Trochę mało oryginalne już ;) Perfumy też mogą być fajnym prezentem ( może też już trochę oklepane, a tak tylko mówię, bo ja mam świra na punkcie perfumów )

Ty odnośnie wszystkiego masz świra.. jedyna różnica, że czasem jest to świr pozytywny a czasem negatywny ale zawsze świr..

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.

Cała ja

i czego zęby suszysz???

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.

Bo były zamokre

.. ok, zawsze jakieś wytłumaczenie..
.. i lepiej Ci teraz, gdy już są suche?

[kocham odchodzić od wątku głównego.. 'prezent na walentynki' vs. zęby Asiuli.. ]

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.

Tak
A wracając do tematu to mi się jednak perfumy najbardziej widzą xD

A widzicie, jestem ekspertem ^^ lol

ee... ja myślę, że perfumy to tak średnio - je to raczej na urodziny/imieniny/gwiazdkę ;) a na walentynki coś związanego z Wami, Tobą ew. coś sugerujące uczucie ;)
aha, i jakbym miała tak doradzić, to raczej te serduszko cyfrowe troche przydrogie ;) przecieź nie chodzi o to żeby to było kosztowne, tylko o symbol ;)

tak, to niegłupie...
... tylko jeszcze trzeba trafić w takie, które się spodobają Walentynce chyba, że ma jakiś ulubiony, wtedy problem z głowy..

_________________
W walce pomiędzy tobą a światem - sekunduj światu.