O kuwa rzucam fajki, boje sie Ciebie Zelus.

Co to znaczy kobieta aseksualna? Ze bedzie sie bardziej opierac podczas penetracji?

EDIT: Oczywiscie ja bym nie wzial slubu w zadnym wypadku.

_________________
join #care

hmmm a ja bym byla z takim gosciem dla mnie nie ma znaczenia czy impotent czy tez nie zreszta tak jak wyzej sa wymienione ze mozna zaspokajac sie innymi rzeczami bo po co jest tracic kogos z kim jest naprawde dobrze

Czy ktoś wspominał o mnie? Chyba wypowiem się w tym temacie

Nie ma wątpliwości że bycie z impotentem jest o wiele trudniejsze. Kobieta w takim związku musi być ostrożna w słowach, bo nie okłamujmy się facet pewnie będzie przewrażliwiony na tym punkcie ( z resztą to nie dziwne, podobnie jak z kompleksami, jeśli mam np małe piersi to jestem w tym temacie przewrażliwiona i źle dobrane przez kogoś słowa mogę odczytać inaczej niż to było w zamiarze). Ja gadam co mi ślina na język przyniesie więc w takim związku pewnie bym nie wytrzymała i nie chodzi tu o "techniczne" sprawy, bo jak już zostało wspomniane facet ma także palce, język wargi, jakoś byśmy dali radę. Myślę tylko że z powodu źle użytych słów rodziłyby się chore napięcia a na dłuższą metę nikt tego nie wytrzyma.

Gdyby tak bylo to impotenci nie mogliby liczyc na udany zwiazek, a tak nie jest. Jednym przeszkadza to mniej innym bardziej, a niektorzy jak widac nie mogliby z kims takim zyc. Dobrze ze kazdy jest inny.

_________________
join #care

tak szczerze to nigdy sie nad tym nie zastanawialam, ale mysle ze ciezko by mi bylo. uwielbiam sex i jest on dla mnie bardzo wazny. no co innego jakby moj kochany jakos stracil potencje, napewno bym go nie zostawila bo go kocham ale czy swiadomnie zwiazalabym sie z impoentem??? raczej nie

_________________
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie...

matelka i dlatego napisałam że JA bym raczej nie mogła bym z takim mężczyzną

_________________
Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą.

nie zastanawiałam się nad tym, ale wydaję mi się, że jeślibym naprawdę kochała takiego mężczyznę to chyba bym za niego wyszła, ale nie mogę tego powiedzieć na 100%, bo nigdy z kimś takim nie byłam...bardzo lubie seks, ale miłość czasem potrafi nas skłonić do różnych rzeczy...

_________________
życie daje nam tyle pięknych chwil...nauczmy się z nich korzystać

niestety chyba nie. Zbyt ważnym elementem związku jest dla mnie seks, niedopasowanie w łóżku przekłada się na inne sfery.

_________________
"Ona i On dla Siebie zwariowali..."

Ja tam bym się raczej nie zdecydował na taki związek - jakoś trudno by było oj trudno :D