Zwróćcie uwagę na to, czy czasami nie uzależnia, bo to już trochę nie specjalne jest.

Edzia i co, probowałaś brać Stabliss? Anusia1, to ciekawe, co piszesz o tych dźwiękach przyrody, może sobie w domu po cichu cos takiego puszczę, ciekawe, czy zadziała relaksująco :) A polecasz coś konkretnego? Dźungla, wodospad czy coś...? Dźwięki wydawane przez delfiny tez mają podobno jakiś pozytywny wpływ na ludzi, ale ile w tym pradwy...

Ja kupiłam w końcu ten Stabliss i robię sobie miesięczką antystress kurację :P Plus joga, ściągnęłam sobie i się naprawdę wkręciłam :) I powiem Wam, że jest lepiej, naprawdę. A co sądzicie o paleniu trawki na odstresowanie? Na jednym forum znalazłam taką radę, ale nie do końca mnie przekonuje...

Raczol, na mnie najlepiej działają generalnie dźwięki przyrody. Najlepiej jakiś mix. Słychać no szum wody, śpiew ptaków, od czasu do czasu wiatr zaszeleści liśćmi drzew. Dobrze mi się relaksuje przy takich klimatach :)