Jazde na rowerze (do pracy i na uczelnie) ;)

Jako chlopiec trenowalem hippike w slasku w-w a potem w kolejarzu wroclaw szermierke. Na ktoryms z trningow ktos sploszyl sie i zrzucil mnie tak pechowo ze upadlem na plecy i zatrzymala sie akcja oddychania. Bylem przytomny i widzialem jak czynia nademna i ze mna a w oczach ich strach. Jak zlapalem oddech to powiedzieli ze gdy bede starszy (mialem 12 lat) to wtedy mam przyjsc. Jako szermierz pewnie nalapalem "2" i kariera padla. Pamietam ze treningi byly mordercze - wychodzilem z nich na sztywnych nogach. Potem probowalem lekkiej atl w slasku w-w. Dosc dobry bylem w biegach srednich. Ktoregos dnia spieszac sie na trening wyskoczylem z okna baraku gdzie byly szatnie i skrecilem noge. Jako juz dorosly zostalem namowiony przez kolege judoka by uczestniczyc w zajeciach judokow oldboy'ow jako "worek treningowy". W ten sposob przez kilka lat "zaocznie" trenowalem judo z bylymi zawodnikami w tym mistrzami Polski. Cos tam nauczylem sie. Taka przygoda ze sportem pozwolila na utrzymanie kondycji mimo uplywajacych lat. Sadze, ze mezczyzna powinien byc ruchliwy.

Ja trenuję do tej pory piłkę nożną, bieganie, jazde na rowerze, tenis, siatkówkę, ale wszysko amatorsko

_________________
Sony Ericsson to jedyna marka telefonu, która przynosi mi radość korzystanie z tego dobrodziejstwa:-)

Ja jezdzilam konno przez 3 lata, ale mialam powazny wypadek i jakos ostatnio trzymam sie z daleka od stajni Cos tam tez motam z bieganiem, ale zeby to bylo regularnie i jakis konkretny dystans to niebardzo Ale staram sie, czasem na autobus biegne :-p

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

Dawniej trenowalam Karate... (wiec uwazajcie :P - zartuje,juz nawet malo co pamietam) ale to bylo przez rok i w podstawowce... w gimnazjum trenowalam plywanie... (tego sie nigdy nie zapomina-to jest jak jazda na rowerze :] ) , a teraz w liceum to siatkowka ... no i troche koszykowke choc za wysoka to nie jestem, ale zato celnie rzucam to sie liczy.... a... i jeszcze bieganie... i to chyba tyle... malo ...

Siatkówka, jazda na rowerze... pływanie. Jeździłam rok konno, teraz żałuje, że już nie jeżdze i zastanawiam się czy znowu nie zacząć.

_________________
>>>NiE uFaM nIkOmU...kOcHaM tYlKo TyCh Co Na To ZaSłUżYlI<<< WEJDZ NIE POŻAŁUJESZ=Pokaż, że jesteś odważny!!!

nie ma to jak siatkowka

_________________
" To blakanie sie bez celu po naszej wielkiej Ameryce,
odmienilo mnie bardziej, niz sie spodziewalem.
Pozostawiam was teraz sam na sam ze mna, takim, jakim bylem kiedys..."
-Ernesto Che Guevara

ja pilka nozna i siatkowka plazowa zawodowo:D

Ja uwielbiam siatkowke. Teraz robie z sasiadka bosiko u mnie za domem hehe zapraszam na mecze hehe

_________________
....::: P>>>>>>>U>>>>>N>>>>>>K ::...