myślę że nie chodzi o przemęczenie - czasem nie masz po prostu jak napompować materaca. głupi przykład. pojechaliśmy na weekend (pijacki) do kumpeli ale poprosiła o zabranie śpiworów i materaców karimat czy co aktualnie mamy. my mieliśmy materac wodny na dwie osoby tylko że pompkę mieliśmy samochodową (bez przełącznika do kontaktu) więc pompowaliśmy go na ulicy w centrum miasta a później jakieś 300m jeszcze go nieśliśmy do odpowiedniej kamienicy. a taka samopompująca się mata byłaby idealnym rozwiązaniem

ktore lubia wygode, nawet poza domem

ale podstawą jednak jest karimata


sa tez materace z automatyczna pompką wbudowana, ale to juz jest mega ciezkie, a mata wydaje sie optymalna, co do wielkosi i ceny

Bez przesady są już automatyczne pompki :) Jedziesz pod namiot licz się z tym, ze jakiś wysiłek będzie musiał zostać poniesiony.

Jak nie masz takiej samopompującej, to na pewno tak.


Tutaj nie tylko chodzi o wygode, że nie trzeba pompować. Takie maty bardzo dobrze izolują od zimnej, mokrej ziemi.

Bym powiedziała czego potrzebuje dobrego, ale nie powiem , bo pomyślicie że jestem jakaś dziwna.

No i na sezon letni sprawy na kleszcze i komary :)

oooooooo to jest świetny pomysł mnie już zdążyły tak pogryźć że oszaleć idzie - na wapno niedługo nie wyrobię

Wapno to nie jest rozwiązanie problemu. Kup coś z dużo ilością deet powinno pomóc.

wapno.... nie dziękuję wolę oszaleć :D a co to jest "deet"

witajcie, tak się rozczulacie na temat głupiego śpiworu, przecież gdy jest dobry wiek i zgrana para to pod byle prześcieradłem jest ogień :D