dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2010-04-05, 11:03 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
Jeżeli temat "ATEIZM " pojawia sie w rozdziale "Religia" , to wałkujemy jak leci.

Nie wiem czego nie rozumiesz


zasadniczo tego, że powoli powtarzają się tu wypowiedzi, bo i cóż innowacyjnego można napisać w temacie czysto hipotetycznym? (hipotetycznym bo opierającym się jedynie na "wiarze", że coś istnieje bądź nie istnieje)

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-05, 20:32 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
Wypowiedzi muszą się powtzrzać w jakimś stopniu. Z WASZEJ strony również ma to miejsce. Przecież każdy już wie czytając, tę dyskusję, że Wy ateiści, nie wiecie nic oprócz tego, że Boga nie ma, jestescie tego tak pewni, że macię gęsią skórke na ciele jak o tym piszecie.

oj nie, znów odebrałeś to jako atak a mi chodziło tylko o to, że jako, że udzielasz się w tym temacie dość długo i piszesz z różnymi osobami, dziwie się, że jeszcze chce Ci się odpierać ciągle te same argumenty, tymi samymi kontrami.
Co do ateistów, oni nie mają pewności, że Boga nie ma - coś Ci się pomyliło z agnostykami. My tylko wierzymy, że go nie ma.

Cytuj:
Prawdziwych ateistów nie spotkałem dotąd na żadnym z forów. Myślę , że do większości pasuje tu raczej słowo " bezbożnik". Kojarzy się ono wierzącym raczej żle, ale ja mam raczej na myśli człowieka żyjącego bez boga, bo tak chce i tak sobie wybrał i postanowił.

a zdefiniuj mi prawdziwego ateiste?
a prawdziwego katolika spotkałeś?


Cytuj:
Ale dowodzenie , iż rozmowa o Bogu jest hipotetyczna, bo się opiera jedynie na wierze to śmieszny argument. A ateiści to komu uwierzyli, że nie ma boga.

a komu Ty uwierzyleś, że jest?

nie będę brała udziału w krytyce nauki, którą tu uskuteczniasz, piszesz, że naukowcy Ci nie są zdolni do przyznania się do błędu, ale iluż katolików ma identycznie? czy nie uważasz, że nie jest to kwestia wyznania, wiary i światopoglądu a człowieka? Z całym szacunkiem, idea, czy światopogląd to coś co znacznie wykracza poza jednostkę i jej ludzkie ograniczenia. Równie nie na miejscu byłoby więc kontrowanie np życiem dawnych Papieży, księży, występkami miłosierdzia w średniowieczu.

Pisząc ze mną nie polemizujesz ze wszystkimi ateistami świata łącznie z naukowcami, nie interesują mnie oni zupełnie, nie wywlekaj więdz ich ludzkich wad w rozmowie "poglądowej" - czyli dotyczącej poglądów, a nie ludzi którzy w nie wierzą, zwłaszcza kiedy świadom jesteś, że równie łatwo mogę odbić piłeczkę dokładnie z tymi samymi cechami u ludzi wierzących a nawet przywodców religijnych.

Poza tym, ateisci to nie tylko naukowcy, tamci niech sobie udowadniają co chcą, choć to raczej tylko Tobie sie wydaje, że ich celem jest udowodnienie, że Boga nie ma - moim zdaniem szukają jakiejś teorii na powstanie swiata, a że każdy szuka w zgodzie ze swoimi poglądami i światopoglądem?

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-05, 21:17 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
123, nie wiem jaką formę ateizmu prezentują inni, więc pokuszę się o wyjaśnienie, jak to z mojej strony wygląda. Nie uznaję istnienia żadnej formy bytu nadprzyrodzonego. Nie mam on dla mnie sensu w żadnej z religii, z którą miałem okazję się zetknąć. Jeżeli znajdzie się jakaś sensowna wizja tego bytu - zrewiduje swoje poglądy.

Ja w nic nie muszę wierzyć. Po prostu, mówiąc brzydko, mam głęboko gdzieś kwestie szeroko pojętej duchowości. Nie czuję potrzeb ich realizacji. Ba! Nawet ich nie mam. Nie muszę dorabiać do ateizmu żadnej ideologii, czy wprowadzać jakiejś formy jego instytucjonalizacji. To mój pogląd na tę sprawę. Jeżeli ktoś ma inny - zwisa mi to i powiewa.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-05, 21:18 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
dream* napisał(a):
Co do ateistów, oni nie mają pewności, że Boga nie ma - coś Ci się pomyliło z agnostykami. My tylko wierzymy, że go nie ma.


Uff . No nareszcie wyksztusiłaś to z piersi.

od początku tematu o tym mówiłam, widocznie nie czytałeś.

Cytuj:
Oczywiście, że nie ma sensu dowodzenie, że nie ma Boga tym jest nie fajny a jego słowo niespójne.
Argumentacja, że się mylicie, bo się mylicie - też bedzie nieskuteczna , bo i tak bedziecie WIERZYĆ.

i vice versa :) wiesz, że w tej dyskusji argument z jednej strony, może być kontrą z 2giej.

Cytuj:
Jeżeli tak jest, to możemy przestać toczyć dysputy, bo rozmowa i WIERZE I ATEIZMIE zarazem to dyskusja - jak napisałaś hipotetyczna.

w koncu też to zauwazyles

Cytuj:
No może jedyny cel jaki moga sobie jeszcze ateiści założyć, to usilne dorobienie do swej wiary jakijś pożądnej ideologii.

nie wiem tylko po co :) to raczej wierzący powinni sobie zalozyc taki cel by dostać się do bram niebios, no ale w praktyce najczęsciej to "dla dobra spoleczenstwa" przejawia się podstawianiem nogi blizniemu :)

każdy człowiek jest indywidualnoscią, więc będzie żył inaczej i kierując się innymi powodkami.
chyba, że mowa o ideologiach na wielką skalę - ale te, jak historia pokazuje, zostają doszczętnie wypaczane przez ludzi - ot, czy to mowa o socjaliźmie - komuniźmie, czy o chrzescijanstwie - katolicyzmie - cóż, może w koncu zauważysz, że tak naprawdę jestesmy tacy podobni, wbrew temu jak bys chciał to postrzegac.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-05, 22:32 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
Jakie to smutne , że rozmowa o wierze czy ateiżmie wkoću kończy sie na ludziach. To impas z którym ciągle sie spotykam.
Przecież nie chodzi o to czy ludzie wypaczyli nauki swej religii, i żle wyznaja swego boga, albo w jego imę morduja innych - albo że bezbożni robią to samo.


tylko, że to Ty sprowazasz te kwestie do poziomu jednostek, ot choćby snując wywody o naukowcach czy np swoim koledze ateiscie z Bogiem - brzuchem. nie dziw się, że w koncu ktoś sprowadzi dyskusję na takie właśnie tory coby za wczasu odeprzeć kolejną kontrę pt "a ateisci to komuchy i tyle!" ;)

Cytuj:
Mówisz jakbyś wychyliła flaszkę - ale powodzenia.

mówisz o używaniu mózgu jako organu poznawczego źródła i celu istnienia, zaś sam nie potrafisz użyć go poprawnie celem zrozumienia/zauważenia ironii w wypowiedzi, może jednak zatem wartość tegoż organu u niektórych jest przeceniona?
swoją drogą, wg badań, osoby nie wierzące mają wyższe iq niż osoby wierzące, więc może powinnam przymknąć na to oko.
dodam, że powyższy tekst także nosi znamiona sarkazmu.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-05, 23:09 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
123 - sprowadźmy to do prostego pytania: Czy da się udowodnić istnienie boga/bogów? Jak udowodnisz - z chęcią zrewiduję własne poglądy. W tej chwili, to tyle z mojej strony.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-11, 19:02 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
CzcigodnyBuc napisał(a):
123 - sprowadźmy to do prostego pytania: Czy da się udowodnić istnienie boga/bogów? Jak udowodnisz - z chęcią zrewiduję własne poglądy. W tej chwili, to tyle z mojej strony.


Piłeczkę mozna odbić. Udowodnij, że go nie ma.

Tu jedna z koleżanek napisała, że jej ateizm " to wiara ,że Boga nie ma" .

Zresztą to się czuje w wielu wypowiedziach tzw ateistów - ich nie wiara, to wybór osobisty, nie majacy nic wspólnego z jakimikolwiek dowodami.

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-11, 19:32 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
123 napisał(a):
CzcigodnyBuc napisał(a):
123 - sprowadźmy to do prostego pytania: Czy da się udowodnić istnienie boga/bogów? Jak udowodnisz - z chęcią zrewiduję własne poglądy. W tej chwili, to tyle z mojej strony.


Piłeczkę mozna odbić. Udowodnij, że go nie ma.


Jeżeli postulujesz istnienie bytu nadprzyrodzonego, to zgodnie ze wszelkimi zasadami logiki - powinieneś udowodnić jego istnienie.

Cytuj:
Tu jedna z koleżanek napisała, że jej ateizm " to wiara ,że Boga nie ma" .


Nie wiem kto uważa, że ateizm jest wiarą w cokolwiek. Aczkolwiek nie ma czegoś takiego jak jednolita linia doktrynalna ateizmu. Być może dla kogoś to wiara, ale dla mnie nie.

Cytuj:
Zresztą to się czuje w wielu wypowiedziach tzw ateistów - ich nie wiara, to wybór osobisty, nie majacy nic wspólnego z jakimikolwiek dowodami.


Na wyczucie, to ortopedzi nastawiali kości, zanim RTG wymyślono.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-12, 08:51 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
CzcigodnyBuc napisał(a):
Cytuj:
Tu jedna z koleżanek napisała, że jej ateizm " to wiara ,że Boga nie ma" .

ateizm to przekonanie, że Boga nie ma :) przekonanie jeśli jest niepoparte argumentami i dowodami - można nazwać wiarą.
wiara w tym sensie nie ma nic wspólnego z wiarą jako religią, chodzi o inny wymiar, nie duchowy.

osoby które swoją teorię opierają na dowodach na istnienie bądź nie istnienie Boga to raczej gnostycy i agnostycy.

Osoby wierzące w Boga swoją wiarę opierają nie na dowodach a na przekonaniu, że on jest, zaufaniu itp - analogicznie, ateiści w to zwyczajnie nie wierzą.
W takim wypadku o jakich dowodach mówisz? jak narazie jedynym dowodem w kwestii Boga jest niepodważalny brak dowodów na jego istnienie oraz absurdalność religii i wiary.
odrazu mówię, że poraz kolejny nie bede wałkowała z Tobą Twoich "dowodów" na istnienie Boga bo chyba z 10 stron temu to przechodzilismy, wiec daruj mi powtarzanie sie.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2010-04-12, 22:20 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
CzcigodnyBuc napisał(a):
Jeżeli postulujesz istnienie bytu nadprzyrodzonego, to zgodnie ze wszelkimi zasadami logiki - powinieneś udowodnić jego istnienie.


Stawiasz najprostsze z zadań, Wszystko co istnieje jest dowodem na istnienie Stwórcy. Nie mów mi tylko , że powstało samo , za górami za lasami. O, albo , że siły " Natury " to sprawiły - bo siły natury , też powstały.
W kapuście to tylko ludzkie dzieci się znajduje

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 120 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO