Prędkośc...

Czym ona jest??
Powiewem wolności??
Chwilą niezdrowej fascynacji??
Żadne twierdzenie nie ma tu racji.......
Czerwone pole obrotomierza zastrzyk adrenaliny...czujesz bicie serca??
stuk stuk stuk stuk im blizej końca tym mocniej...
Tym szybciej!! tym bardziej zuchwale przekrecasz gaz....
Wystarczy tylko jedna chwia... tylko jeden moment...
Widzisz całe życie przed oczami... chwile smutku i radości...
Niezdrowa fascynacja na drodze ku światłości...
I nagle bum!!! Nastała ciemność...
Widzisz palące się białe światełko na końcu tunelu...
Lecz ty obracasz głowe w drugą strone...
Wiesz że twój czas jeszcze nie nadszedł??!!
Budzisz sie w szpitalu zlany potem a obok stoji ona...
Widzisz jej śliczną twarz po której spływają łzy...
Zadajesz sobie Jedyna pytanie.. Czy Warto Było??!!
Dochodzisz do siebie i po jakimś czasie ta sama chwila ...
to samo uczucie... ten sam ty... to samo bicie serca....
Lecz co teraz zrobisz?? Lecz czy ta chwila warta jest...
Twego Życia??Zastanów sie... Reszte dopisz sobie sam...
Sami decydujemy o swoim losie...

Wiesz, przeczytałam bo jestem świeżo po lekturze 'Prędkości' D. Koontza i myślałam, że może to ma jakiś związek ;p
Tekst bardzo fajny, tylko wiesz, ogranicz trochę ilość znaków interpunkcyjnych :) Pojedynczy znak zapytania jest bardziej wymowny niż kilka połączonych dodatkowo z wykrzyknikami ;)
Ogólnie jestem zwolenniczką całkowitego pomijania interpunkcji w poezji, więc rażą mnie trochę te zbitki '????!!!!' ;)

Fajny tekst.. coś dla mnie bo ja lubię zapier****