Witamina c, spacery, czosnek oraz co niedziela rosół

i co? działa na dorosłych też? Moze też spróbuję ;)

Myślę, że preparaty za bardzo nie różnią się tym, że są dla dzieci albo dla dorosłych poza pewną dodatkową kwestią bezpieczeństwa czy naturalności składu. Jeśli działa na dzieci na dorosłych również.

My na co dzień wspomagamy się tranem i oczywiście myjemy ręce po powrocie do domu..A czy używacie może mydeł antybakteryjnych? ja bym chciał sobie jakieś kupić może coś polecicie?

dettol zabija 99,9 % bakterii, w tym salmonelli i e.coli, a do tego jeszcze większość wirusów grypy, wiec też bym raczej to poleciła, no i masz spory wybór zapachów ;)

_________________
:)

Moja córka przeszła salmonellę i wiem jaka to jest męka. szkoda, że dopiero wtedy tak na prawdę otworzyły mi się oczy i zaczęłam pilnować tak na poważnie higieny rąk. Zwykłe mydło zawsze u nas było, ale antybakteryjne dopiero po pobycie w szpitalu z salmonellą zakupiłam.

Wiem, że Dettol jest antybakteryjny i sami go używamy, ale nie pomyślałam o takich chorobach jak salmonella. Faktycznie dopiero przy kontakcie z takim świństwem otwiera się szeroko oczy. Co do mydła to wyszłam z założenia, że Dettol jest wydajny, ślicznie pachnie niemalże w każdym wydaniu i nie jest drogi. A jak do tego jeszcze zabija te świństwa to dla mnie jest najlepszy.

Po pierwsze nie przegrzewam nas. Dziecko nigdy nie było przegrzewane, zażywało dużo świeżego powietrza, miało zdrową dietę i sporo swobody w poznawaniu świata. To sprzyja zdrowiu. Sezonowo suplementujemy witaminki. A co do mycia rąk to dokładnie tak jak Wy, dettol (kiedyś o tym pisałam). Przede wszystkim po powrocie ze szkoły, pracy, po zabawie z kotami i psem czy powrocie z wyprawy na zakupy. O takich sprawach jak mycie rąk przed jedzeniem czy po wyjściu z toalety nawet nie wspominam, bo to oczywiste. :)

niby oczywiste, ale nie dla wszystkich ;) wystarczy popatrzeć w toalecie w restauracji czy kinie... masa osób albo wychodzi bez mycia, albo tylko opłucze ręce i potem jak gdyby nigdy nic siada do jedzenia :/

_________________
:)

Obrzydlistwo!! A na rączkach larwy pasożytów wyniesione z ubikacji, albo nie wiadomo co jeszcze i wszystko ładnie zjadamy a potem już się dzieje co chce wrrrr Powinny być jakieś obrazowe warsztaty w szkole żeby od początku edukować przyszłych dorosłych. Gdyby ludzie mieli [przed sobą obrazek: po wyjściu z toalety, na ręce powiększona bakteria jak się cieszy, że zaraz zostanie przez nas zjedzona a potem jak się rozwija w organizmie i co się dzieje potem. Pewnie na zawsze by mieli nawyk mycia rąk po wyjściu z toalety.