Myślę, że warto zdrowo się odżywiać i uprawiać sport, bo to wpływa na nasze samopoczucie. A jeśli na samopoczucie, to również na to, jak siebie postrzegamy. I oczywiście piękno wewnętrzne też jest bardzo ważne. Trzeba pielęgnować obie sfery :)

ale teraz to gdzie nie spojrzysz to ludzie młodzi tak się chcą na starych przemalować. wychodzi im to bo kto by pomyślał za moich czasów malować się do szkoły , a teraz na przystanku skąd młodzież rozjeżdża się do domów po szkole nie ujrzysz nieodpicowanej dziewczyny, strój, makijaż ,paznokcie
ludzie młodzi to są piękni bez tego , ale otoczka musi być.nawiązując do wymarzonej figury to ja uważam że na to ma największy wpływ wiek ,kobieta gdy jest starsza ma wolniejszy metabolizm i wszystko się zatrzymuję, nawet gdy je mniej to i tak nie dorówna sobie z przed lat gdy jadła prawie tonami :D czas to największy wróg, mówi się że czas leczy rany, nie ,to jest zabójca.

Ten zwolniony metabolizm to trochę taka wymówka. Znam kobiety po 40 i 50, które dbają o to, co jedzą i starają się uprawiać mnóstwo sportu. Ale wiadomo - trzeba trochę samozaparcia ;)

ale tylko młode siksy mają idealne figury i tu zadbanie nie ma znaczenia, tylko młodość jest piękna.

Ne do końca, rozmawiałam z jedną pielęgniarką i powiedziała że po przekroczeniu 40, od razu jej się przytyło. Przy takim samym stylu życia

Trzeba po prostu cały czas dbać o siebie:) Ważne jest zdrowe odżywianie ale i ruch:) A o tym się coraz częściej zapomina

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=A5lqKG5p6mM

ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i raz jeszcze trzymać dietę :)

Wiadomo dieta ćwiczenia ale czasem to nie wystarcza. Tak jak w moim przypadku- pozostałości po ciążach obwisły brzuch i piersi. Żadne kremy, ćwiczenia czy masaże tego nie usuna i tak się zastanawiam nad operacją. Czasem by mieć wymarzoną sylwetkę i chirurg plastyczny jest potrzebny. Dowiadywałam się już u dr Żukowskiej w Łodzi o liposukcji i mam taki plan własnie zapisać się na zabieg

Niestety, tu nie ma sprawiedliwości, nie ważne młoda czy 40-stka jeśli się nie pilnuje i nie dba o siebie nie będzie takiej figury miała, czasem natura łaskawie obdarzy idealną figurą ale to wyjątki. Sport jest wskazany w każdym wieku, im jesteśmy starsze tym powinno być tej aktywności więcej. Dieta tak, ale nie mordercza bo to też się odbije np. na włosach czy cerze. Jeśli czuję że mam w bioderkach za dużo kupuję suplement wspomagający odchudzanie np. http://acetomale.pl/ i łatwiej gubię te 3-4kg na miesiąc.

miałam problem z nadwagą w zeszłym roku. W październiku zamówiłam tabletki Slimcea. 3 miesięczna kuracja pozwoliła mi zrzucić aż 9kg. Dzisiaj jestem 2 tydzień bez tabletek Slimcea. Efektu jojo nie mam, nauczyłam się zdrowo odżywiać i nie mam ochoty wracać ani do starej wagi ani do starych nawyków żywieniowych.