Każda skrajność jest niezdrowa.
Na pewno bardziej moralną postawą jest altruizm, ale jeżeli zachowujemy zdrowy rozsądek. Pomaganie innym to coś pięknego, ale trzeba też widzieć swoje własne potrzeby.

Altruistką na pewno nie jestem, egoistką też mi się wydaje że nie.

Konsekwencje - z egoistą mało kto potrafi wytrzymać, więc prędzej czy później ludzie się od niego odwrócą... Altruista będzie podziwiany, na pewno będzie miał na koncie pełno dobrych uczynków, ale w końcu stwierdzi że nie ma z tego nic dla siebie, że całe swoje życie podporządkował innym...

Najlepiej wybrać złoty środek - pomagać ludziom, ale troszczyć się także o swoje interesy;)

Ja nie jestem chyba ani tym ani tym... zawsze mam wyrzuty sumienia jak zrobie coś złgo względem innych albo coś very dobrego dla siebie... :D

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Zdecydowanie mi bliżej do egoisty. Jestem hedonistką, a stąd juz do egoizmu dwa kroki. Jednak zdaża mi się pomagać innych, i cieszy mnie to, czerpie z tego przyjemnośc.

_________________
Mój temperament pisze testament.

Myślę,że i altruizm i egoizm są mi bliskie.Często myślę o innych a dopiero później o sobie ale zdarza się też i tak,że myślę tylko i wyłącznie o sobie(i to nawet czasem jest fajne:D)Trudno powiedzieć,która postawa jest lepsza.Myślę,że każda ma w sobie jakieś pozytywne strony,nawet egoizm jeśliby się dłużej zastanowić ;)

Niestety ale muszę przyznać że chyba jestem egoistką. Oczywiście myślę bardzo często o innych, ale są to bardzo specyficzne sytuacje.

Jestem w 65% egoistką a w 35% altruistką...

Czasami wydaje mi się że w dzisiejszych czasach altruistów już nie ma. Każdy myśli tylko o sobie....

A ja zależy od sytuacji, ale chyba jednak bardziej altruizm, egoistką raczej na pewno nie jestem a przynajmniej tak mi się wydaje.

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

muszę powiedzieć że ostatnio się troszeczkę zmieniłam... Teraz to wygląda tak:
50%- egoizm
50%- altruizm

Jestem w pewnej części egoistką... ale nie dążę do swoich celów przez krzywdy innych... dla mnie (przynajmniej chwilowo) najważniejszą osobą jestem JA... jest jeszcze wiele spraw które popierają moją opinię... ale jednak zmieniam się...

_________________
Save the Planet, Kill Yourself!

A ja się powoli zmieniam w egoistkę, kurcze sama to widzę i nie robię nic żeby to zmienić, ale cóż, ponoć egoistom żyje się lepiej <marne pocieszenie ale zawsze jakieś>

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

o dobry temacik - altruizm vs egoizm -


w pierwszej rundzie egoizm , zwycięża przez KO .

a tak serio -altruizm , odszedł wraz z Franciszkiem .

jakoś nam ludzikom -to zupełnie nie przeszkadza -nie plączemy zbyt , z tego powodu .

bo na tym nie da sie zarobić -to po co to reaktywować?

_________________
nudy

Nie mogę powiedzieć, że dana postawa jest mi bliższa, musiałabym to za bardzo uogólnić a tego nie lubię.
Zresztą nie uważam się ani za egoistkę ani za altruistkę, czasem mam zachowania popadające w egoizm, a czasem wręcz odwrotnie w altruizm. Nigdy nie utożsamiałam się z niczym i nie mam zamiaru, to jakby ograniczenie samego siebie.

Wydaje mi się, że nikt w społeczności ludzkiej w 100% nie może utożsamić się z daną postawą. Człowiek jest istota jak najbardziej zmienną i w swoim zachowaniu ukazuje różne oblicza. Mam takie wrażenie, że czasem największy egoista posiada zachowania, które wręcz sprzeciwiają sie z jego poglądami.

Konsekwencje?
Nie mam bladego pojęcia.
Egoista zapewne może czuć się odrzucony przez społeczność za swoje zachowanie, bo jednak ludzie lubią tych miłych, grzecznych i niesamolubnych ludzi. Może mają problemy z nawiązywaniem kontaktów..
Altruista często może popadać w sytuacje niekorzystne dla siebie, które potrafią zaboleć, czasem coś zniszczyć i to kosztem 2 osoby.
Ale to są tylko przypuszczenia bo wydaje mi sie, że w swoim życiu jeszcze nigdy nie spotkałam prawdziwego egoisty bądź altruisty i chyba go nie spotkam.
To są tylko definicje i ciężko je `wyrzeźbić` w życiu codziennym.

_________________
`Jesteś mały jak iskra i gaśniesz do taktu.`