A więc mam takie nietypowe pytanie. Moja przyszła teściowa mnie rozbraja. Jestem już z moja panna prawie dwa lata. Wszystko jest ok ale czasami Teściowa zagaduje żebyśmy uważali ITP. Ostatnio przyniosła receptę na tabletki antykoncepcyjne i właśnie pytanie sie tyczy tej recepty czy można ją sobie od tak wystawić nie badając kobiety?? Może to głupie ale nie wiem i chciałbym sie dowiedzieć :D czekam na odpowiedz :D

Szpecem, to ja raczej jak ty nie jestem, ale z tego co mi wiadomo, to receptę musi przepisać ginekolog po zbadaniu kobiety.

Oczywiście, że tak, dla każdej kobiety ginekolog indywidualnie musi dobrać odpowiednie tabletki.

_________________
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest dowodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.

Myszunia ma racje.. Wild kazda kobieta inaczej reaguje na hormony... Po za tym ginekolog wykonuje od razu badania które kobieta powinna miec wykonane.... no i wiadoma cytologia...
No i nikt nie moze ot tak sobie wystawić recepty.... to nie takie proste... :)

No to co tu zrobić jak teściowa nalega, ona się boi ale nie wiem czego bo my nic złego nie robimy a ona sobie pewnie myśli że "rypiemy się na hektary" ja od razu pomyślałem że to tak nie może być że wypisała receptę od tak sobie. Chyba muszę poważnie porozmawiać z Teściową a moje kochanie strasznie boi sie iść do ginekologa ja ją namawiam ale nie po to żeby przepisał jej te tabletki tylko na rutynową kontrolę

bez przesady rouge recepta od normalnego lekarza ginekologa :P

Ale ona jeszcze nie była/nie chodziła do ginekologa

no tak ale jak dziewczyna się sama nie odważy to nie ma co siłą zaciągać rozmawiam z nią czasem na ten temat i pomału ją przekonuje bo chodzi mi o jej dobro nie musi jakiś tam tabletek brać

Nie ma co na siłe,,.,, Wild ja jestem ciekawa jaki "mądry" ginekolog wystawił ta recepte.. a z ciekawości na jakie tabsy??

Rouge - owszem dla dobra - ale są kobiety które boja sie pierwszej wizyty u ginekologa bo kojarzy im sie to z czyms wstretnym.... rozebranie sie przed obcym facetem... potem "rozkraczenie sie" przed nim i ukazanie wszystkiego co normalnie pokazujemy tylko ukochanej osobie...

Ale koniec OT !

mery_blue, oczywiście nic na siłę ja nie zaciągam jej do ginekologa. Jej mama jak by miała tyle siły to by ją zaniosła hehe ogólnie rozmawiam o tym z nia tak jak wspomniałem wcześniej i to na pewno będzie bardziej skuteczne