nie ale mam zamiar jezdzilam tak probnie ... na desce kuzyna ale nic wiecej... a ze mi sie spodobalo to postanowilam sobie kupic... :) i sie uczyc... zaluje ze tak pozno ... ale lepiej czasem pozno niz wcale :D raz sie zyje ... trzeba korzystac

powodzenia ;)

powodzenia. Żebys sie nauczylai na forum nam szpaowała czego się już nauczyłaś. Ja uwazam ze to calkiem fajny sporcik,ale nie dla mnie.

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

dziekuje :)
siostra mnie troche zaczyna zniechecac i mama ale ja sie nie dam ... bede twarda
nie rozumiem czasami czemu rodzice sa tacy wrazliwi ... dobrze ze za niedlugo bede miec 18-stke i wtedy bede mogla jezdzic a jezdzic

pozdrawiam :)

Ja mam znajomych którzy jeżdżą na desce i dobrze im to wychodzi....i jeszcze jakie z nich ciacha :D

Ja miałam kiedyś kolegę który jeździł i czasem dotykałam jego deski - tyle było mojego kontaktu z tym sportem Jednak podziwiam anlla, jak już będziesz coś umiała to pochwal się

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

dobrze ^^
teraz to tylko sie modle zeby przestal snieg padac i bylo cieplo i sucho... bo w takich warunkach niestety nie da sie jedzic

da sie
spytaj zysia co dzialo sie u nas jak nie dalo sie wyjsc na zewnatrz...moj sasiad ma popekany sufit od czasu kiedy to moj inteligentny sasiad cwiczyl ollie w pokoju:D

;o


zróbcie sobie taki pokój jak ma bam margera czy tam tony hawk :D widzialam na mtv, cały pokój to rampa ;D

ja jezdze, oczywiscie jak jest okazja do jezdzenia

denerwuje mnie tylko zjawisko " jezdzenia dla szpanu "

tzn. przychodzi jakis dzieciak, +30 w cieniu a on w czapce, grubej bluzie, frotce, spodniach z krokiem w kolanie, adidasy, ipod/mp3 koniecznie i "jezdzi"

"jezdzi" bo nie mozna tego nazwac jezdzeniem, nie umie skrecac, podskoczyc, cokolwiek, robi z siebie nieswiadomie posmiewisko