Próbowałem rzucić palenie nie jeden raz ale bez skutku. Plastry, tabletki itp. bez skutku. Zastanawiam się czy epapieros będzie dla mnie alternatywą. Nie po to żeby rzucić palenie ale w dużym stopniu ograniczyć palenie tradycyjnych papierosów.

Ja nie palę, ale moja mama po 20 latach palenia rzuciła na tabexie.

to prawda te z allegro przeciekają wiec szkoda wydawać na nie kasy bo zaraz wyrzcimy go do kosza, lepiej zainwestować w jakiś droższy ale lepszy sprzęt.

Ja może nie paliłem długie lata ale 4 lata też potrafią odbić się na zdrowiu. Mi pomógł desmoxan, taki lek w stylu tabelxu. Ogólnie patent nie głupi ale im dłużej nie pale tym bardziej mnie ciągnie. Od momentu rzucenia papierosa w ustach miałem może ze 4 raz, za każdym razem smakował paskudnie...

Co ciekawe mój facet próbował rzucić kilka razy, nie pomagały tabletki, próby silnej woli...
aż na woodstocku się po prostu przepalił, struł i już mu wystarczy ;)

Wiecie jak ja rzuciłam palenie? Z dnia na dzień. Pamietam jak dziś - była jakoś końcówka lutego 2011. Byłam po chorobie, nie z dobrze się czułam, ale co tam, papierosek musi być. Spaliłam dosyć szybko na przystanku i jadę busem... W pewnym momencie myślałam, ze zejdę z tego świata... Zimne i gorące poty, drgawka.... jakaś masakra. Wróciłam do domu (całe szczęście obyło się bez pogotowia itp), ale pierwsze co postanowiłam: nie palę tego swiństwa. Miałam ostatnią fajkę w pudełku, oddałam mojemu koledze - współlokatorowi, żeby połamał i do dnia dzisiejszego nie zapaliłam ANI JEDNEGO papierosa. Jestem z siebie mega dumna i szczęśliwa, bo niestety teraz dopiero zdaję sobie sprawę z tego jak to śmierdziało...

Więc jak naprawdę ktoś chce rzucić, to niech zrobi to z dnia na dzień i napewno się uda:)

Najlepszy sposób zaprzyjaznic sie z osobami , ktore nie pala:P wtedy samej nie bedzie sie chcialo wychodzic na papierosa :P Polecam! Sprawdzone ! :)

A mi się udało rzucić. Nie palę już dwa miesiąće i czuje się z tym bardzo dobrze :) Nawet zauwazyłam zmiane w wyglądzie skóry na twarzy, nie wspomne o dłoniach. Przy bieganiu nie ma zadyszki, a ile kasy w portfelu zostaje. Ale czasami mam chwile słabości, którym się nie daje oczywiście. Pomagam sobie czasami telefonem do fajnej poradni pomocy palącym (801 108 108), bo od nich się wszystko zaczeło. Wiadomo, łatwo nie jest ale ważne że coś robię w tym kierunku i efekty są. A Wy jak sobie radzicie z papierosami? Macie może jakieś swoje magiczne sposoby?

Masz rację często ludzie palą bo np. w pracy w ten sposób można szybciej i łatwiej nawiązać relację jeśli jest się nowym pracownikiem, często pali się dla przyjemności i towarzystwa, ale ja uważam, że jest to złudna przyjemność, a rozwijanie relacji towarzyskich bez papierosa jest równie skuteczne, co z nim.

Nie można nikogo zmusić do rzucenia palenia. Jak ktoś naprawdę nie będzie chciał, to żadna kuracja mu nie pomoże… Sama rzuciłam palenie kilka lat temu i wiem jakie to wyzwanie – chociaż naprawdę było warto. Teraz pracuję na motywacją partnera ;) I już naprawdę nie wiem jak go przekonać… Znalazłam taką stronę www.jakrzucicpalenie.pl i zaczyna się powoli myśleć o rzuceniu, ale jeszcze długa droga przed nami.