A ja myślę, że każda para musi sama sobie wypracować sposoby radzenia sobie z zadrością...

Dokładnie. Zazdrość jak najbardziej okay, ale nie CHOROBLIWA - wtedy to już jest problem.

zazdrość w zdrowych dawkach jest nawet wskazana. pokazujemy wtedy, że nam zależy. ale wiadomo w granicach rozsądku.

Prawie ze wszystkim tak jest. Jak jest w granicach rozsądku, to wszystko gra. Najtrudniej tą granice ustalić ;)

_________________
działki pod inwestycje * darmowe ogłoszenia * coaching

w zdrowych dawkach jest zdrowa, nadmierna i chorobliwa - rozwali zwiazek i tyle...

Zazdrosc jest fajna poki nie przechodzi w obsesje, bo to juz jest meczace

To co dla jednego jest normalne, dla drugiego może być nie do przyjęcia. Myślę, że o tym po prostu trzeba rozmawiać z partnerem.

Odrobina zazdrości jest czymś bardzo pożytecznym :P Sama już tego nie raz doświadczyłam, ale jej nadmiar może praktycznie uniemożliwić normlane zycie, Wszystko trzeba uzgodnić i wypracować porozumienie.

_________________
I have spread my dreams under your feet. Tread softly because you tread on stojaki my dreams.

A jak sobie radzić w takim razie z tą chorobliwą?
Nie każdy potrafi ;)

_________________
Ta na avatarze to nie ja :)

To taki związek nie przetrwa,bo to będzie droga przez mękę,partner wpadnie w nałóg alkoholowy,albo odejdzie do innej.