Jak na moje to mowisz w innym jezyku...

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

ja mam tych i tych pelno,tylko,ze kolorowych uzywam czesciej.No z balsamow mam hugo bossa siwego,ale nie uzywam go systematycznie.Po posmarowaniu skora jest bardzo delikatna i supernawilzona,ale jaki jest efekt po dluzszym stosowaniu to nie wiem za bardzo.Nie musze stosowac wiele balsamow,bo mam bardzo dobra wode i nie mam problemow z wysuszaniem,i dosyc czesto chodze na saune dzieki czemu skora staje sie miekka i nawilzona.

A do twarzy to biotherm (tymczasowo),a z polskich kosmetykow polecam kuracje dotleniajaca Ireny Eris,poprawia koloryt,zmiekcza i wygladza skore.(jednyne kosmetyki ktore nie powoduja u mnie uczulenia na twarzy,bo ogolnie bardzo ciezko jest mi dobrac krem,mleczko,czy tonik)

Przepraszam jesli jakos chaotycznie to ujelam,ale troszke sie spiesze
Pozdrawiam

balsamy, balsamy, balsamy i jeszcze raz kremy do rąk... a z tegóż to względu, iż mam bardzo suchą skórę, w szczególności w zimie i niedość, że piecze to jeszcze niezbyt estetycznie wygląda ;) i nie patrze na firmę, a zapach - zielona herbata lub o zapachu kokosa ;) do ust pomadka nivea'i 'pearl&shine' or biała wazelina. Nie stosuję żadnych toników, płynów oczyszczających twarz etc gdyyż nie mam problemów w trądzikiem, wypryskami etc. Conajwyżej krem nawilżający. Do włosów używam szamponów do włosów farbowanych, zniszczonych blod, róznych firm, więc nie chcę mi się wymieniać nazw ;)
więcej używam raczej kosmetyków kolorowych ;)

A ja nie maluje sie... nawet błyszczyka nie używam... ( no na dyskoteke sie tylko maluje )... używałam kiedyś żelu do twarzy i toniku, ale szkodził mi, bo potem miałam... eh nie bede was gorszyć xD no i ostatecznie z nim skończyłam... a jeżeli chodzi o używanie... Pomadka xD aGa Ty jak na swój wiek strrraaaaaaasznie dużo kosmetyków używasz xD A ja włosków farbować nie mogę ;D I używam szamponiku bo to też kosmetyk i żelu pod prysznic xD I w zimie to czasami krem żeby sie skórka nie wysuszyła.... Malutko tego używam xD

[ Dodano: 2007-01-07, 13:50 ]
Ojć sorki!! Myślałam że 14 to twój wiek xDxD Pomyliło mi się z postami..... no to jak na swój wiek to chyba mało?? A ja sie nie znam i się ośmieszam

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

hehe, no w sumie patrząc na alę, która używa nawet kremu do ujędrniania piersi to faktycznie... baaardzo mało nawet ;) ( ala a uwierz, że nie musisz używać ;> )

mhm, ja jestem bardzo niesystematyczna, a oprocz tego jak nie widzę oczywiście efektów po drugim użyciu ( w przeciągu tygodnia ) to sobie daję spokój ;) cierpliwość :>

Ja tam używam wystarczająco dużo kosmetyków jak na swój wiek, a nawet aż za dużo, ale no cóż.....

No tak mam tak samo, ale nie mam kogoś kto mógłby to zrobić za mnie <lol2>

kiedyś pracowałam w sklepie kosmetycznym a ze zawsze lubialam kosmetyki to poprostu tonami kupwalam rozne specyfiki, prawie kazda czesc ciala byla smarowana czyms innym w lazience by sie to w zyciu nie pomiescilo wiec mialam takie pudło na ktorego widok moj chlopak mial dreszcze przestalam tam pracowac to sie ograniczylam z tym szlenstwem. Podstawa to żel pod prysznic np. moj ulubiony palmolive oliwkowy (mydlem nie cierpie sie myć), żel do mycia twarzy, tonik najlepiej loreal do suchej skóry, krem do twarzy ( używam nivea soft chooc nie jest tylko do twarzy), balsam do ciała (nivea lub lirene nawilżający) badz jakis brazujacy (polecam nivea summer beauty, pachnie niesamowicie, nie zostawia plam) Krem o stóp, najlepiej z miętą i żeby miał działanie chłodzące (avon). Krem do biustu( eveline) choc troche mnie drazni zbyt intensywny zapach. Kram do rąk, najlepiej normaderm, zle sie rozprowadza ale na dlugo raczki sa nawilzone.Wiadomo szampon i obowiazkowo odzywka. Maseczki- polecam maseczki z firmy miraculum, zwlaszcza oczysczajaca lub dax cosmetix (odżywcza-miodowa), swietna jest tez maseczka z dermiki nazywa sie after date jesli chodzi o kolorowke to w zimie uzywam pudru max factor colour adapt, jestem nim zachwycona, skora jest jednolita, nie wysuszona, kosztuje 55 zł ale jest bardzo bardzo wydajny.Odkryłam tez ostatnio cienie roll-on z avonu (srebrny i złoty) i sa naprawde fajne, rozswietlaja powieki i dobrze sie rozprowadzaja. wogol to uwielbiam cienie o powiek no ale najbardziej z inglota (teraz trudniej go dostac bo zniknal ze sklepow) no albo z firmy Joko, sa nie drogie ale jakosciowo bardzo dobre.Kncze bo sie strasznie rospisalam i wiem ze moglabym tak pisac i pisac jeszcze Pozdrawiam!

_________________
Odważni nie żyją wiecznie lecz ostrożni nie żyją wcale.

A ja nie mam kosmetyków, bo jestem chłopakiem. Jedynie co używam to perfumy Pumy i Adidas oraz Żel do włosów jak mam beznadziejnie ułożone po nocy