No właśnie jak to jest wśród nas forumiarzy - oddajecie krew? Właśnie wczoraj zauważyłam, że są nowe spoty w tv zachęcające do odwiedzenia rckik. Tak się w ogóle zaczęłam zastanawiać jaką mam wiedzę odnośnie krwiodawstwa.

też widziałam w tv te spoty i się zastanawiałam dlaczego tak promują oddawanie krwi. Ja osobiście nie oddaję. Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam dlaczego nie oddaję. wydaję mi się że to właśnie chodzi o niewiedzę niż starach przed kłuciem. Chyba musi brakować krwi skoro tak nadają w tv.

A my właśnie zbieramy się grupą by się wybrać. Nie krwi może nie brakuje na gwałt ale potrzebna jest zawsze. A spoty są związane z kampanią Twoja krew.Moje życie. W ogóle to może nie tyle śmieszą co osłabiają teksty, że organizm po oddaniu krwi uzależnia się i trzeba oddawać ją stale.

w moim mieście nawet przyjeżdża dwa razy w miesiącu taki busik, gdzie można oddać krew i tam elegancko, milutkie panie, czyściutko, ja się wybrałam i niestety nie udało się oddać krwi, pobrali do próbek, bo 1szy raz i odleciałam :P znaczy zemdlałam, ale chcę jeszcze raz spróbować, bo sadzę, że warto, sama mogę kiedyś potrzebować

_________________
oryginalne skarpetki na http://www.soxo.pl

Nawet w szkołach średnich raz w roku przyjeżdżają, żeby pobrać krew od chętnych. Oddawałam raz dopiero, we wrześniu albo październiku. Właśnie w takim busiku. Wbrew pozorom nic strasznego. Nawet całkiem zabawnie było. I na koniec jeszcze miły bonus :D Fajna sprawa, zwłaszcza jak się ma świadomość że możesz komuś życie uratować.

_________________
Jakby ktoś mocno chciał mi przypomnieć, że jest za kłębem brudnej pary porządek gwiazd.

Jest więcej takich bzdurnych obiegowych opinii dotyczących oddawania krwi, ogólnie wiedza na temat krwiodawstwa jest tragiczna. Nic dziwnego, że organizują kampanie uświadamiające.

Jeśli ktoś może oddawać krew, to warto to zrobić.
Ja nie mogę i trochę mi z tym źle, bo nie kontynuuję rodzinnej tradycji- tato był honorowym krwiodawcą.

Ja kilka razy oddałam, ale jakoś dawno tego nie praktykowałam. Może i ja się wybiorę? Tym bardziej, że mam jestem dawcą uniwersalnym, a jeżeli ma to komuś życie uratować to dlaczego nie?

Co do tego tekstu, że organizm się uzależnia i trzeba oddawać krew stale, to nie o to chodzi. Po prostu jeżeli oddajemy często i regularnie to nasz organizm MOŻE (ale nie musi) produkować bodajże zbyt dużą ilość czerwonych krwinek stąd ten pogląd, że później trzeba oddawać krew cały czas by wyrównać ich poziom. Wydaje mi się, że właśnie pod tym kątem ludzie powinni być uświadamiani, bo to jest główną barierą, której większość się boi.

_________________
Si vis pacem, para bellum...

Ja chciałam oddawać, ale do niedawna nie ważyłam nawet 50 kg i nie miałam możliwości. Teraz jak już mogę, chciałabym - ale jest to trudne, bo nawet przy zwykłym pobraniu do badania mdleję. Zapach krwi i widok czerwonego płynu przyprawia mnie o mdłości... Podziwiam tych, którzy są dawcami. Jesteście bohaterami!

Ja raz byłam w takim autobusie krwiodawstwa no ale niestety miałam za niskie ciśnienie:( Już od dłuższego czasu się zbieram aby pójść ale zawsze coś jest ważniejszego.

ja oddawałem krew regularnie aż to momentu jak zaczełem mieć problemy z ciśnieniem, niestety już nie oge oddawać krwi z tego powodu a bardzo bym chciał

_________________
kwatery sopot - kwatery Sopot baseny - baseny