są wygodne, tj dla mnie to bez różnicy jeśli o kwestie wygody chodzi ;) sęk w tym, że do stringów trzeba lubić swój tyłek a ja swojego tyłka nie lubie :) poza tym gdy mam normalne majtki to spodnie mi się mniej marszczą na tyłku {bo są za luźne} :)

Alinka, takiej odpowiedzi sie nie spodziewalem, ema one sa bardzo wygodne ;p

bo lubie Cie zadziwiać :)
Paweł wie bo mi się chwalił, że ma stringi-słonia z pozytywką ;)

tak ? mam ? ;p

masz, masz ;))))

nie burz mego idealnego świata zaprzeczając ;)
poza tym powiedziałbys jaka bielizne lubisz {poza swoimi stringami-słoniem}a nie tak się enigmatycznie wypowiadasz :P

Nie da sie tak powiedziec, jedna jest fajna a druga nie ;) zalezy jak lezy :)

na mnie wszystko swietnie lezy :P

tja...Pawel ma racje-zalezy jak lezy:)
Ja mam ulubione bokserki, czerwone w mikolajki i reniferki z atlantica
A w ogole to wszystko byleby byly bawelniane. Od razu uprzedzam-nie mam stringow i mam nadzieje ze miec nie bede;) No chyba ze jest goraco albo nie chce mi sie prania robic...wtedy chodze bez

mrau :P

ja zawsze chodze z.

ej, nie ma zalezy jak lezy :((( preferencje prosze podac! ;p

pokaz sie w bieliznie to Ci powiemy ;p