dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2007-08-08, 19:44 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Bosman a co można w takiej sytuacji zrobić? Najwyżej dbać o nią, dziecko i wmawiać, że poród nie boli :roll:


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-08, 19:48 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
dj bosman napisał(a):
a co myślicie o tym że jestescie rodzicami takiej dziewczyny dajmy na to około 14-15 lat i widzisz w oczach jak przez 9 miechów rośnie jej brzuch jakie podejmujesz kroki ?

Jest kilka możliwości:
1.Wyrzucasz z domu twierdząc, że skoro jest na tyle dorosła, by zakładać rodzinę, to jest na tyle dorosła, by się utrzymać;
2.Dajesz kasę na aborcję i udajesz, że nic się nie stało;
3.Przejmujesz rolę rodzica i opiekujesz się dwojgiem dzieci;

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-08, 23:16 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-07-09, 22:47
Posty:2006
A co robisz jak jesteś taką dziewczyną :?:


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 00:18 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
Trudno mi to sobie wyobrazić. Wiem, że w chwili obecnej hańbą dla mnie byłoby gdyby musieli mnie z moją nową rodziną utrzymywać moi rodzice. Rzuciłbym studia, poszedł do roboty, wynajął mieszkanie i jakoś ciągnął.

Problem z nastoletnimi matkami jest taki, że są kompletnie niesamodzielne. Zabawiły się w dorosłość, choć nie zdawały sobie sprawy z konsekwencji. To przykre.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 07:59 
Ranger
Offline

Dołączył(a):2006-12-13, 09:57
Posty:2766
Lokalizacja: PL => DE
Dishman napisał(a):
Problem z nastoletnimi matkami jest taki, że są kompletnie niesamodzielne

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka....!!!

Ojcowie też nie są w zupełności odpowiedzialni i samodzielni....

Dishman napisał(a):
Rzuciłbym studia, poszedł do roboty, wynajął mieszkanie i jakoś ciągnął.

a po roku odszedłbyś bo "jakoś" nie pociagnąłeś....

szostoll napisał(a):
A co robisz jak jesteś taką dziewczyną


Podstawowa sprawa jak wiem że mnie to podłamuje już, idę na rozmowę do psychologa, rozmawiam z rodzicami..

W sumie ja prace i mieszkanie mam więc miałabym luzik, ale gdybym była 14-letnią dziewczyną no cóż... Wsparcie lekarskie i rodzicielskie... tego bym potrzebowała...


Ale podstawowa rzecz jaką powiem to:


LUDZIE MYSLCIE ZANIM COŚ WYWINIECIE!!!


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 12:56 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
mery_blue napisał(a):
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka....!!!

Zakładając, że partnerem 14-latki jest jej rówieśnik, to sorry, ale każda 14-latka jest niesamodzielna. Nie mam na myśli tego, że nie umie prać, sprzątać, gotować i nie jest zaradna. Poprzez samodzielność uważam tutaj umiejętność samodzielnego utrzymania się bez pomocy osób trzecich. Można wynając mieszkanie i robić zakupy, ale za co? Jaką dobrze płatną pracę znajdą nastolatkowie? Chyba, że jako modelka, co w przypadku bycia w ciąży staje się chyba jednak dość nieaktualne.
mery_blue napisał(a):
Ojcowie też nie są w zupełności odpowiedzialni i samodzielni....

Oczywiście, tyczy się to wszystkich nastolatków, szczególnie np. 14-latkom.
mery_blue napisał(a):
Dishman napisał/a:
Rzuciłbym studia, poszedł do roboty, wynajął mieszkanie i jakoś ciągnął.

a po roku odszedłbyś bo "jakoś" nie pociagnąłeś....

Nie wiem tego. Być może by tak było. Być może problemem nie byłoby utrzymanie się i życie, ale dystans jaki mógłby się wytworzyć między mną, a moją dziewczyną. Nigdy jednak w takiej sytuacji nie byłem, to Ci nie jestem w stanie powiedzieć jakby to było.
Wiem co bym zrobił w takiej sytuacji obecnie i zrobiłbym to co napisałem wyżej.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 14:48 
Ranger
Offline

Dołączył(a):2006-12-13, 09:57
Posty:2766
Lokalizacja: PL => DE
Dishman napisał(a):
Poprzez samodzielność uważam tutaj umiejętność samodzielnego utrzymania się bez pomocy osób trzecich. Można wynając mieszkanie i robić zakupy, ale za co? Jaką dobrze płatną pracę znajdą nastolatkowie? Chyba, że jako modelka, co w przypadku bycia w ciąży staje się chyba jednak dość nieaktualne.


Samodzielność to przede wszystkim racjonalne myślenie... nie mówię, utzrymanie się samemu to niby samodzielnośc ale powiem ci jedno. Dość wcześnie zaczęłam się utrzymywać sama... jednak czy byłam samodzielna dzięki temu? Nie sądzę, tego nauczyłam się dopiero gdy wyjechałam do obcego mi zupełnie miasta... I jestem tutaj sama, biorę odpowiedzialność za swoje decyzje, czyny, wypijam tzw piwo które sobie naważę....
Trzeba mysleć i wiedzieć co się robi, nie narażając przy tym innych na wszelkie przykrości itd..

Samodzielnośc to także umiejętność radzenia sobie w kazdej nawet ciężkiej życiowej sytuacji


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 15:14 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2007-07-17, 00:50
Posty:163
mery_blue napisał(a):
Samodzielność to przede wszystkim racjonalne myślenie...

To powiedz mi jak 14-latka w ciąży mogła myśleć racjonalnie? Uważasz, że 14 lat to wiek w którym mozna smiało zachodzić w ciążę? Ja uważam, że nie. Mało tego, uważam, że na uprawianie seksu jest stanowczo za wcześnie.
mery_blue napisał(a):
Dość wcześnie zaczęłam się utrzymywać sama... jednak czy byłam samodzielna dzięki temu? Nie sądzę, tego nauczyłam się dopiero gdy wyjechałam do obcego mi zupełnie miasta... I jestem tutaj sama, biorę odpowiedzialność za swoje decyzje, czyny, wypijam tzw piwo które sobie naważę....

Uważam, że tak. Uważam, że w momencie gdy człowiek jest w stanie odseparować się od rodziców, żyć na własny rachunek i radzi sobie z tym dobrze, to jest samodzielny. Jeżeli 17-latka mieszka sama, sama się wyżywi, ubierze, jest w stanie sprostać zwykłym obowiązkom domowym, pogodzić to z pracą i prawdopodobnie nauką, to jest w moim przekonaniu samodzielna.

Jeżeli jest w stanie poradzić sobie z problemami to jeszcze lepiej. Tylko, że akurat problemy mają to do siebie, że są różnego kalibru i wielu dorosłych ludzi mających rodziny, prosi o pomoc, bo jakiś problem ich przerasta - to akurat normalne.
mery_blue napisał(a):
Trzeba mysleć i wiedzieć co się robi, nie narażając przy tym innych na wszelkie przykrości itd..

Otóż to. 14-latka uprawiająca seks nie myśli o konsekwencjach, bo w razie tych konsekwencji jest jasne dla wszystkich, że nie poradzi sobie sama (a nawet z partnerem, choć to zależy jakiego ma partnera, choć chyba należy przypuszczać, że żaden 30-latek nie łapie się za gimnazjalistki na poważnie).

Stąd też moje przekonanie, że nastolatkowie (już ogólnie bez rozróżniania na chłopaków i dziewczyny) nie są samodzielni.

_________________
ema jest najgorszym administratorem jakiego spotkałem w sieci.
Stronnicza i nerwowa


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-09, 23:58 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-07-09, 22:47
Posty:2006
Dishman napisał(a):
Jaką dobrze płatną pracę znajdą nastolatkowie?


Kiedyś w Teleexpressie bło o 14 latku z Torunia chyba, z biednej rodziny, który w nocy chodzi po rynku i rysuje karykatury ludzi za pieniądze i co miesiąc zarabia ponad 2tys, czyli więcej niż jego matka. Ale takie przypadki to 1/1000000


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-08-10, 10:00 
Ranger
Offline

Dołączył(a):2006-12-13, 09:57
Posty:2766
Lokalizacja: PL => DE
Dishman napisał(a):
mery_blue napisał/a:
Samodzielność to przede wszystkim racjonalne myślenie...

To powiedz mi jak 14-latka w ciąży mogła myśleć racjonalnie? Uważasz, że 14 lat to wiek w którym mozna smiało zachodzić w ciążę? Ja uważam, że nie. Mało tego, uważam, że na uprawianie seksu jest stanowczo za wcześnie.

Czy Ty wogóle czytałeś moje poprzenie posty???


Dishman napisał(a):
Uważam, że w momencie gdy człowiek jest w stanie odseparować się od rodziców, żyć na własny rachunek i radzi sobie z tym dobrze, to jest samodzielny. Jeżeli 17-latka mieszka sama, sama się wyżywi, ubierze, jest w stanie sprostać zwykłym obowiązkom domowym, pogodzić to z pracą i prawdopodobnie nauką, to jest w moim przekonaniu samodzielna.

Dishman napisał(a):
Poprzez samodzielność uważam tutaj umiejętność samodzielnego utrzymania się bez pomocy osób trzecich


twoje dwie definicje samodzielności a oto moja: może wkoncu do Ciebie co nieco dotrze :

mery_blue napisał(a):
Samodzielność to przede wszystkim racjonalne myślenie... nie mówię, utzrymanie się samemu to niby samodzielnośc ale powiem ci jedno. Dość wcześnie zaczęłam się utrzymywać sama... jednak czy byłam samodzielna dzięki temu? Nie sądzę, tego nauczyłam się dopiero gdy wyjechałam do obcego mi zupełnie miasta... I jestem tutaj sama, biorę odpowiedzialność za swoje decyzje, czyny, wypijam tzw piwo które sobie naważę....
Trzeba mysleć i wiedzieć co się robi, nie narażając przy tym innych na wszelkie przykrości itd..

Samodzielnośc to także umiejętność radzenia sobie w kazdej nawet ciężkiej życiowej sytuacji

Dodam tylko jeszcze że dopiero będąc zdala od rodziny.. - nie mówie ze zeby nauczyć sie samodzielności trzeba wyjechac tak daleko - odpowiadałam sama! za swoje decyzje i czyny ... nie miałam nawet mozliwosci pójscia do mamy czy do mojego taty żeby im przekazać swój problem zeby mi go rozwiązli..
To ze się zywie sama,sama ubiore, sama pracuje itd tonic - to są czesto mechaniczne odruchy człowieka...
Dishman napisał(a):
mery_blue napisał/a:
Trzeba mysleć i wiedzieć co się robi, nie narażając przy tym innych na wszelkie przykrości itd..

Otóż to. 14-latka uprawiająca seks nie myśli o konsekwencjach, bo w razie tych konsekwencji jest jasne dla wszystkich, że nie poradzi sobie sama (a nawet z partnerem, choć to zależy jakiego ma partnera, choć chyba należy przypuszczać, że żaden 30-latek nie łapie się za gimnazjalistki na poważnie).


łoo jakaś zgoda w naszym myślenioeu :)

Dishman napisał(a):
Stąd też moje przekonanie, że nastolatkowie (już ogólnie bez rozróżniania na chłopaków i dziewczyny) nie są samodzielni.


No kochaniutki niestety muszę wtarabanić swoje tzry grosze raz jeszcze... uwierz mi że bywają takie młode osoby samodzielne.. znam osobiście młode dziewczyny które od młodych lat muszą sobieradzić same.. i radzą sobie...

szostoll napisał(a):
Kiedyś w Teleexpressie bło o 14 latku z Torunia chyba, z biednej rodziny, który w nocy chodzi po rynku i rysuje karykatury ludzi za pieniądze i co miesiąc zarabia ponad 2tys, czyli więcej niż jego matka. Ale takie przypadki to 1/1000000


Mówimy tu o tzw własnej działalności w dodtaku nie zarejestrowanej no i bo i jak??
więc odpadają koszty podatkowe itd itp, co oznacza zemoze i ma z tego zysk, ale gdyby prowadzić cos takiego na legalu - hehe zysku może 400zł???


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO