Moim zdaniem ta dziewczyna po prostu traktowała tych gości do których się tam niby przytulała jako kumpli. Czasami kiedy dziewczynie jest źle albo po prostu jest zmęczona ma czasami takie odruchy jak oprzeć się o chłopaka - kumpla i nic więcej.
Ale jeśli masz dość już wysłuchiwania co ta dziewczyna robiła porostu skończ to bo to nie ma większego sensu. Znajdź sobie inną dziewczynę i o nią się staraj... a o tej po prostu zapomnij...

Teraz już nie ma sensu na naprawianie..... Jak jej to powiedziałem i czytam wypowiedź Dziomy, to rozumiem to co nie rozumiałem.... Ehhh... Tylko, że będzie trudno, bo ja ją kocham....

Jeśli trudno jest ci o niej zapomnij to kochaj ją dalej. Ale nie możesz już mieć do niej pretensji o coś co robi... ponieważ nie jesteście razem i ty nie możesz mieć jej tylko na własność.

Nigdy nie chciałem i nawet nie myślałem żeby mieć ją na własność.



Wiem.. A poza tym, wtedy nie mogłem mieć, bo nie byliśmy razem.

Ja ją kocham i cieżko jest mi o niej zapomnieć. Teraz jak o niej pomyśle to mi się płakać chce... Przynajmniej będziemy przyjaciółmi..... Dzioma....

No to padaj. Zobaczysz jak to jest

kto nigdy nie kochal nie wie co to znaczy cierpienie i placz
Adek wspolczuje Ci ale moze jedank wszystko sie ulozy,wiele rzeczy mozna uswiadomic sobie dopiero po stracie kogos/czegos,mysle ze potrzeba troszke czasu i bedzie dobrze

_________________
Umieć żyć to: żyć lekko bez lekkomyślności,
być wesołym bez swawoli, mieć odwagę bez brawury,zaufanie i radosną rezygnację.

O czym jeśli mogę wiedzieć?

jak znam życie to chodzi o coś, czego nie powinien mówić...

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

A po jakiego ciula to komunikujesz???

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Wogóle czy ja Michał Ci to mówiłem cz to ona Ci powiedziała?