04, 15:19 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
Zgadzam się, trzeba dojrzeć do decyzji:) Żadne wspomagacze nie pomogą, jeśli zabraknie elementu woli i przekonania o podjęciu drogi w słusznym kierunku.
Zgadzam się, trzeba dojrzeć do decyzji:) Żadne wspomagacze nie pomogą, jeśli zabraknie elementu woli i przekonania o podjęciu drogi w słusznym kierunku.
|
|
|
|
Napisane: 2011-12-28, 11:37 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
książki nie czytałam, chociaż mam ;) rzuciłam bez wspomagaczy, wydaje mi się, ze do rzucenia palenia trzeba po prostu dorosnąć...
książki nie czytałam, chociaż mam ;) rzuciłam bez wspomagaczy, wydaje mi się, ze do rzucenia palenia trzeba po prostu dorosnąć...
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-13, 18:19 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
Nicorette to tylko chwyty marketingowe...
Silna wola, albo Allen Care pomoże ;)
Nicorette to tylko chwyty marketingowe...
Silna wola, albo Allen Care pomoże ;)
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-29, 00:04 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
chciałbym nieco odkopać stary temat, związany z rzucaniem palenia. Właśnie przymierzam się do zakupu gum. Mam na razie dystans do tych środków, ale jest za to silna motywacja do rzucenia palenia. Z tym, że taką motywację miałem już dwa razy w tym roku i niestety za bardzo się nie udało. Wówczas nie próbowałem żadnych gum ani innych wspomagaczy. Natomiast moja siostra rzuciła za pierwszym razem i brała gumy nicorette (chodzi o te gumy antynikotynowe). Zobaczę, jak to będzie w moim przypadku, postaram się niedługo coś napisać. Jestem też w korzystniejszej sytuacji obecnie, gdyż w mojej nowej pracy prawie nikt nie pali no i nie ma już takiej okazji żeby wyjść na jednego na przerwę. To jest duży plus, bo w poprzedniej pracy co chwila ktoś wyciągał mnie na fajkę. Życzcie mi powodzenia ! A może ktoś się jeszcze pochwali rzucaniem palenia? i czy stosował jakieś gumy, plastry, ewentualnie epapierosy?
chciałbym nieco odkopać stary temat, związany z rzucaniem palenia. Właśnie przymierzam się do zakupu gum. Mam na razie dystans do tych środków, ale jest za to silna motywacja do rzucenia palenia. Z tym, że taką motywację miałem już dwa razy w tym roku i niestety za bardzo się nie udało. Wówczas nie próbowałem żadnych gum ani innych wspomagaczy. Natomiast moja siostra rzuciła za pierwszym razem i brała gumy nicorette (chodzi o te [url=http://www.nicorette.pl/]gumy antynikotynowe[/url]). Zobaczę, jak to będzie w moim przypadku, postaram się niedługo coś napisać. Jestem też w korzystniejszej sytuacji obecnie, gdyż w mojej nowej pracy prawie nikt nie pali no i nie ma już takiej okazji żeby wyjść na jednego na przerwę. To jest duży plus, bo w poprzedniej pracy co chwila ktoś wyciągał mnie na fajkę. Życzcie mi powodzenia ! A może ktoś się jeszcze pochwali rzucaniem palenia? i czy stosował jakieś gumy, plastry, ewentualnie epapierosy?
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-27, 12:07 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
CzcigodnyBuc napisał(a): Tak, rzucasz palenie, zaczniesz chodzić na siłownię, staniesz się lepszym człowiekiem. Nie, żeby mi szczególnie zależało na sianiu defetyzmu, ale przeżyłem już setki takich katharsis. No to jest nas dwoje, we wrzesniu próba nr...... ? Oby tym razem sie udało. Karnet na fajna siłkę. Fajki w odstawkę.
[quote="CzcigodnyBuc"]Tak, rzucasz palenie, zaczniesz chodzić na siłownię, staniesz się lepszym człowiekiem. Nie, żeby mi szczególnie zależało na sianiu defetyzmu, ale przeżyłem już setki takich katharsis.[/quote] No to jest nas dwoje, we wrzesniu próba nr...... ? Oby tym razem sie udało. Karnet na fajna siłkę. Fajki w odstawkę.
|
|
|
|
Napisane: 2010-08-14, 11:28 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: latwiej rzucic palenie z nicorette? |
|
|
Najważniejsza jest silna wola i motywacja. Ja próbowałam wielu środków i nic. Jak zaszłam w ciążę rzuciłam palenie z dnia na dzień i nie było ciężko. Wszystko jest w naszej głowie.
Najważniejsza jest silna wola i motywacja. Ja próbowałam wielu środków i nic. Jak zaszłam w ciążę rzuciłam palenie z dnia na dzień i nie było ciężko. Wszystko jest w naszej głowie.
|
|
|
|
Napisane: 2010-06-17, 11:43 |
|
|
|
|