Przedewszystkim chciałam wszystkich w tym temacie serdecznie POZDROWIĆ
Może odpowiem po kolei i zaczne od ema
ema napisał(a):
Siedem grzechów głównych
1. Pycha (Superbia)
2. Chciwość (Avaritia)
3. Nieczystość (Luxuria)
4. Zazdrość (Invidia)
5. Nieumiarkowanie W Jedzeniu i Piciu (Gula)
6. Gniew (Ira)
7. Lenistwo (Acedia)
Przedewszytskim chcę też wyjaśnić że moje argumenty którymi tu chce sie posługiwać tylko i wyłacznie pochodzą z Pisma Świętego,
czyli ema jw wymieniła siedem grzechów głównych nie pochodzi z Pisma Świetego czyli nie są to prawa Boże.
Te grzechy zostały zapisane w Katechizmie czyli w ksiedze praw Kościola Katolickiego. Pierwszy powszechny katechizm opracowano w 1566 roku, tuż po Soborze Trydenckim, w ramach zabiegów podejmowanych przez Kościół celem przeciwdziałania skutkom reformacji. Jak podaje francuski dziennik Le Monde, to nowe dzieło stanowi „ustępstwo na rzecz tradycjonalistów w łonie Kościoła, którzy od Soboru Watykańskiego II walczyli o jednolity katechizm, odzwierciedlający starsze, bardziej tradycyjne wartości”. i właśnie w Katechizmie zpisano 7 grzechów głównych.
Powstanie katechizmu odsuneło od ludzi Prawa Boże które są jasne i przejrzyste.
Np sprawa 7 grzechów głónych,
Jezus dał jedno przykazanie które mozna powiedzieć że zakrywa 7 grzechów
„Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie” (Mateusza 7:12).
TA PROSTA wypowiedź pochodzi ze słynnego Kazania na Górze, które prawie dwa tysiące lat temu wygłosił Jezus Chrystus. Od tamtej pory wiele powiedziano i napisano na jej temat. Nazwano ją między innymi „kwintesencją Pism”, „zwięzłym ujęciem obowiązków chrześcijanina wobec bliźniego” oraz „najważniejszą zasadą etyczną”. Z czasem zaczęto ją określać mianem Złotej Reguły.
Więc jeśli każdy zastosował by się do tej Reguły czy potrzebne by było przestrzeganie 7 grzechów ?
Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie.
ema napisał(a):
ale w dalszym ciągu nie wyjaśniłeś czemu Bóg mógł dopuścić się grzechu pychy - bo tak można określić zabronienie wierzenia we wszystko inne.
Słusznie dream* zauważyła
dream* napisał(a):
miał prawo bo jest wszechmogący
choć co prawda nie mogę zrozumieć waszego zarzutu by Bóg dopóscił się grzechu pychy.
Jesli jesteście wstanie to bardzo proszę o konkretne zarzuty z przekonujacymi argumentami.
Spróbuje odpowiedzieć na:
ema napisał(a):
Ok emi to odpowiedz mi na kilka pytań ;)
Czemu księża posiadają prawo nieudzielenia rozgrzeszenia? Są tylko ludźmi, więc jakim prawem mogą mnie osądzić i stwierdzić czy Bóg by mi wybaczył na podstawie kilkuminutowego monologu (bo klepanie wyuczonej formułki rozmową nazwać nie można)?
Zapewne chodziło ci tu o pytanie dlaczego mają prawo odpuszczać grzechy.
A więc bądz przekonana że żaden człowiek
nie ma prawa odpuszczać drugiemu jego grzechów.
Sakrament pokuty, w zakres którego według nauki Kościoła katolickiego wchodzi spowiedź indywidualna (wyznanie grzechów kapłanowi),
NIE jest zgodny z Biblią.
Jezus dał nam przykład jak mamy się modlić:
Ksiega Mateusza 6:9 „Macie więc modlić się w ten sposób:
„‚Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię. 10 Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi. 11 Daj nam dzisiaj naszego chleba na ten dzień;
12 i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczyliśmy winnym wobec nas. 13 I nie wystawiaj nas na pokusę, ale nas wyzwól od niegodziwca’.
Dlatego
sami jesteśmy upoważnieni do przebaczania grzechów innym a nam ma przebaczyć sam Bóg.
Jezus nie powiedział:niech nam odposzczają ludzie,
powiedział : sami odpuszczajmy a Ty odpuszczaj nam.
Jezus tez nie zaznaczył nigdzie by Bóg do tego wyznaczył i upowaznił jakieś osoby.
Każdy znas w sercu ma odpościć bliźniemu a wtedy to nam odpusci Bóg.wydaje się to proste to też nie tylko zwykły człowiek może się z tym pogodzić ale i też Jan Wessel Gansfort — „reformator, który wyprzedził reformację”(więcej o Janie Wessel mogę napisać w razie potrzeby) nie mógł się pogodzić z tym kiedy Sykstus pilnie potrzebował funduszy na budowę słynnej dziś Kaplicy Sykstyńskiej, wprowadził więc sprzedaż odpustów za grzechy zmarłych. Stały się one niezmiernie popularne. W książce Namiestnicy Chrystusa — ciemna strona papiestwa napisano: „Wdowy i wdowcy, dorośli którzy stracili potomstwo, poświęcali wszystkie swoje oszczędności, aby wyciągnąć krewnych z czyśćca” (tłumaczenie: F. Kraus). Odpusty te były niezwykle popularne, bo prosty lud święcie wierzył, że papież może zagwarantować ich bliskim pójście do nieba.
Natomiast Wessel był przekonany, że odpuszczanie grzechów nie leży w mocy Kościoła katolickiego — nawet samego papieża. Otwarcie nazwał sprzedaż odpustów „kłamstwem i oszustwem”. Nie wierzył też, że spowiedź przed księdzem jest niezbędna do uzyskania przebaczenia grzechów.
Kwestionował także dogmat o nieomylności papieża, mówiąc, że podstawy wiary byłyby bardzo chwiejne, gdyby ludzie mieli zawsze wierzyć papieżom, którzy przecież popełniali błędy. Napisał: „Jeśli prałaci odrzucają przykazania Boga i ustanawiają własne, ludzkie nakazy, (...) wtedy to, co robią i nakazują, jest próżne”.
I czyż tak nie jest dziś z księżmi ?
Dlatego dziś uczeni nie są zgodni w sprawie pochodzenia spowiedzi indywidualnej
W The Catholic Encyclopedia pod redakcją Roberta C. Brodericka czytamy: „Spowiedź indywidualna jest praktykowana od IV stulecia” (s. 58).
New Catholic Encyclopedia wyjaśnia: „Wielu współczesnych historyków, zarówno katolickich, jak i protestanckich, doszukuje się początków spowiedzi, stanowiącej przyjętą praktykę, w kościołach Irlandii, Walii i Brytanii, gdzie sakramentów, łącznie z sakramentem pokuty, na ogół udzielali opat klasztoru oraz podlegający mu duchowni zakonni. Klasztorny zwyczaj spowiadania się i korzystania z publicznego i prywatnego kierownictwa duchowego najwidoczniej stał się wzorem, na podstawie którego wprowadzono dla laików powtarzalną spowiedź i spowiedź dewocyjną. (...) Niemniej dopiero w XI wieku zaczęto w czasie spowiedzi, przed odprawieniem pokuty, odpuszczać skryte grzechy” (1967, t. 11, s. 75).
Historyk Archibald H. Sayce pisze: „Z obrzędowych tekstów wynika, że zarówno publiczną, jak i indywidualną spowiedź praktykowano w Babilonie. W gruncie rzeczy indywidualna spowiedź wydaje się starsza i bardziej rozpowszechniona” (The Religions of Ancient Egypt and Babylonia, Edynburg 1902, s. 497).
Więc prawda jest taka by każdy sam przed Bogiem zdał swe grzechy a nie przed
grzesznym człowiekiem wtedy to i nam Bóg odpusci nasze grzechy.