no to ja myślę że ten mój "typ" by Ci przypadł do gustu :P
ale masz rację... nie wiem czemu, ale jak widzę takiego mięśniaka to od razu kojarzy mi się odwrotnie proporcjonalny stosunek masy mięśni do mózgu...

_________________
"Więcej tu pokrewień„stwa dusz, niż sami byś›my tego chcieli..."

Pomóżcie mam duzy problem i nie wiem co mam zrobić:(((
Mam wrażenie ze moj chłopak mnie zdradza, nie weim ajk mu powiedzieć ze cos przeczuwam nie weim czy wogóle mam mu o tym powiedzieć???Pare dni temu wzięlam jego telefon i przeczytałam dwuznaczne smsy od kolezanki z łyzew. Napisała do niego ,,czy ta ostatnia noc nic dla niego nie znaczy". Nie wiem co mam robić bardzo go kocham ale nie wiem czy bede potrafiła z nim jeszcze byc. Pomóżcie jak mam z nim porozmawiać zeby dowiedzieć sie prawdy

nie ten dział Dziewczynko, zanim zaczniesz sie uzalac na forum przeczytaj jego zasady

_________________

Ważne aby w jego ramionach czuć się bezpiecznie - więc "chudziaki" zdecydowanie odpadają.
Troszkę ciała nie zaszkodzi - ale bez skrajności co za dużo to nie zdrowo :)

No wiesz moja droga ;] ja niestety jestem takim chudzielcem i to nie moja wina bo jadam wszystko i to w wielkich ilościach :D ale nie chodzi chyba o wygląd tylko o to 'coś' co przyciaga do siebie kobietę i mężczyznę. Czyż nie ? :)
Gdyby nie to 'coś' to nie miałbym mojego skarba ;]

Andrjusza, owszem tez chodzi o to "coś"

ale bez obrazy... nie gustuję i niegdy nie gustowałam w chudych facetach...
dlatego tak bardzo kocham budowę mojego faceta... - choć nie jest gruby ale też nie jest chudy...


Ale po prostu już tak mam... - ja bym się bała ze połamię takiego chudzielca :)

Hmm w zasadzie za chudzielcami nie przepadam, ale gdy widzę takiego wysokiego i w miarę szczupłego mężczyznę (hmm ciacho :D), to aż mnie dreszcze przechodzą heheh :P

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

misia24, nie mówię ze nie przyznaję Ci racji hehe

ale jeśli juz mam sie przytulać to muszę mieć do czego hehe...


Kosciotrupy TAK - ale do podziwiania heheh

No ja już tak mam z natury chyba, sama nie mogę się przemóc co do wagi nieco cięższej, może dlatego, że ja jestem bardzo szczupłą osobą i patrze tak pod siebie ?? :]

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

misia24, ja tez jestem wagi lekkiej... co nie oznacza ze patrze za wagą cięzką

Bo mój facet nadaje sie na modela... - choć On nawet o tym nie myśli heheh - ale nigdy mnie nie pociagali ani chudzi ani grubi faceci..


Musi byc taki w sam raz... taki jak mój...

czyli 186 cm wzrostu i 84 kg wagi....



Idealnie jak dla mnie :P