wiele ludzi to krytykuje ale spróbuj z e papierosem. kup sobie mocny liquid gdzie po paru zaciagnieciach twoje gardlo bedzie mialo dość, mi osobiscie pomaga

Moja koleżanka chodziła i w kółko gadała o tym jak bardzo chce rzucić i nic z tego nie wychodziło. Pewnego razu pojechała na święta do domu (na wieś), skończyły jej się fajki i nie chciało jej się iść do sklepu. Od tej pory nigdy nie kupiła już paczki. Przez kilka dni popalała tylko e-papierosa. Jak się chce - to można :)

Ja rzuciłem palenie w taki sposób SPAM że powiedziałem sobie dość i od nowego roku nie palę,
i tak mija drugi miesiąc jak przestałem palić a paliłem paczkę dziennie.Ja myślę
że trzeba mieć silną wolę i samozaparcie i nie potrzeba żadnych innych środków.

Nie pomogą żadne tabletki czy plastry,wszystko zależy od silnej woli .
Ja powiedziałem sobie że od Nowego Roku nie palę i już drugi miesiącnie miałem papierosa w ustach
choć paliłem paczkę dziennie. http://webtexty.pl

Witajcie!

Jestem Waszym doradcą online. W imieniu Foof i Tabaque prowadzę kampanię informacyjną nt. wszystkich aspektów e-palenia.

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, chcielibyście poruszyć nurtujący Was temat to zapraszam do dyskusji w tym wątku. Jestem do Waszej dyspozycji.

Tomek,
--
Doradca online Foof & Tabaque

Zwyczajnie przestać jedengo dani palić I już.

Moim zdaniem, żeby rzucic palenie to trzeba chcieć - to jest podstawa. Po drugie unikac kontaktu z palaczami. Wiadomo, na początku może być trudno, ale z czasem jest tylko lepiej. Człowiek zdrowszy i kaski więcej. Wiem, bo sam byłem nałogowym palaczem...:(

Nie powiedziałabym, że palenie szkodzi bardziej innym niż samym palącym. Bierne palenie też jest oczywiście bardzo szkodliwe, ale paląc największą krzywdę robimy sami sobie. Duż osob zdaje sobie z tego sprawe, ale trudno podjąć pierwszy krok, zdecydowac sie na jakas metode (a jest ich mnostwo) i znalezc w sobie motywacje. Mysle, ze dobrym pomyslem jest kontakt z jakims ekspertem, ktory ma doswiadczenie i moze sie nim podzielic.

Electra, dokładnie. A jeśli nasze zdrowie nie jest dla niego ważne, to niech pomyśli chociaż o dzieciach, które z nami mieszkają. Fakt, że nigdy przy nich nie pali, wychodzi na schody, ale wystarczą uchylone drzwi, a już dym wchodzi do mieszkania. Najlepiej może mu pokazać te metody, które opisują na stronie, albo niech poczyta historie osób, które już rzuciły, może go to zmotywuje

Na mnie też robi to wrażenie :) Ja jak rzuciłam palenie, to najbardziej cieszyłam się właśnie z wyglądu skóry i z tego jak wszystko zaczęło inaczej smakować, na nowo odkryłam przyjemność z gotowania. Nie paląc można zacząć na prawdę zdrowo żyć.