czasami mam wrażenie, że dany sen śnił mi się już pare razy. Boję się snów, w których umiera ktoś bliski, potem cały dzień mam taki dziwny. W snach najbardziej denerwuje mnie to, że jak śni mi się ktoś, to rzadko kiedy wygląda tak jak w rzeczywistości, najczęściej wygląda jak ktoś inny, chociaż ja wiem, że to ta osoba. o! ;p

Mi się najczęściej śni rodzina... zawsze te same osoby... no prawie... ale są to głupie sny... a opisać ich nie umiem bo zawsze zapominam.. i to jest głupie czemu zapominamy snów... Raz opisałam sobie tak fajniutki sen xD Co noc mamy 3 sny, a ja i tak zawsze cudem zapamiętuje tylko jeden ;D

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

heh... ale właśnie dla mnie dziwne, że każdy ma 3 sny... każdy. A ja nawet nie wiem kiedy mam pierwszy... raz się zdrzemłam na 30 min... i miałam sen o sympati mojego brata

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Zazwyczaj to co mamy utkwione w podświadomości nam się śni. Mi sie czasem śni, że sie całuje z różnymi osobami, ale ostatni taki sen był poprostu <blee> ale ogólnie opócz tych snów śnią mi sie jakieś takie inne tzw. przygodowe ;)

o ala, właśnie - słabe jest to, że np jestem niby u siebie w domu, który wygląda jak sala gimnastyczna z mojego gim, potem wychodzę z niej/niego i jestem gdzieś daleko od sali i domu, albo nagle ogólnie znajduję się w czyimś domu etc etc ;p

A ja bardzo żadnko pamiętam jakiś sen, zazwyczaj mam wrażenie że zamykam oczy , otwieram i jest rano. A jeśli już coś zapamiętam to zawsze jest jakaś pokręcony totalnie, nielogiczny sen. Najgłupszy jaki pamiętam: Siedziałam na parapecie, zawołała mnie mama i nic nie powiedziała, ale ja wiedziałam że muszę iść pod blok który widziałam z okna i nazrywać liści ziemniaków które tam rosł. Czułam taki paniczny strach bo wiedziałam że w jednym z okien siedzi snajper który ma mnie zastrzelić ale i tak poszłam. Potem nagle znalazłam się w jakimś budynku i wiedziałam że to dom dziadków ale wyglądał zupełnie inaczej, wiedziałam że muszę natychmiast bgdzieś iść i miałam świadomość że się spóźnię, ale nie mogłam się wybrać, a to jeszcze trzeba było się uczesać, ubrać, zęby umyś i za każdym razem kiedy chciałam już wyjść przypominało mi się muszę jeszcze coś zrobić. I potem snowu przeskok, szłam drogą, przez straszne błoto, a za mną szedł kot. Zaczęłam z nim rozmawiać... i się obudziła.

A może te nagłe zmieny miejsca w którym się znajdujemy to po prostu kolejny sen?

Heh... ten gość to ja, ale niestety coś nie wyszło i nie mgołam sie zalogowac... no więć powiedziała mi to koleżanka... a jak powiedziałam o tym mamie to powiedziała że odkryłam Amerykę xDxD

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Mi na ogoł sni sie woda i strasznie nie lubie tych snow bo przewaznie jest brudna, a to ponoc zle jak sie sni taka syfiasta woda. No praktycznie w kazdym snie jest motyw wody. czesto snie tez ze zbliza sie koniec swiat lub jestem naga lub gdzies ide a mam na sobie pizame lub jakis dziadowski ciuch. No albo sni mi sie ze widze siebie spiaca i ze jestem wlasnie naga lub pol naga i ciagl okrywam sie przed czyims wzrokiem kołdrą. jesli chodzi o sny erotyczne przewaznie sni mi sie ktos z kim nigdy bym nie chciala miec nic wspolnego lub ktos z rodziny,(przewaznie kuzyn) a wtedy budze sie rano i jestem zażenowana I mam tez tak jak pisała alinQa ze umiem cos czego w rzeczywistosci ni potrafie. Najdziwniejszy sen dla mnie to taki w ktorym snilo mi sie cos z prawie nimowlecych lat o czym mam mi nie mowila nigdy, i tez sie dziwila ze to mi sie snilo.

_________________
Odważni nie żyją wiecznie lecz ostrożni nie żyją wcale.

A ja mam dziwne sny...... Niektóre są miłe, a w niektórych cierpisz. Głupie to

Ja nie raz mylę sny z rzeczywistością... dla mnie sen mógłby trwać wiecznie Zasnąć i się nie obudzić i żyć sobie w śnie... z pięknym ułożonym życiem bez codziennych problemów etc. Ja przeważnie zapominam co mi się śniło... Ale nie raz mi się jeden sen powtarza... teraz bym nie umiała powiedzieć co to za sen, ale jak śpię i go "widzę" to tak jakbym go znała

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^