Davis napisał(a):
CzcigodnyBuc napisał(a):
Mnie irytuje to, że ledwie jak otwieram drzwi, to słyszę jakieś zawodzenie. A propos, masz jakieś uczulenie na kaptury?

O tak, szczególnie, gdy nosi się je bez powodu, tzn. gdy nie pada i nie jest zimno. Poza tym wszyscy Ci zakapturzeni wyznają zasadę; "jestem guru, patrzę na Ciebie spod kapturu". No i nie ukrywam, że kapturnikami według mnie są małolaty, które poprzez noszenie kaptura udają, że są kimś ważnym, często chcą, aby ludzie się ich bali, bo twarzy nie widać (zupełnie jak kryminalistom) itd. Mnie to śmieszy i irytuje -.-
A wiesz skąd to się wzięło? Jak w latach 90 telewizja pokazywała kryminalistów, to oni właśnie stali tyłem do kamery z kapturem naciągniętym na głowę
Cytuj:
CzcigodnyBuc napisał(a):
Atmosfera świąt jest, ale kiedy za oknem leży śnieg. Przynajmniej ja tak to odczuwam. No i nie lubię spotkań w rodzinie, a jeszcze bardziej składania sobie życzeń...
Dlaczego?
Bo moja rodzina nie pała do siebie sympatią i mam dość wysłuchiwania co roku od każdego tych samych, nieszczerych życzeń. Poza tym nie lubię całowania w policzek.
Też tego nie lubię, dlatego zawsze wyciągam dłoń

Cytuj:
Czcigodny, jeśli można wiedzieć; obchodzisz święta? ;]
Co masz na myśli?