Mam problem, który nie daje mi ostatnio spokoju. Od około dwóch tygodni mój Bartuś (9 lat) nie trzyma moczu w nocy. Myślałam, że ten problem nie dotyczy już dzieci w tym wieku i zaczynam się poważnie martwić, że coś z nim nie tak. W zasadzie żadnych stresów ostatnio nie przeżywa, nie skarży się na nic, więc skąd ten problem?

jednym z .. jest sytuacja rodzinna ... musicie (rodzice) przedyskutować

_________________
wolność to świadomość ograniczeń

Janusz, właśnie w tym rzecz, że tu jest wszystko ok. Z czego może to jeszcze wynikać? Czy ktoś miał podobny problem z dzieckiem w tym wieku? Może powinnam się udać do specjalisty, bo to za długo już trwa?

mój wnuczek miał, pilnowano i w nocy najmniej 2 razy był prowadzany do wc, jest ok

Moczenie nocne to częsty problem i wbrew pozorom nie dotyczy tylko maluszków, bywa, że i nastolatków. To, że się nie skarży, nie oznacza wcale, że nie przeżywa czegoś głęboko. Nie gra przed snem w jakieś intensywne gry? Czasem reality gry odtwarza się w snach powodując stres. Jak z piciem przed snem? Może pije dużo i śpi tak głęboko, że nie wyłapuje potrzeby?

Jeśli chodzi o przyjmowanie płynów przed snem, to nie ma tego więcej niż było... w gry agresywne też nie gra. Po zachowaniu nie widzę, żeby było jakieś zestresowane. Zdecydowałam, że nie będę dłużej czekać i umówiłam się do pediatry, a tymczasem znajoma z pracy poleciła mi fajną stronę www.suchyporanek.pl i też już jestem trochę mądrzejsza w tym temacie.

Czasem nawet nie wiesz czym się dziecko stresuje, co przeżywa. Czasami wszystko może się wydawać ok, a w rzeczywistości dziecko może mieć np. mnóstwo wrażeń, które przeżywa w nocy i stąd problem. Ale jeśli jest tak, jak piszesz, że to problem, który pojawił się niedawno, to moze to jakaś infekcja albo pasożyty? Koniecznie idź do pediatry i zrób badania. Ewentualnie potem można pomyślec o nefrologu albo psychologu. Może też rozważ alarm wybudzeniowy?

_________________
:)

Czytałam właśnie o tym alarmie wybudzeniowym na stronie i mnie to zainteresowało. Czy to faktycznie takie skuteczne i pomaga wyjść z problemu?

u nas równiez był stosowany suchyporanek nie powiem że było łatwo i problem zniknął jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki ale alarm wybudzeniowy bardzo nam pomógł

Może powinnam i ja spróbować...Czy długo trwało u Was wychodzenie z problemu moczenia nocnego za pomocą tego alarmu?