dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - Medycyna - historyczna - proceduralna
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
W roku 1909 Paul Ehrlich oraz jego asystent Sahachiro Hata wynaleźli arsfenaminę. Ten związek arsenu był pierwszym lekiem syntetycznym, czyli sztucznie wytworzonym w wyniku reakcji chemicznych. John D. Rockefeller szybko zdał sobie sprawę, że właśnie leki chemiczne są przyszłością medycyny. Od tej pory chemizacja lecznictwa jest głównym kierunkiem badań Instytutu Rockefellera.
Z jednej strony,zastępowanie natury syntetykami to proces dialektyczny trwający latami, z drugiej zaś jak wyżej, wynalezienie chemicznej substancji pozwalającej na leczenie dręczącej społeczność choroby (kiła) zadziałało jak " informacja o odkryciu złota". Cena leku przewyższała cenę złota. Wynalezienie arsfenaminy potraktowano wprost jako pozytywny dowód teorii.
Post Napisane: 2017-05-13, 14:39
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Medycyna rodziła się jako świadomość wspomagania naturalnych procesów samoleczenia, ewentualnie usuwania barier w tym procesie.
To są podstawy do dnia dzisiejszego...
Farmakologia natomiast powinna wspomagać postępowanie lekarskie, nie dominować, zastępując symptomatycznie prawidłowy proces powrotu do zdrowia...
Aktualna doktryna w świecie oficjalnie zalegalizowanej "medycyny", która jako jedyna ma prawo dostępu do pacjenta; dominuje filozofia uzależnienia od leczenia.
Lekarze z praktyką farmakologiczną, w chwili szczerości przekazują przykazanie; wchodzi dolar, ma wrócić tysiące ;-)
W świetle legalizmu, mamy do czynienia z monopolizacją rynku zdrowia ludzkiego.
Niezależnie od posiadanej wiedzy, liczy się prawo wykonywania zawodu.
Dlatego pierwsza bariera do przełamania w powstałym impasie, to kasty prawne, stojące na straży tego nowotworu.
Post Napisane: 2017-05-10, 18:03
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Aż do dzisiaj przemysł farmaceutyczny przedstawia się jako dobroczyńca ludzkości, bez którego nie może obejść się żadne nowoczesne społeczeństwo. Prosta analiza podstaw przemysłu farmaceutycznego ujawnia jednak bliższy rzeczywistości obraz.
Poniższe podsumowanie ukazuje, że każde społeczeństwo dopiero wówczas będzie zdrowsze i bogatsze finansowo, gdy zakończy pozbawione skrupułów działania przemysłu farmaceutycznego, czerpiącego miliardowe profity z chorób.
Post Napisane: 2017-05-10, 17:04
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Przykładem efektów „naukowych” eksperymentów medycyny proceduralnej (30 lat trwania) jest bezkrytyczne polecanie substancji obniżających cholesterol. Wszyscy medycy odbyli w szkole podstawowej, średniej, na uczelni kurs biologii, gdzie treści związane z rolą cholesterolu w organizmie są jednoznaczne. Keys, twórca teorii cholesterolowej przyczyny chorób układu sercowo-naczyniowego, osobiście przyznał popełnienie kardynalnych, istotnych błędów (karmienie królików tłuszczami, nienaturalne dla nich) spaczających zupełnie wyniki badań i doświadczeń.
Inną, wynikającej z pierwszej to brnięcie farmacji w preferowanie substancji sztucznych nad substancje naturalne. Osoba trochę interesująca się biologią (bios – życie), zauważy, że proponowane przez współczesną farmację „chemikalia medyczne” nazywane „lekami” są produktami w 99,9% syntetycznymi. Wystarczy przeczytać ulotki opisujące współczesne „leki” by zorientować się w problemie, stosowanie „leku” grozi powstaniem nowego schorzenia itd., itd., ….
Post Napisane: 2017-05-10, 13:58
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Jak w każdym zawodzie a szczególnie w medycynie, efekty rozwiązywania problemów zależą od praktyki….. i tu …. na przestrzeni minionych około 150 lat zarysowuje się tendencja, trend zapoczątkowany przez fundacje rockefellerowską, uzupełniania pojęcie praktyki medycznej o przymiotnik – naukowa, oparta na naukowych podstawach, na badaniach …….
To swego rodzaju manipulacja mająca zatrzeć w świadomości społecznej widoczny w wszechobecnej reklamie „leków”, handlowy charakter medycyny proceduralnej ( choroba-lekarz-pigułka-zdrowie). Czy nie odnosicie wrażenia, że poddawani jesteśmy metodycznemu działaniu zmierzającego do wyeliminowania z programów szkolnych treści umożliwiających świadomie, obiektywnie, krytycznie ocenić nasze otoczenie, nas i nasze zdrowie. Treści reklam, informacji żerują na niewiedzy (czasem odnoszę wrażenie o metodycznym utrzymywaniu nas w niewiedzy).
Post Napisane: 2017-05-10, 13:46
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Gość napisał(a):
osoby mające w domu pieski wiedzą, ze często skubią roślinki. Weterynarz skonstatował ze wszystkie zwierzeta a szczególnie dziko żyjące maja świadomość cech zdrowotnych naturalnych roślin, substancji.
Odnośnie tematu GMO to powiedział, że dzikie zwierzeta unikają takich roslin. czytałem treści zakonnika Klimuszki, wielkiego znawcy cech roslin, jak sam stwierdził "nikt go tego nie uczył, miał taką wewnętrzna wiedzę". Unikajcie syntetyków, niestety współczesnych medyków tego się nie uczy- BO NAUKOWO NIE POTWIERDZONE" - mimo szczegółowych (od tysięcy lat - egipt, arabia, żydzi,) danych medycyny ludowej - historycznej. BigFarma zabija naszą podświadomość w tym zakresie!!!!!!!

Wytworzono w nas negatywne nastawienie do wszystkiego co nienaukowe. Naukowość, szczególnie w naukach biologicznych jest komplikacją wynikającą z finalnego celu ich działania naukowych - ŻYCIA. Wiemy jak je, życie, zabić, natomiast nie potrafimy Go wykreować ( za wyjątkiem c h o r o b y przenoszonej drogą płciową) na drodze naukowych przedsięwzięć. Medycyna nie jest nauką ścisłą. . . . jest sztuką.
Dlaczego nie jest nauką ścisłą? Dlatego, że nie potrafi życia, podmiotu swych działań, życia wykreować. Oczywiście biochemia potrafi określić skład substratów przemian fizjologicznych, jednak nie potrafi odtworzyć tych przemian tak by w efekcie uzyskać żywy organizm.
Post Napisane: 2017-05-10, 13:35
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
osoby mające w domu pieski wiedzą, ze często skubią roślinki. Weterynarz skonstatował ze wszystkie zwierzeta a szczególnie dziko żyjące maja świadomość cech zdrowotnych naturalnych roślin, substancji.
Odnośnie tematu GMO to powiedział, że dzikie zwierzeta unikają takich roslin. czytałem treści zakonnika Klimuszki, wielkiego znawcy cech roslin, jak sam stwierdził "nikt go tego nie uczył, miał taką wewnętrzna wiedzę". Unikajcie syntetyków, niestety współczesnych medyków tego się nie uczy- BO NAUKOWO NIE POTWIERDZONE" - mimo szczegółowych (od tysięcy lat - egipt, arabia, żydzi,) danych medycyny ludowej - historycznej. BigFarma zabija naszą podświadomość w tym zakresie!!!!!!!
Post Napisane: 2017-05-10, 13:00
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
Odpowiedź odnośnie substancji syntetycznych a naturalnych w funkcjonowaniu organizmów żywych, daje Biologia. Organizm żywy na przestrzeni dziejów (miliony lat) dysponował wyłącznie substancjami naturalnymi i stykał się z zjawiskami (naturalnymi; temperatura, dostęp do wody, skład atmosfery itd itp). Znane są przykłady funkcjonowania bakterii w gorących podmorskich źródłach, w środowiskach źródeł ropy naftowej czy wysoko zasolonych. O co mi chodzi? Współczesna medycyna proceduralna bardzo wyraźnie akcentuje, uwypukla fakt poddawania chemikaliów farmaceutycznych badaniom NAUKOWYM. Pojęcie "naukowe" ma wiele płaszczyzn znaczeniowych. Dla wielu znaczy najwyższy poziom zaufania, dla zainteresowanych znaczy poddanie podmiotu badań ściśle określonemu (przyjętemu przez ośrodki [większość]badawcze) postępowaniu, badaniu mającemu za zadanie sformułowanie odpowiedzi na tezy, założenia badaczy. W badaniach chemii farmaceutycznej zachodzą elementy biochemiczne i kliniczne. Są także tacy, którzy bezkrytycznie pojęcie „Naukowe” traktują jako wartość samą w sobie, wykluczając wszystko co tego przymiotnika nie nosi.
Chemikalia farmaceutyczne to sztucznie wytworzone substancje w założeniu twórców posiadające oczekiwane cechy związków naturalnych. Lata badań chemii farmaceutycznej uzmysłowiły badaczom konieczność niezwykłej ostrożności w ocenie jej skuteczności (mimo podobieństwa do substancji naturalnej – np. syntetyczna witamina D) w stosowaniu medycznym. Wprowadzenie takiej substancji na rynek medyczny musi być poprzedzone możliwie wszechstronnymi badaniami by udowodnić, że mimo wielu skutków ubocznych mają działanie pozwalające na ryzyko ich zastosowania w medycynie. Osoby stosujące chemię farmaceutyczną, czytając ulotki znajdą fragment o skutkach ubocznych, często wielokrotnie zagrażających zdrowiu a nawet życiu. Czy taka sytuacja ma miejsce w przypadkach substancji naturalnych? Ma, ale doświadczenie setek, tysięcy lat (med chińska, indyjska …) …………….. .
Post Napisane: 2017-05-10, 11:54
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
W medycynie przede wszystkim liczy sie praktyka. Weryfikuje ona bezwzględnie wszystkie teorie, i nawet te najbardziej logicznie uzasadniane mogą okazać się nic nie warte. jeśli metoda czy środek są skutecznie stosowane od kilkudziesięciu lat, ale niema typowo prowadzonych badań klinicznych, to skuteczność i wykazane w praktyce bezpieczeństwo są najważniejsze. Przykładem jest dr Bachański , stosujący olej z konopi - metoda stosowana od kilkudziesięciu lat (poza Polską) u dzieci z padaczką. Zabroniono stosowania tego oleju bo farmacja "wynalazła" środki o działaniu zastępującym olej. Problemem jest, że "wynalazek" niesie , w odróżnieniu od oleju skutki uboczne !!!!!!!!. Interes firmy produkującej syntetyk wygrała ( w tle wielka kasa dla senatorów popierających zakaz oleju).
Post Napisane: 2017-05-10, 10:39
  Tytuł:  Re: Medycyna - historyczna - proceduralna  Cytuj
profesor Stanisław Wiąckowski - Mówię prawdę i nie dam się kupić nikomu
https://www.youtube.com/watch?v=or2aFyUdpeQ
Post Napisane: 2017-05-09, 12:48
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO