Forum dyskusyjne. Przyjazne forum.
http://www.nakazdytemat.pl/

Masturbacja,techniki i sposoby!!!I moje pytanko;)
http://www.nakazdytemat.pl/erotyka/masturbacja-techniki-i-sposoby-i-moje-pytanko-vt1441,30.htm
Strona 4 z 8

Autor:  matek [ 2008-04-07, 18:42 ]
Tytuł: 

Do herry


ja to niemam problemu ze spowiadaniem sie z tego małego grzeszku poprostu wale do ksiedza prosto z mostu że sie masturbowalem.Kiedyś to taki jeden muwi do mnie
-Ja wiem że to teraz taki wiek jest ale wyrośniesz z tego(śmiech na sali)ale pamietaj nigdy nie rób tego z kobietą przed ślubem.
myślałem że padne :ppppp
a czego każdy muwi że sie bawi swojm małym aż takie małe są?;/ szkoda ;D

Autor:  Pomocnik [ 2008-04-27, 10:46 ]
Tytuł: 

Cherry
wg mnie to nie grzech i gdzie tak masz napisane ze to grzech? :lol: W 10 przykazaniach nie ma nic wspomnianego o masturbacji :evil: albo ja jestem jakiś ciemny albo "ktoś" sobie dopowiedział ten niby grzech
6.Przykazanie mówi nie cudzołóż- czy tu gdziekolwiek jest słowo masturbacja?
Czym sie przejmować? To że księża wymyslają dużo grzechów które nie powinny nimi być to juź nie moja sprawa.
Dam Ci dobrą radę:
Bądź dobrym człowiekiem, staraj sie przestrzegać 10 przykazań, dawaj radość innym, pomagaj potrzebujacym. Wg mnie to są najważniejsze rzeczy.
Ja jestem wierzący chociaż czasem nei postępuje jak katolik ale sie staram ;-) \
Ty przejmujesz sie masturbacja, a księza chodzą na"panienki" znam takich niestety... i to w dodatku proboszcz...no ale co zrobić jest pełno takich którzy niby daja dobry przykład.
To moja rada może wyciągniesz z tego jakieś pozytywne wnioski, a palanci którzy dołują pierdziela różne chamskie rzeczy niech spadają.... Takie debile są najgorsze i nie słuchaj ich bo chcą Cie zdołować
3m sie pozdrawiam:*

P.S.
A czy jeśli ktoś nie jest wierzącym a jest dobrym człowiekiem już go skreśla,czy już nie może być zbawiony?W Biblii jest dużo ciekawych rzeczy które moga rozwiazać wasze problemy ;-)

Autor:  Spectrigh [ 2008-05-04, 17:21 ]
Tytuł: 

Cherry ja bym na twoim miejscu się tak nie przejmował to nie grzech :)

Autor:  szostoll [ 2008-05-04, 18:06 ]
Tytuł: 

Mylisz się. Jest to grzech podchodzący pod 6 przykazanie.

Autor:  ema [ 2008-05-04, 20:03 ]
Tytuł: 

szostoll napisał(a):
Mylisz się. Jest to grzech podchodzący pod 6 przykazanie.

Tak ustalił Kościół nie Bóg ;p
No bo tak na logikę, gdzie w tym cudzołożenie? ;) Co że Panowie zabijają przyszłych potomków niby? Bo innego wyjaśnienia nie widzę ;)

Autor:  szostoll [ 2008-05-04, 20:27 ]
Tytuł: 

No tutaj faktycznie masz rację...

Autor:  werka90 [ 2008-05-05, 12:38 ]
Tytuł: 

osobiście nie widzę nic złego w masturbacji, mimo że jeste osobą wierzącą-praktykującą
mam akurat potrzebę, a faceta nie ma za długo (czasem sie tak zdarza, bo jest za granicą)to sama potrafię się zaspokoić, a on o tym wie-nawet czasem lubimy oboje się tak zabawić przez skype-cholernie podniecające-polecam :roll:

Autor:  matelka [ 2008-05-13, 15:05 ]
Tytuł: 

ema napisał(a):
szostoll napisał(a):
Mylisz się. Jest to grzech podchodzący pod 6 przykazanie.

Tak ustalił Kościół nie Bóg ;p
No bo tak na logikę, gdzie w tym cudzołożenie? ;) Co że Panowie zabijają przyszłych potomków niby? Bo innego wyjaśnienia nie widzę ;)


Ale to kosciol glosi slowo boze, a papiez jest glowa kosciola i prawa reka boga na ziemi. ;-)

Cherry boisz sie spowiadac i wiesz ze to grzech ale chyba nie wiesz ze zatajanie grzechow podczas spowiedzi jest jeszcze wiekszym grzechem. :-| Tzn nie zebym ja wierzyl w jakies grzechy ale tak podobno jest.
Nawet sumienia nie posiadam, ktore jest urojeniem slabych ludzi. Sumienie wymyslone po to aby wlasnie miec pod kontrola takie sierotki. :lol:
Oczywiscie jak cos zrobie zle i nie tak jak powinienem smuce sie badz jestem zly, a gdy robie cos zle to rozliczam sie sam ze soba i mam swoje wlasne wartosci, nie narzucane mi przez osoby trzecie. Dlatego nie mam takich problemow, Lucyfer juz dawno mnie oswiecil.

Autor:  monia:-) [ 2008-05-13, 15:55 ]
Tytuł: 

ja uwazam ze masturbacja nie jest grzechem, i nie trzeba sie z niej spowiadac. zreszta jakby na to nie spojrzec, wiekszosc z nas nie jest jeszcze w zwiazku malzenskim a uprawia sex, co rzekomo jest grzechem. idziemy do spowiedzi, spowiadamy sie z tego i wychodzimy z odczuciem ulgi. ale czy ta spowiedz jest szczera? podobno aby grzech zostal odpuszczony, musi byc ,,zal za grzechy,, i ,,postanowienie poprawy,, a ilu z nas po spowiedzi wraca do domu, w ktorym czeka wasza druga polowa, z ktora zyjecie bez slubu? ilu z nas spowiada sie z sexu przedmalzenskiego po to aby jeszcze tego samego dnia znow go uprawiac? i gdzie tu wymagane ,,postanowienie poprawy?


u mnie to bylo wlasnie tak. mieszkalam z facetem, spowiadalam sie z tego, ale i tak wracalam i robilam to dalej. potem zaszlam w ciaze, przed chrztem nie dostalam rozgrzeszenia, i od tego czasu nie moge chodzic do spowiedzi. moje zdanie jest taki: Bóg stworzyl mezczyzne i kobiete, stworzyl ich ciala tak, aby do siebie pasowaly, powiedzial: ,,idzcie i rozmnazajcie sie,,. moze nie znam za dobrze pisma swietego, ale nie wiem nic o tym aby pouczyl ich, aby przed ,,rozmnazaniem,, podpisali jakis papierek czy cos w tym stylu. jesli dwoje ludzi sie kocha, mowia to sobie i przy okazji Bogu, bo Bóg to slyszy i widzi, to jest juz pewnego rodzaju przysiega dana panu, i takie sytuacje jak u mnie sa bezsensowne, bo kiedy juz zdecydujemy sie z moim na slub, pojdziemy do kosciola i co, ksiadz da nam rozgrzeszenie (bo bez tego nie ma slubu), tylko na jakiej podstawie? przeciez grzechy i tak powiem takie same m.in ,,sex przed slubem,, i wtedy dostane rozgrzeszenie?

Autor:  zelka [ 2008-05-13, 17:31 ]
Tytuł: 

Luuuudzie samostrzaly są jak najbadziej nautralne. Pytajcie sexuologow a nie ksiedza co teoretycznie ma nie miec z tym nic wspolnego
"Milosc z jedynym czlowiekiem jakiego sie nabardziej kocha - czyli ze sobą" ;-) rozladowuje napięcie, poprawia ukrwienie nie tylko sfer erogennych, poprawia nastrój, zastępuje brak kontaktu fizycznego z czlowiekiem ktorego sie kocha a nie mozna sie widziec itd. Jak ktos mi mowi ze podpadam pod jakies przykazanie to mnie krew zalewa. Nikt ale to nikt mi nie jest w stanie udowodnić ze jest to "grzech" (no i jak to teraz bedzie? do piekla pojde? za kazdym razem jak mam orgazm zmniejsza mi sie szansa na dostanie sie do nieba? facet zabija nienarodzone miliardy swoich dzieci? ).

"Grzech" to glosic takie bzdury, cholerny ciemnogrod.

Strona 4 z 8 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/