dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

najbardziej boimy się tego czego najbardziej pragniemy?
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2007-01-01, 20:46 
Czy najbardziej boimy się tego czego najbardziej pragniemy? i odwrotnie, czy najbardziej pragniemy tego czego się najbardziej boimy?

Przykładów nie trzeba wiele szukać, tak naprawde każdy zna je z własnego zycia. :)
Kiedyś wypełniając kwestionariusz prousta na pytanie "Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk:
" bez wahania odpowiedziałam "samotność".
oczywiście, na pozór ciężko jest pragnąć samotności więc z początku nie wzbudziło to moich podejrzeń, później analizując swoje relacje z bliskimi mi osobami uznałam, że może jednak tym czego pragnę jest jednak owa samotność. Nie lubię gdy kogoś jest "za duzo"w moim zyciu, ogranicza mnie etc, duszę się wtedy. Zobowiązań wszelkich również boję się chorobliwie, zrywam, później wracam bo brakuje mi tej stabilizacji i stałego, pewnego gruntu. Z jednej strony boję się głębokich uczuć ze wzajemnoscią kochając się tylko w mężczyznach u których z góry nie mam szans z drugiej zaś strony pragnę by i oni wreszcie odwzajemnili owe uczucia. Niby boję się śmierci o czym przekonać się miałam okazje na bad tripie ale z 2giej będąc trochę młodszą tyle razy targalam się na swoje życie.

Oczywiście, z wielu tych rzeczy teraz wyrosłam, są to jedynie przykłady które służą ustosunkowaniu się do pytania.


Czy możliwe jest, że najbardziej boimy się spełnienia marzeń gdyż to one nadają im sens?
A może tego, że gdy już wsztstko czego pragniemy ziści się nasze życie będzie pozbawione sensu i kolorów a także stanie się puste i bezcelowe?
a może przyczyny tego leżą zupełnie gdzieś indziej? A może tylko mi wydaje się, że najbardziej pragniemy tego czego się najbardziej boimy? :)
Co o tym myślicie, macie podobnie? A może zupełnie się nie zgadzacie? :)


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 20:58 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam...
Może obawiamy się spełnienia marzeń, bo gdyby okazało się że nie jest tak jak myśleliśmy, że to nie jest to, co tak na prawdę chcieliśmy osiągnąć - nasze życie straciłoby sens...
Poza tym czasami mam wrażenie, że gdy spełnię marzenia to będzie koniec. Bo niby po co miałabym żyć, jeśli niczegom od tego życia już nie oczekuję?

"Nie o to chodzi, by zdobyć króliczka, ale by gonić go" ;]


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:14 
mhm, cała przyjemność w gonieniu. :)

może być też tak,że idealizujemy pewne cele, np. osoby, miejsca, osiągnięcia, cele o których marzymy ale boimy się tak naprawde konfrontacji z rzeczywistoscią.

np. marzymy o jakimś chłopaku który gdy już jest "nasz" wcale nie jest tak idealny za jakiego go mieliśmy, podobnie np. zcelami które sobie wyznaczamy, np, wydaje nam się, że jeśli schudniemy 5kg lub będziemy najlepsi w czymś to nasze życie diametralnie się zmieni co przewaznie nie ma miejsca. :)


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:23 
Ranger
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-12-26, 23:04
Posty:2673
Lokalizacja: Rzeszów
Dokładnie... ale ja się najbardziej boję... heh... marze o takim jednym chłopaku ( załużmy ) marze o nim od kilku lat... ale jak się okaże że już z nim chodzę to jest lęk, że on wcale nie jest taki jak żeśmy se marzyły... dokładnie tak jak napisałas... Boimy się, że z nami zerwie i zostawi dla innej, że złamie nam serce... wogóle to co piszesz ma wielki sens... i ja się zgadzam... i też się czasami nad takimi spr zastanawiam...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:24 
Ranger
Offline

Dołączył(a):2006-12-13, 09:57
Posty:2766
Lokalizacja: PL => DE
Cytuj:
Czy możliwe jest, że najbardziej boimy się spełnienia marzeń gdyż to one nadają im sens?


tak, bo dzieki naszym marzeniom mamy cel w życiu, mamy do czego dążyć, a gdy się spełnią.. nie pozostaje nam już nic..

Ale szczezre powiem że ja nie boje się swoich marzeń - że się spełnią, chciałabym..


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:28 
a jakie macie marzenia? :P


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:39 
Ranger
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-12-26, 23:04
Posty:2673
Lokalizacja: Rzeszów
Ciekwa jesteś :D:D Ja mam bbbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo duzio marzeń... ale dwa podstawowe:
1. mieć chłopaka <lol>
2. całować się ( ale nie tak na poważnie.... )
wiem, że jestem dopiero dzieckiem i dlatego sobie z tym poczekm trochę :P w inni?? jakie macie marzenia?? ;>

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 21:51 
Świadomy Roman
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-07-20, 17:19
Posty:4721
A ja nie powiem, bo to ściśle tajne ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 22:01 
Ranger
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2006-12-26, 23:04
Posty:2673
Lokalizacja: Rzeszów
:P:P:P ścisłych marzeń to ja nie napisze w życiu :P

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2007-01-01, 22:17 
hehehe,ja zawsze marzylam o napisaniu książki, sądząc po tym ile literek dziennie pisze tu i tam jest to nawet możliwe - w każdym razie nie chodzi o to, że nie mam o czym pisać tylko oto,że obawiam się, że treść nie bylaby na choćby przyzwoitympoziomie merytorycznym i/lub stylistycznym. ;)
no ale może, jak podrosnę, dojrzeję etc. :)
Ale właśnie spełnienia tego marzenia również sie boję - że nie spodoba się innym, że w końcu po parulatach będę sie za nią wstydziła bo mój światopogląd się zmieni etc :P

inne, to chciałabym byćpokochana przez pewnego mężczyznę, to jest chyba jedno z najmniej realnych marzeń, nawet nie wiem czy to jeszcze marzenie czy może przyzwyczajenie/chęć posiadania. Wydaje mi się on szarmancki, zabawny, czuły,ciepły ale i tak wiem, że gdyby przyszło co do czego w końcu i tak zacząłby mnie irytować - wiem to napewno, jednak serce nie sługa. :)

chciałabym też aby moja rodzina wyglądałazupełnie inaczej, takapełna ciepła i zgodna ale wydaje mi się, że gdyby tylko taka się stała to przyjęłabym ten stan rzeczy z ogromną nieufnością a relacje między domownikami wydawałyby mi się ogromnie sztuczne i wymuszone.

jak widać, obawiam się spełnienia marzeń co jest swego rodzaju absurdem.

hehe, wielezmarzen porzucam też tuż przed ich realizacją. Nie wiem czemu tak się zachowuję.


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO