Eee, ja nie lubie romansideł, za to moja babcia tak :D

jak chodziłam do szkoły podstawowej to przyznam miałam straszne opory do czytania lektur, moze dlatego że nie lubię być zmuszana.Potem poszło samo, nikt nie kazał ale trzeba było zaliczać.Myslę że wszystko zależy od pierwszej książki i domu ,rodziców,dziadków.
Dzisiaj mimo że mam mało czasu dużo czytam.
Nie przeszkadza mi to lecz odwrotnie , uczę się mimo paru ładnych lat na karku.

dokładnie


właśnie zakończyłam czytać świetną książke "Bezsenność w Tokio" nie pamiętam autora ale chyba Marcin Buraczkowski czy coś takiego... polecam !!!

bardzo dobra książka, czytałam jakiś czas temu.

A ja lubię czytać, ale tylko w nocy, jak się położę do łóżka to s poczytam, nie lubię być od tego zmuszany. Ostatnio (wczoraj) skończyłem Polowanie na czerwony październik, ale to audiobook był, a teraz czytam Suma wszyskich strachów, oczywiście wszystko napisal Clancy.

klasyka-super książki
to świetnie że jednak czyta się taką literaturę

A ja aktualnie Lewisa czytam "opowiesci z narnii" brat mnie sie spytal czy nie jestem za stara na takie bajki no ale coz, uwielbiam.

_________________
Żaden człowiek nie jest nielegalny.

You've got a reason to live, say I don't wanna be in love, I don't wanna be in love.

Przyznam się ,no trudno.
Mam jedną książkę którą zawsze zabieram do szpitala jest to"Studnia przodków" Chmielewskiej.
Biorę oczywiście inne i to sporo,ale jak mam doła to tylko to potrafi mi spowodować uśmiech chociaż na twarzy.

A ja dawno nic nie czytałam... zawsze tak mam. Jak już się wezmę za jakąś książkę to potem chce mi się jeszcze i jeszcze czytac inne, ale jak już zrobię sobie przerwę to nawet na czytanie ochoty nie mam... chociaż wiem, że jak zacznę jakąś książkę to potem znowu kilka godzin będę w niej siedziała

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

I tak Tom Clancy jest najlepszy