Akurat na brak zwierząt nie mogłam narzekać, moi rodzice mają gospodarstwo :) Ale i tak największego marzenia, czyli żyrafy do tej pory nie udało się spełnić ;)

ja chciałam miec misia pandę...

_________________
Tralala, jaki wesoły dzień:)

ja zawsze chciałam jeża :P

w temacie pand.. mi się marzy panda mała :)

Ja zawsze marzyłam o szczurze.

ja to kocham się przytulać ,bym chciała misia najbardziej,ale pieska też jak ja tuliłam i co nie mam go już. uważam że nie ma co marzyć i tak co ma być będzie. Nie ,marzcie nawet o zwierzątkach o to i tak się nie spełni, zostanie tylko pustka ,szczurzy,lisi charakterek zdominuje nas wszystkich

Ja zawsze chciałam mieć kota i się w końcu doczekałam

mi się zawsze marzył owczarek niemiecki i w końcu udało się spełnić marzenie, już 3 miesiąc jest z nami :d

Ja jak mieszkałam z rodzicami zawsze był psiak, dlatego u mnie w domu też kiedyś będzie, najlepiej buldożek francuski :) a aktualnie sprawiłam sobie kociaka :P

Ja zawsze chciałam mieć jamnika :)