Laptop za 10.000, PC sam bym zrobił (czyli kupic najlepsze podzespoły na rynku, tylko żeby były kompatybilne), rower za 1.500, loda z myszki 3.20, komórke K850 (chociaz za rok juz bede ja mial xD) no i nie wiem bo to tole by było xD

Ja bym się ucieszył

_________________

nie było już takiego tematu ?

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

A ja bym po pierwsze udawał że to ktoś dorosły wygrał bo jako osoba nie pełnoletnia nie mogę brać udziału w grach losowych, ale zakładając że miałbym ukończone 18lat to jak znam życie dali by do tego podatek (22%zapewne)...
Potem zapewne musiałbym założyć konto w banku a potem odpowiednio gospodarując byczył bym się przez... bardzo długo zakładając że mam do rozdysponowania kwotę zmniejszoną o 22% czyli 7800000 i wydając średnio 3tysiące starczyło by mi kasy na 2600 miesięcy czyli ponad 200lat;>

Jako że dla mnie jest to totalna abstrakcja, więc powiem, że najpierw bym ostro zabalował ze znajomymi. A później... bym się zastanowił co robić dalej

_________________

Kupilabym dooom. i samochod i komputer. I ubrania. Czesc bym zainwestowala, czesc na cale charytatywne^^

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

zgadzam się z przedmówcą , pewnie jakiś domek , jakieś autko, i do tego 4 pieski - ale takie co siegaja do pasa i sa bardzo przyjazne.

zapewne bym sie podzieliła:P jakiś dom dziecka czy cos:) a pozniej oczywiscie ostry balecik :) myśle ,że na Ibize bym sie wybrała:D

oszalałabym chyba:)